Niemieckie samoloty mogą dołączyć do sił koalicji antyterrorystycznej pod przewodnictwem USA. Kanclerz Merkel miała już podjąć wstępną decyzję w tej sprawie.
Oficjalnie informacja ta została potwierdzona przez deputowanego CDU, Henninga Otte. Niemiecki Bundestag najpewniej zajmie się tą sprawą w przyszłym tygodniu. Na Bliski Wschód mają trafić m.in. myśliwce wielozadaniowe Tornado, wcześniej używane przez Niemców m.in. w Afganistanie. Ich liczba nie jest znana. Nie mają one jednak brać bezpośredniego udziału w nalotach na pozycje ISIS, ale pełnić misje rozpoznawcze. Jak nieoficjalnie informuje m.in. Francja, Berlin ma udzielić wsparcia również w postaci „latających cystern” i okrętów.
Ponadto, Niemcy chcą wysłać do Mali maksymalnie 650 żołnierzy, by odciążyć Francję w walce z ISIS. Ze 100 do 150 ma zostać zwiększona liczba niemieckich żołnierzy szkolących kurdyjskich bojowników (peszmergów) w Iraku. W obu przypadkach będzie potrzebna zgoda Bundestagu.
W czwartek Angela Merkel nazwała planowany udział Bundeswehry w operacji przeciwko tzw. państwu islamskiemu „niezbędną decyzję w walce z terroryzmem”.
PAP / Tvp.info / Kresy.pl
Wszystkie cztery??? To teraz jak przyjdzie ich kolej na wysłanie 4 Eurofighterów do ochrony panstw bałtyckich, ta zostaną im 4 sprawno do obrony własnego nieba;)