Polskim dyplomatom nie pozwolono na przekroczenie granicy białorusko-rosyjskiej na przejściu granicznym Krasnaja Gorka.
Rosjanie zatrzymali dwa samochody z dyplomatycznymi numerami. Według Aleksandra Łaznienko, przedstawiciela pogranicznej służby FSB obwodu smoleńskiego, polscy dyplomaci wracali z prywatnej wycieczki. FSB podaje, że w ostatnim czasie zawracano dyplomatów także innych krajów.
We wrześniu 2016 roku władze w Moskwie zadecydowały, że przez przejście Krasnaja Gorka przejeżdżać mogą jedynie obywatele Rosji i Białorusi. Obcokrajowcy byli zawracani i musieli kierować się do Rosji np. przez Łotwę, ale nie dotyczyło to dyplomatów.
Przeczytaj: Rosja zaostrzyła reguły przekraczania granicy z Białorusią dla obywateli państw trzecich
Rmf24.pl / Kresy.pl
Utrata wpływów boli oj, boli. Nie tylko takie szykany są przewidziane w menu z Kremla.
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Tylko, ze Bóg może znacznie więcej aniżeli Kuba.
A jak Kuba nie wierzy w Boga?