Fiński premier Juha Sipila przyznał, że nie będzie mógł się na razie wywiązać z obietnicy i przyjąć w swoim domu rodziny uchodźców.

We wrześniu premier Sipila zadeklarował, że przyjmie uchodźców do rzadko używanego przez siebie domu w rodzinnej gminie Kempele. Zapowiedź ta wywołała falę krytyki, gdyż mogła być odebrana za granicą jako zachęta dla imigrantów, by przyjeżdżali do Finlandii.

Wczoraj Sipila wycofał się ze swojej obietnicy, uzasadniając to względami bezpieczeństwa.

Poprosiłem ekspertów, by ocenili, czy wprowadzenie się tam rodziny z dziećmi będzie bezpieczne. Z powodu nagłośnienia sprawy nie byłoby to teraz wskazane– stwierdził premier.

tvn24.pl/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Być może liczył, że wszyscy potraktują to jako pustą deklarację, ale znaleźli się chętni i gość spanikował na myśl o połamanych meblach, ogniskach w salonie i kale w rogach pomieszczeń.