To nie był najlepszy dzień znanej dziennikarki.
W rozmowie z Romanem Giertychem znana dziennikarka Hanna Lis (obecnie żona Tomasza Lisa) co najmniej dwukrotnie mówiła o “formacie norymberskim”. Chodziło zapewne o format normandzki, w którym Niemcy, Ukraina, Francja i Rosja rozmawiają o konflikcie w Donbasie.
Hanna Lis pomyliła też Radę Bezpieczeństwa Narodowego z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego. Tymczasem są to dwa zupełnie inne podmioty. Pierwszy jest organem doradczym prezydenta zwoływanym na jego żądanie. Drugi natomiast jest urzędem stale realizującym powierzone przez Prezydenta RP zadania w zakresie bezpieczeństwa narodowego.
Ignorancja Hanny Lisprzez g9327660
KRESY.PL
Przecież to tylko blondynka….Raf66