Według Tbilisi, trójka fotoreporterów związanych z administracją prezydenta i gruzińskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych szpiegowała na rzecz Rosji. Kilka dni temu kontrwywiad Gruzji zatrzymał pięciu fotoreporterów. Dwóje zostało zwolnionych. Trójka pozostała w areszcie.
Zdaniem gruzińskiego MSW, współpracowali oni z Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej na nie korzyść swojego kraju. Osobisty fotograf prezydenta Micheila Saakaszwilego – Irakli Gedenidze i fotoreporter zatrudniony w gruzińskim MSZ – Giorgi Abdaładze mieli przekazywać zdjęcia i informacje reporterowi europejskiej agencji EPA Zurabowi Kurcikidze.
Według gruzińskiego kontrwywiadu – ten ostatni utrzymywał kontakty z rosyjskim wywiadem. „Podczas przeszukania w mieszkaniach aresztowanych znaleziono informacje poufne dotyczące tras przemieszczania się prezydenta Saakaszwilego oraz plany pałacu prezydenckiego” – głosi komunikat gruzińskiego MSW. W ostatnich latach władze w Tbilisi zatrzymały i oskarżyły o szpiegostwo na rzecz Rosji kilkadziesiąt osób.
Zdaniem gruzińskiego kontrwywiadu, na terenie Gruzji działa jeszcze wiele rosyjskich siatek szpiegowskich wykorzystujących kontakty z czasów Związku Radzieckiego. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało nawet grę komputerową, w której gruziński bohater walczy z rosyjskimi szpiegami.
Rosyjscy dziennikarze i politycy kolejną aferę szpiegowską, która wybuchła w Gruzji. nazywają “szpiegomanią zagrażającą społeczeństwu”.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!