Ukraiński pisarz Jurij Andruchowicz udzielił wywiadu kanałowi „112 Ukraina”, w którym zalecił Ukraińcom maksymalne wykorzystanie ruchu bezwizowego z Europą tak, by wywołać kolejny kryzys migracyjny.
Andruchowicz doradził Ukraińcom by masowo opuszczali Ukrainę i wyjeżdżali do Europy, gdzie będą mogli pracować i wykorzystywać socjalne rozwiązania państw, w których się osiedlą. Jego zdaniem przyjazd dziesiątek i setek tysięcy Ukraińców do Unii Europejskiej skłoni ją do przyjęcia Ukrainy. Według Andruchowicza podobnie było z Portugalią w 1993 roku.
Ukraiński pisarz wyjaśnił, że jeżeli Unia zobaczy jak duży jest potok Ukraińców jadących za pracą do Europy, to zdecyduje się przyjąć Ukrainę i dać jej duże dofinansowanie by go tylko powstrzymać.
20 kwietnia Komisja Europejska zarekomendowała wpisanie Ukrainy na listę państw, które obowiązuje ruch bezwizowy z Unią.
112 Ukraina/KRESY.PL
buahhaha, takich bredni to już dawno nie słyszałem ale popieram to by ukry zalały tą Unię a w szczególności Niemcy tak by jak najszybciej ten powalony lewacki twór szlag trafił.
Na razie to zalewają Polskę.
nasi rzadzący juz im przygotowali 500+
Pomysl zupelnie dobry. Polska powinna w miare mozliwosci posredniczyc, a na pewno pomagac w przerzucie tych ludzi do Niemiec.
Ukraińcy powinni w swej masie pozostaci w tym swoim banderowskim syfie, który sami sobie stworzyli. Zadnej pomocy i wsparcia za gloryfikowanie i nierozliczenie ludobójstwa 200 000 Polaków. Nam przed przystąpieniem do UE w 2004 r, pomimo ogromnych poświęceń i determinacji okresu Solidarności oraz walnego wkładu w obalenie komunizmu w Europie, żadnej wielkiej pomocy ani ruchu bezwizowego nikt nawet nie obiecywał.
To jest dobry pomysł. Banderowcy wyjadą do bratnich Niemiec, a Kresy wrócą do polskiej Macierzy. Resztę oddamy tym, którym się należy: Węgrom, Rosjanom, Słowakom itp.
Chyba ten gość nie wziął pod uwagę faktu, że nawet jeśli ruch bezwizowy zostanie rzeczywiście wprowadzony, to ludzie ci dostaną prawo podróżowania po UE przez 90 dni w ciągu półrocza i absolutnie nie będą mieli prawa do pracy w krajach członkowskich. A jemu się wydaje, że wyjedzie z kraju połowa społeczeństwa, a kraje unijne wszystkich ich pozatrudniają (“Ukraiński pisarz wyjaśnił, że jeżeli Unia zobaczy jak duży jest potok Ukraińców jadących za pracą do Europy, to zdecyduje się przyjąć Ukrainę i dać jej duże dofinansowanie by go tylko powstrzymać”).
A kto to sprawdzi, jak długo tam bedą, beda pracowac na czarno. Ta Unia to klub samobójców. Gorzej,ze my równiez tkwimy w tym klubie.
Na tej granicy to trzeba wybudować porządny płot, a nie wprowadzać ruch bezwizowy.