Znany rosyjski dziennikarz, analityk polityczny i intelektualista Anatolij Wasserman wygłosił ostatnio w Nowogrodzie wykład o przyszłości Rosji. Jego zdaniem do 2020 r. Rosja odzyska wszystkie ziemie byłego ZSRR.
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji poinformowała, że udaremniła próbę ataku dywersyjnego na linię
kolejową na Półwyspie Krymskim.
„Nielegalna działalność obywatela Rosji urodzonego w 1999 r. i jego partnerki urodzonej w 2000 r.,
którzy na polecenie ukraińskich służb specjalnych planowali wysadzić tory kolejowe w obwodzie lenińskim na Krymie udaremniona.” - poinformowała służba prasowa rosyjskiej
specsłużby.
Według FSB zatrzymany obywatel został zwerbowany w październiku 2023 r. za pośrednictwem komunikatora internetowego przez pracownika Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR), a następnie skłoniony do realizacji zadań na rzecz ukraińskich służb specjalnych, zwerbował swoją partnerkę.
W środę parlament Portugalii odrzucił propozycję prawicowej partii, aby oskarżyć prezydenta kraju o
zdradę stanu w związku z jego poparciem dla wypłacania odszkodowań z tytułu kolonializmu zeszłych wieków.
Wniosek taki zaproponowała prawicowa partia Chega, która odniosła sukces w niedawnych wyborach parlamentarnych, znacznie zwiekszając liczbę mandatów w portugalskim Zgromadzeniu Republiki. Powodem były deklaracje prezydenta kraju Marcelo Rebelo de Sousy, sugerującego, że Portugalia powinna wziąć odpowiedzialność za kolonizowanie obszarów pozaeuropejskich i uczestnictwo Portuglaczyków w handlu niewolnikami między Afryką a Ameryką. Według przywódcy miałoby się to wyrazić przez umorzenie długów państw afrykańskich, które powstały z portugalskich kolonii oraz a także dodatkową pomoc finansową dla nich.
Po tych uwagach posiadający władzę wykonawczą rząd oświadczył, że nie zamierza wszczynać żadnej procedury odszkodowawczej z powodu kolonializmu. Chega – trzecia co do wielkości partia w portugalskim parlamencie – zaproponowała wniesienie pozwu karnego przeciwko prezydentowi za zdradę stanu, jak podała w środę agencja informacyjna Reutera. "Partie mogą proponować, co chcą” – skomentował sam prezydent, dodając, że jest to „część demokracji”.
Zastępca naczelnika Wydziału ds. Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej Zarządu CBŚP we Wrocławiu został znaleziony martwy. Media informują o ranie postrzałowej głowy. Aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji potwierdził, że policja prowadziła czynności dot. ciała mężczyzny.
O sprawie poinformowała jako pierwsza Gazeta Wrocławska. Chodzi o zastępcę Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej Zarządu CBŚP we Wrocławiu. Adam J. został znaleziony martwy przy drodze gruntowej za jedną z dolnośląskich miejscowości w gm. Żórawina, niedaleko swojego domu. Jak czytamy, jego ciało znaleziono w poniedziałek, w godzinach wieczornych.
Miał towarzyszyć mu pies. Policja została powiadomiona o mężczyźnie leżącym przy drodze przez świadka, który znalazł denata, zaalarmowany przez szczekające zwierzę.
Premier Donald Tusk oświadczył, że Polska nie przyjmie z tytułu paktu migracyjnego żadnych migrantów. Jego zdaniem, Polska będzie "beneficjentem" paktu.
We wtorek Rada UE zatwierdziła tzw. pakt migracyjny. Chodzi o mechanizm "obowiązkowej solidarności" przy relokacji imigrantów. Polska, podobnie jak Węgry, głosowała przeciwko każdemu z 10 rozporządzeń wchodzących w skład paktu. Swój sprzeciw wobec “obowiązkowej solidarności” zgłosiła także Słowacja.
Szef rządu wypowiadał się we wtorek po posiedzeniu Rady Ministrów na temat przyjętego w UE prawa. "Minister reprezentujący mój rząd głosował przeciw przyjęciu paktu migracyjnego. Od początku stanowisko Polski było tutaj jasne" - powiedział. Dodał, że pakt migracyjny był negocjowany przez poprzedni rząd.
Ministrowie spraw zagranicznych Islandii, Estonii, Litwy, Łotwy przybyli do stolicy Gruzji i zdecydowali się wesprzeć gwałtowne protesty przeciwko władzom kaukaskiego państwa.
W środę do Tbili ruszyli Thórdís Kolbrún Gylfadóttir z Islandii, Margus Tsahkna z Estonii, Gabrielius Landsbergis z Litwy i Baiba Braže z Łotwy. Spotkali się z prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili, przewodniczącym parlamentu Szałwoj Papuaszwilim oraz premierem Iraklim Kobachidze, podała agencja TASS. Nie ukrywali oni swojego sceptycznego nastawienia do działań tego ostatniego, którego rząd przeforsował w tym tygodniu ustawę o przejrzystości finansowej organizacji pozyskujących fundusze z zagranicy.
W słowackich mediach pojawiły się informacje o strzelcu, który w środę popołudniu dokonał zamachu na premiera Słowacji Roberta Fico.
Według doniesień, jakie zacytował portal Plus 7 Dni, Fico otrzymał kilka ran w klatkę piersiową i brzuch. Oprócz tego kule miały też poranić ręce i stopy polityka. Do strzelaniny doszło wkrótce po zakończeniu spotkania w ośrodku kultury w Handlovej. Ktoś nawoływał do niego zdrobnieniem: „Robo, chodź tu”. Wyglądało, jakby ktoś chciał tylko uścisnąć mu dłoń, ale wtedy rozległ się strzał.
Portal przytoczył również informację JOJ TV, że zamachowcem jest 71-letni mężczyzna z
Levic. Telewizja Markiza informuje o mężczyźnie w średnim wieku. Funkcjonariusze zatrzymali go na miejscu zamachu. Sprawca użył legalnie posiadanej broni krótkiej. Sam Plus 7 Dni uściśla
personalia zamachowca - to Juraj C., pisarz i poeta, jeden z założycieli Klubu Literackiego DÚHA działającego od 2005 r. Ma być również człokiem Związku Pisarzy Słowackich. Członkiem o takim
inicjale jest Juraj Cintula.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!