Zgodę na wywieszenie tęczowych flag wydał wcześniej prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Flagi zawisły w piątek. Decyzję o ich zawieszeniu podjął prezydent Poznania, pomimo prostestów części społeczności miasta. Flagi miały towarzyszyć dzisiejszemu Marszowi Równości, jednak w nocy z piątku na sobotę wszystkie one zostały zdjęte. Zatrzymano sześciu podejrzanych, przy dwóch z nich znaleziono flagi. Organizatorom nie udało się odtworzyć wszyskich flag, które zostały skradzione
Marsz przeszedł jednak ulicami Poznania otoczony przez policję. Podczas wystąpień w trakcie marszu przemówiła Agnieszka Holland. Stwierdziła ona: Boję się, że zostanie nam odebrane prawo do zgromadzeń. Musimy być bardzo czujni. I nie zadowalać się tym, że raz do roku możemy się zebrać na pięknym placu otoczeni piękną policję.
W marszu, według organizatorów wzięło udział kilka tysięcy osób.
kresy.pl / wyborcza.pl
Taka z niej Holenderka jak ze mnie Jevrej!