Upowszechniający się na Ukrainie kult wodza i ideologia ludobójczych OUN-UPA przybiera coraz bardziej kuriozalne formy.

Stepan Bandera ma w licznych miastach Ukrainy swoje pominiki i ulice. Ostatnio jego imieniem nazwano jedną z glównych ulic Kijowa. Poza tym Ukraińcy moga kupować “banderowską” wódkę. Teraz będą mogli dobrać do niej równie banderowską zakąskę. Przedsiębiorstwo mięsne “Prut Genetik” działające w rejonie kołomyjskim w obwodzie iwano-frankiwskim postanowiło przemianować swój sztandarowy produkt. Produkowana przez firmę kiełbasa przestała być “moskiewską”. Od teraz mieszkańcy rejonu mają zajadać się “kiełbasą banderowską” – jak poinformował lokalny portal kierownik przedsiębiorstwa Petro Kiszuk.

dzerkalo.media/facebook.com/kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. franciszekk
    franciszekk :

    Byłoby to śmiszne gdyby nie było to tragiczne w skutkach wyjałowienia mózgów tego małego w czynach i ogłupiałego propagandą narodu!…. Czy wyobrazić można sobie, ze Niemcy zgłupieliby aż tak, ze wyroby wędliniarskie nazywali by hitlerowskimi albo adolfowe!