Angielski kibic, ranny w sobotnich starciach z rosyjskimi fanami przed meczem w Marsylii, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Informację o zgonie przekazał rosyjski konsul w Marsylii Daniił Bołtaks.
51-letni Anglik był w śpiączce. Kibic został ciężko ranny w wyniku bójki, do której doszło ok. trzy godziny przed rozpoczęciem sobotniego meczu pomiędzy Rosją i Anglią. (http://www.tvn24.pl)
“Mężczyzna otrzymał kilka ciosów w głowę, najprawdopodobniej metalową rurą. Funkcjonariusze policji w Marsylii próbowali mu udzielić pierwszej pomocy, zrobili m.in. masaż serca. Poszkodowany odzyskał przytomność i został odwieziony do szpitala” – napisał rosyjski portal vesti.ru.
Wczoraj prokurator w Marsylii zdecydował o tymczasowym areszcie rosyjskich fanów, którzy jechali na dzisiejszy mecz reprezentacji ze Słowacją w Lille i zostali zatrzymani w pobliżu Cannes.
tvn24.pl/KRESY.PL
Ciekawa sytuacja ,dupowata Francuska policja i wkurzona dyplomacja Anglii. Ciekawe czy kibicowy
specnaz Rosji zdąży uciec .
tagore
Zapewne jednak zawieszona dyskwalifikacja Rosji stanie się faktem. Angielscy chuligani z pewnościa zrobia wszystko, żeby tak sie stało – maja swojego menczennika. I tak najgorsze w tym wszystkim jest to, że to mógł byc normalny przeciętny kibic zakatowany przez rosyjskie bydło. W Polsce na Euro do tego wprawdzie nie doszło, ale jest wiele nagrań na YT z ataków rosyjskich bandziorów na zwykłych ludzi.