Błaszczak: Nieakceptowalne zachowanie policji w Gdańsku
Szef MSW przyznaje, że nic nie usprawiedliwia zachowania policjantów w Gdańsku.
– Poleciłem komendantowi głównemu policji, żeby taka kontrola została przeprowadzona. Niewątpliwie policja miała podstawowe zadanie nie doprowadzić do konfrontacji tych środowisk, bo wtedy doszłoby rzeczywiście do zamieszek. To zostało przeprowadzone, pytanie czy zgodnie z przepisami– powiedział minister.
Błaszczak zaznaczył, że kontrola nie wynika z tego, że wśród zatrzymanych przez policję znalazła się córka radnej PiS.
– Sam fakt takiego brutalnego potraktowania przez policję młodej kobiety, kiedy nic nie wskazywało na to, że jest agresywna, powalenie na ziemię, skrępowanie, przyciskanie do ziemi przez policjantów – to nieakceptowalne wobec kobiety. Ja takiego zachowania nie akceptuję. To wskazuje na to, że policja jest silna wobec słabych, a powinna być silna wobec silnych– stwierdził.
Przeczytaj także: Zatrzymanie córki radnej PiS podczas antymarszu równości [+VIDEO]
tvn24.pl/KRESY.PL
Nie odzywają się aby nie ujawnić swojego akcentu, bo to zamieszkała w Polsce i z polskimi paszportami ale UKRAIŃSKA falszywa swołocz. Masowo zgłaszają się do służby w polskiej policji a durne kierownictwo ich przyjmuje. A Później robią prowokacje na Marszach Niepodległości i tutaj w Gdańsku. W województwach, warmińsko-mazurskim i pomorskim, odsetek Ukraińców w polskiej policji sięga 30-40%
Nie wiem czy to prawda co piszesz ale chyba powinny wejść jakieś ustawy zakazujace obcokrajowcom służyć w siłach porządkowych i w wojsku.
Masz sluszna racje, ale trudno jest postawic szlaban mniejszoscia narodowym w tym wzgledzie. Bylby wrzask na caly swiat. Szczegolnie Ukraincy w sluzbach porzadkowych moga stanowic dla nas spore zagrozenie.
Po II WŚ na Chełmszczyźnie przeprowadzono akcję spisu i sprawdzania członków milicji. Całe posterunki MO uciekły do lasu. Okazało się że były to delegatury upa. Należy skończyć z byłym promowaniem mniejszości narodowych na stanowiskach władzy. Szczególnie w policji i sądownictwie oraz we władzach organizacji społecznych. Ścisła kontrola i w razie uzasadnionych zarzutów za dupę i won z funkcji. Obecnie (moim zdaniem) panuje duża patologia w tym zakresie.
Dziewczyna z trudem ukrywa rozbawienie, dziennikarzy więcej niż policjantów. Za pomocą tak prymitywnej socjotechniki rządzący PIS przedstawi się jako pałowana opozycja. Propedalskie i antypadalsie marsze – oto horyzonty polityczne w Polsce. Jasełka dla przygłupów.
Dokładnie tak jak piszesz – takie imprezy przyciągaja uwagę tłumów. Nawiasem mówiąc nie mogę się oprzeć skomentowania tej wspaniałej akcji “polskiej” policji – szpaler (na oko z 40 chłopa- “full metal jacket”) napiera na może z 7 kolesiów wymachujących rękami. Potem walczą z nimi dzielnie około 3 minut, ze wsparciem biegnie kolejny szpaler z 80 policjantów. Walka była doprawdy wyrównana, ale doskonałe wyszkolenie i determinacja dzielnych Policjantów zdecydowała o zwycięstwie i pokonaniu groźnych wymachiwaczy rękami. Rezultat imponujący. Nie widać, żeby którykolwiek z “wymachiwaczy” został zatrzymany, za to dziewczyna czekająca na tramwaj okazała się groźnym przestępcą, co za ulga, że dali sobie radę. bez mała 120 opancerzonych byczków żeby powalić jedną dziewczynę. Mamy chyba najdroższą policję na świecie, za to efektywność imponująca.
Panie Kojoto mnie to własnie już nie dziwi. Dla mnie to jakas PiSowska propaganda. 30-40 policjantów kilka agresywnych osób na przystanku idzie odsiecz 60-80 policjantów i nagle bach mają jedną zatrzymaną, dziewczynę i to w dodatku córkę radnej z PiSu, która o dziwo sprawia wrażenie zadowolonej z zatrzymania a ilość reporterów w akcji terenowej jest dla mnie zadziwiająca.
Tak, tłum reporterów (znacznie liczniejszy niż grupka “demonstrantów”) też daje do myślenia.
I bardzo dobrze, że będzie kontrola, ja nie chciałbym, żeby moje dzieci zostały potraktowane jak jacyś kryminaliści, brawo panie ministrze!
Ten filmik wideo,to faktycznie kompromitacja polskiej Policji.Ci mundurowi chłopcy,wyszykowani we wszelkie zbrojne akcesoria stawili czoła “grożnej”,chociaż niewinnej młodej dziewczynie,zdziwionej,zaskoczonej,nawet niedowierzającej.Samoistnie narzuca się skojarzenie,że to chłopcy banderowcy.Z tych lektur które skonsumowałem,faktycznie wyłania się obraz,że służba w polskiej Policji to najbardziej ulubiony banderowski fach potomków akcji “Wisła”.Mamy więc i V-tą banderowską kolumnę w polskiej Policji.Na dokładkę,nawet szef wszystkich policjantów nad policjantami,to też zakamuflowany,ale banderowiec.Czarno-czerwona komedia to taka ,w której polski najemny podatnik musi płacić na to całe antypolskie skurwysyństwo.