Rosyjska Cerkiew wzywa do wojny z zatrudnianiem emigrantów „na czarno” i korupcją. Tak skomentował wczorajsze zamieszki w podmoskiewskim Birulewie rzecznik patriarchatu Moskiewskiego Wsiewołod Czaplin. „Główną przyczyną takich wydarzeń są ciemne interesy emigrantów i ochraniających ich łapówkarzy” – cytuje wypowiedź duchownego agencja Interfax.
W środę pracownik Departamentu Spraw Wewnętrznych USA stał się pierwszym urzędnikiem żydowskiego pochodzenia, który publicznie podał się do dymisji w proteście przeciwko wsparciu USA dla wojny Izraela w Strefie Gazy.
Lily Greenberg Call, specjalna asystentka szefa administracji w Departamencie Spraw Wewnętrznych,
oskarżyła prezydenta Joe Bidena o wykorzystywanie Żydów do usprawiedliwiania polityki USA wobec konfliktu w Strefie Gazy, podała w czwartek agencja informacyjna Associated Press. Sama Call ma
żydowskie pochodzenie.
Call pracowała przy kampaniach prezydenckich zarówno Bidena, jak i wiceprezydent Kamali Harris, a
przed dołączeniem do rządu była długoletnim działaczem i orędownikiem interesów Izraela w Waszyngtonie, twierdzi agencja. Jest co najmniej piątym pracownikiem administracji średniego lub
wyższego szczebla, który podał do wiadomości publicznej swoją rezygnację w proteście przeciwko militarnemu i dyplomatycznemu wsparciu administracji Bidena dla trwającej obecnie
siedmiomiesięcznej wojny Izraela przeciwko Palestyńczykom w Strefie Gazy.
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji poinformowała, że udaremniła próbę ataku dywersyjnego na linię
kolejową na Półwyspie Krymskim.
„Nielegalna działalność obywatela Rosji urodzonego w 1999 r. i jego partnerki urodzonej w 2000 r.,
którzy na polecenie ukraińskich służb specjalnych planowali wysadzić tory kolejowe w obwodzie lenińskim na Krymie udaremniona.” - poinformowała służba prasowa rosyjskiej
specsłużby.
Według FSB zatrzymany obywatel został zwerbowany w październiku 2023 r. za pośrednictwem komunikatora internetowego przez pracownika Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR), a następnie skłoniony do realizacji zadań na rzecz ukraińskich służb specjalnych, zwerbował swoją partnerkę.
Partia Zjednoczenie Narodowe "Wszystko dla Łotwy" (NA) może zostać pozbawiona finansowania z budżetu państwa a nawet zmuszona do zwrotu już przyznanych środków finansowych.
Biuro ds. Zapobiegania i Zwalczania Korupcji Łotwy (BPBC) twierdzi, że w 2022 r. Zjednoczenie
Narodowe przekroczyło limit wydatków budżetowych na kampanię polityczną o 210 673 euro. Przygotowywana jest decyzja o zwróceniu tej
kwoty państwu. Za to naruszenie partii grozi także roczna utrata subwencji, jak partie łotewskie otrzymują zgodnie z miejscowymi
regulacjami. Narodowo-populistyczna partia ma zgodnie z nimi prawo do otrzymywania w bieżącej kadencji 752 tys. euro rocznie, podał
w czwartek portal Latvija Zinas.
Sama partia już odrzuciła wniosek Biura ds. Zapobiegania i Zwalczania Korupcji. Natomiast jego szefowa Amilia Raituma powiedziała dziennikarzowi, że sprawa zostanie rozstrzygnięta jeszcze przed lipcem, kiedy powinno nastąpić kolejne przekazanie partiom subwencji budżetowej.
Stany Zjednoczone rozważają czy przekazać Ukrainie dodatkowy zestaw rakiet przeciwlotniczych Patriot, aby wesprzeć wysiłki Europy na rzecz przekazania Ukrainie wystarczającej liczby systemów obrony powietrznej. (more…)
Policjanci z Opola zatrzymali 27-letniego Ukraińca, Denysa K. Mężczyzna był poszukiwany międzynarodowym listem gończym za rozbój z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu.
Opolska policja przekazała, że do przestępstw, których dopuścił się Denys K., doszło w 2018 roku na terenie Ukrainy. "Były to porachunki finansowe. Poszukiwany Denys K. zażądał od swojego dłużnika natychmiastowego zwrotu sporej sumy pieniędzy ze znacznymi odsetkami. Argumentem w tej dyskusji była siła fizyczna. Efektem - rozbój z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Denys K. miał stanąć przed sądem. Postanowił jednak uciec przed odpowiedzialnością" - podkreśla KWP Opole. We wtorek policja poinformowała o zatrzymaniu cudzoziemca.
Za Denysem K. wystawiono czerwoną notę Interpolu. "Informację o poszukiwanym mężczyźnie ukraińscy policjanci przekazali opolskim funkcjonariuszom na początku 2024 roku. Miał przebywać na terenie naszego województwa. Okazało się jednak, że nie ma go od dłuższego czasu pod wskazanym adresem. Kryminalni zajmujący się listami gończymi wpadli jednak na inny trop" - relacjonuje opolska policja.
Według szacunków ukraińskich socjologów, na Ukrainę może potencjalnie wrócić połowa uchodźców, którzy wyjechali do Polski, Niemiec czy Czech. Tylko co trzeci ukraiński uchodźca nie rozważa przyjęcia obcego obywatelstwa.
Według przeprowadzonego pod koniec kwietnia br. przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS) sondażu, tylko połowa ukraińskich uchodźców, żyjących obecnie w Europie - głównie w Niemczech, Polsce i Czechach - wyraża gotowość do powrotu do kraju, ale pod warunkiem, że będą ku temu odpowiednie warunki.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!