Młody Niemiec został już wcześniej zatrzymany w związku z podejrzeniami o przygotowywanie zamachu terrorystycznego i sympatyzowanie z ISIS. Zwolniono go jednak z braku dowodów. Nie ma korzeni imigranckich, ale 7 lat temu przeszedł na islam. Interesował się nim kontrwywiad.

27-letni Niemiec, Norman S., został zatrzymany w środę w Eisenhuettenstadt nad Odrą w Brandenburgii przez antyterrorystów z jednostki specjalnej SEK. Według niemieckiej agencji dpa przygotowywał zamach na uczestników festynu w mieście i jest salafitą. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono „przedmioty pirotechniczne”, a także przedmioty mogące wskazywać na sprzyjanie ISIS. W internecie znaleziono też jego zdjęcia, gdzie zamaskowany pozujące z wiatrówką w mundurze maskującym z arabskimi literami.

Później okazało się, że nie znaleziono żadnych dowodów wskazujących na przygotowania do akcji terrorystycznej, a rzekome ślady materiałów wybuchowych były pozostałościami po petardach i fajerwerkach. Dlatego w czwartek mężczyzna został zwolniony. Jego była dziewczyna zareagowała na to oburzeniem i podkreślała, że jest on niebezpieczny.

Prokuratura wystąpiła jednak o nakaz aresztowania Normana S. Zatrzymano też jego kolegę, 30-letniego Andy’ego S. Według szefa brandenburskiej policji, obaj „rozmawiali o ewentualnych zamachach”. Za pomocą internetu wymieniali oni informacje o celach i metodach zamachów.

27-latek nie ma korzeni imigranckich, ale siedem lat temu przeszedł na islam. Według agencji dpa jest salafitą. Policja twierdzi, że mężczyzna jest „niezrównoważony psychicznie”. Urząd Ochrony Konstytucji przyznaje, że obserwował go od dłuższego czasu.

Eisenhuettenstadt jest położone przy granicy z Polską. Rok temu powstały tam dwa obozy dla imigrantów, dla których nie ma miejsca w innych ośrodkach.

Tvp.info / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply