W ramach operacji „Reassurance” do Polski zmierza już 90 kanadyjskich żołnierzy. Planowane jest przybycie łącznie 200 wojskowych. Oficjalnie jest to odpowiedź na agresję reżimu Putina w Europie Środkowej i Wschodniej.

Operacja „Reassurane jest prowadzona przez armię kanadyjską w ramach działań NATO w Europie Środkowej i Wschodniej. Według komunikatu kanadyjskiego resortu obrony jest to wsparcie ze strony Kanady w reakcji na “agresję reżimu Putina w Europie Centralnej i Wschodniej”.

Żołnierze należą do 5. Kanadyjskiej Brygady Zmechanizowanej z Valcartier (Quebec). Obecnie w drodze do Polski jest 90 żołnierzy tej formacji, zaś docelowo ma ich być 200. Przejmą oni obowiązki od wojskowych z 2. Brygady Zmechanizowanej z Petawawa w Ontario.

W ciągu najbliższych sześciu tygodni żołnierze wezmą udział w ćwiczeniach dotyczących gotowości i interoperacyjności z partnerami z NATO. Przedstawiciele kanadyjskiej armii przebywają w Europie Środkowej i Wschodniej w ramach misji od maja ubiegłego roku. Ich działania oficjalnie polegają na ćwiczeniach, szkoleniach oraz innych działaniach zlecanych przez NATO. Jak twierdzi kanadyjski minister obrony Jason Kenney, operacja „Reassurance” ma być wiadomością, że Kanada i jej sprzymierzeńcy są razem ze swoimi przyjaciółmi z Europy Wschodniej i przeciwstawia się każdej próbie zastraszania czy wojskowej agresji.

IAR / PAP / polskieradio.pl / Kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. czas_przebudzenia
    czas_przebudzenia :

    Zapewne tę pomoc chce wysyłać diaspora złożona z powojennych emigrantów ukraińskich z armii Własowa, z banderowców, którym udało się uciec 70 lat temu itp.”bojowników”.
    Tylko dlaczego do jasnej cholery ci pomocnicy dostają zgodę, by wjeżdżać do Polski? Dla sił NATO – strategicznie – Polska to jedyne państwo, przez które może się odbyć atak na Rosję i do którego może być skierowany bezpieczny odwrót. Niech sobie lecą pomocnicy banderowców samolotami przez korytarz w pobliżu Krymu, a w czasie odwrotu ich samoloty transportowe będą spadać po trafieniu rakietami. Nam będzie przykro, że spadają, ale nie szkoda róż gdy płonie las.
    Duda i klika agentów w PiS dostali trochę nauczki po niesławnym upadku Komorowskiego, który podpadał był narodowi długi czas, gdy namiętnie całował poroszenkę i machał łapką ku sławie gieroi banderowskich nie bacząc nawet, że zorganizowano mu ustawkę z rozgniataniem jaka przez jednego gieroja. Może ci co dostali nauczkę czegoś się jednak nauczą (bo rozmieszczanie na Wisłą murzinków i beżowych już niestety chyba zostało zaklepane przez kopaczową). Takie to mamy władze i nie wiadomo na co liczyć poza Opatrznością Bożą.

  2. antyzyd
    antyzyd :

    Kanadyjskie szabas goje jedyne co mogą to potupać nóżkami pod granicami Rosji.Strefy zakazu lotów nie ogłoszą stąd ta flustracja u samozwańczych władców świata.USA i NATO jako jedyni mają monopol na agresje, zmiany granic i dozbrajanie miłych sobie grup rebelianckich(stąd powstało państwo islamskie).Myśleli,że Putin będzie się biernie przyglądał na bezczelny i agresywny imperializm USA który dochodzi już pod granice jego państwa.