Lech Wałęsa kontynuuje objazd po Czarnym Lądzie i dlatego zabrakło go na obchodach 35. rocznicy Solidarności – pisze “Super Express”. Był w ten dzień w Gabonie.
– Rocznic nie lubię, do przeszłości nie wracam– kwituje sprawę Wałęsa.
– Powinien być tu z nami– stwierdza natomiast z wyrzutem senator Jan Rulewski.
Były prezydent niedawno otwierał linię montażową traktorów Ursus na wschodnim wybrzeżu Afryki w Etiopii. Teraz jest po drugiej stronie kontynentu – nad Atlantykiem, w Gabonie. Lech Wałęsa uświetnia tam New York Forum Africa”.
“Super Express”/KRESY.PL
O co tyle szumu, niech juz tam zostanie.
Zaskakująca jest ta zmiana. Z trubuna ludowego narażającego życie w walce z opresyjnym systemem w zadufanego głupka z wielkim ego, gardzącego robotnikami, łasego na splendor, kasę i prestiż. Czyli jednak profil psychologiczny Bolka. Czyli jednak człowiek reżimu od samego początku.