Dziś w Sejmie świętowano żydowskie święto świateł – Chanukę. W uroczystości wzięły udział m.in. ambasador Izraela w Polsce, a także wicemarszałkowie Sejmu i Senatu.
„Już nie wiem, czy Chanuka to polskie czy żydowskie święto. Jestem już drugi rok w Polsce i Chanuka jest świętowana. Wczoraj u prezydenta, dzisiaj w Sejmie. Myślę, że to jest polskie święto”– powiedziała Izraela w Polsce Anna Azari.
W uroczystości wzięła udział także wicemarszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) oraz wicemarszałek Senatu Maria Koc (PiS), a także rabin domu modlitwy Chabad Lubavitch w Warszawie Szalom Ber Stambler i były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss.
„To także święto myślenia o tym, by poprawić się, doskonalić. Może – patrząc na innych ludzi – powinniśmy zastanowić się, czy jesteśmy wobec nich tolerancyjni, akceptujemy ich takimi, jakimi są”– powiedziała Kidawa-Błońska.
Przeczytaj: Winnicki: Nie będę palił świec chanukowych
PAP / Kresy.pl
twoja opinia ambasadorku nie jest dla mnie wiążąca
Żydzi robią się wyjątkowo bezczelni, widać obecne władza bardzo im odpowiada
to kiedy ambasador zaprosi Pana Prezydenta na rytuał Brit mila, gdzie “kapłan” wysysa krew z penisa nowo obrzezanego żydka? Może Pan Prezydent też possie? Tak będzie ekumenicznej – i cała ta hołota, cała ta banda szebas gojów z sejmu też possie? Swoją droga w normalnych społecznościach takie zjawisko nazywa się pedofilią.
Ale dla Żyda świętowanie katolickich świąt to zniewaga. Nawet proszą by przy nich krzyża nie nosić. Mogą świętować tylko pod przykrywką – jako “katolik”. Wyobraźcie sobie w Izraelu dni katolicyzmu jak u nas judaizmu. Widać kto pan a kto sługa.