Prze Mariupol przemaszerowali wczoraj bojownicy stworzonego przez ukraińskich neonazistów pułku “Azow” oraz ich polityczni zwolennicy.
Neobanderowcy zorganizowali “Marsz Śmiałych”. Ruszył po godzinie 17 czasu lokalnego. Przeszedł przez miasto pod świeżo ustawiony pomnik księcia Rusi Kijowskiej Światosława. Pomnik “księcia-wojownika” i “tytanicznej postaci” – jak piszą ukraińscy nacjonaliści, stanął na postumencie obalonego posągu Włodzimierza Lenina. W swoim oświadczeniu chwalą “agresywną politykę zagraniczną” kniazia znanego z licznych wypraw wojennych. Mianując się dziedzicami Światosława podkreślają, że jego oblicze “jest zwrócone na wschód, ku wrogowi”.
W czasie wiecu pod pomnikiem władcy przemawiał dawny dowódca “Azow” Ihor Biłeckij. Wzywał aby “nasza młodzież” i “nasz naród” powtórzyli dewizę Światosława, jaką według Biłeckiego było “idziemy na bój”.
Za tło muzyczne nagrania służy rockowa wersja jednej z pieśni UPA.
unn.com.ua/kresy.pl
Bezsilna demonstracja siły, w oprawie nazistowskiej. Wściekli się, bo mieszkańcy Mariupola zdecydowanie opowiedzieli się za ugrupowaniami prorosyjskimi w niedawnych wyborach. Widać na filmie, że na ulicach nawet pies z kulawą nogą nie chce na nich popatrzeć. Musieli ich zwieźć z dalekich rejonów banderlandu, ale miejsca dla publiki w autobusach już nie było.
I pomyśleć, że tą dzicz banderowską chce min. PIS wpuścić do Europy i to od przyszłego roku.
Mobilizacja na UKraine dotychmiast przymusowa. Po co te “smialy” patryoci nie ida do wojska?
władziu, trochę przeinaczasz- oni się zgłosili na ochotnika i służą w brygadzie specjalnej MSW – więc o jakiej mobilizacji piszesz ? Swoją drogą – ta parodia armii, dowodzona przez sowieckie złogi i tak spory poziom mobilizacji osiąga – chyba łapią poborowych na ulicach, bo nikt przy zdrowych zmysłach tam raczej się nie pcha…A ten założyciel ma na imię Andrij nie Ihor – tak gwoli dziennikarskiej rzetelności.
Człowieczeństwo na tle skrajnego nacjonalizmu opartym na nienawiści i szowinizmie coraz bardziej toczy się w czasy barbarzyństwa.
A delegacji z Polski na czele z Gosiewską tam nie było?