Archidiecezja kolońska planuje częściowo ogrodzić miejscową katedrę ze względu na akty wandalizmu dokonywane przez imigrantów, a także Niemców.

Wandale każdego dnia brudzą wrota i mury katedry w Kolonii. Jej proboszcz, ksiądz Gerd Bachner tłumaczył, że konieczna jest ochrona świątyni przed profanacją. Jak mówił, trudno zrozumieć, dlaczego każdego dnia „niezliczeni” ludzie traktują mury i wrota katedry jak toaletę.

„To rzeczy, o których właściwie nie mam odwagi mówić w radiu katedralnym. Jednak skoro były tego rodzaju szkody, to zostałem zmuszony do budowy płotu, by chronić godność Domu Bożego, a także by chronić kamień, wrota drewniane i odnowione wrota brązowe” – powiedział koloński proboszcz. Dodał, że ogrodzenie ma również chronić wnętrze świątyni, ponieważ dochodziło do przypadków dostawania się tam śmieci i nieczystości.

Pch24.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. wepwawet
    wepwawet :

    Rozumiem, że niemiecka kultura jest w ten sposób ubogacana przez imigrantów – wszak potomkowie “dobrych” Niemców tego przecież chcieli. Osobiście nie chciałbym aby imigranci w ten sposób ubogacali bliską memu sercu polską kulturę, odczuwam bowiem pewien dysonans poznawczy czy to jest wciąż ubogacanie kultury, czy to jednak przejaw jej braku. Jeżeli to jest to co imigranci mają przynieść w darze Europejczykom to najlepiej niech zostaną za Odrą. Idąc do kościoła wolałbym nie natknąć się na klamki lub drzwi wysmarowane ekskrementami, nie mówiąc o “niespodziankach” we wnętrzu świątyni. :/

  2. zan
    zan :

    Człowieki natowskie nie cackają się z chrzećiaństwem. Prezydent Watykanu, ksywa bondziorno – to wręcz jawny agitator NWO. Posłuchajcie jak on gada o CO2, multi-kulti i gejach. Albo o Żydach.