Niemcy borykają się z wielkim kryzysem imigracyjnym. Tymczasem Angela Merkel ostro krytykuje przeciwników przyjmowania nowych uchodźców.

Wczoraj demonstranci zakłócili wizytę kanclerz Angeli Merkel w ośrodku dla uchodźców koło Drezna. Uczestnicy demonstracji gwizdali i buczeli na szefową rządu. Merkel jedynie skwitowała, że nie ma tolerancji dla ksenofobii.

Chcę powiedzieć jeszcze raz, także w obliczu tego, co niestety miało miejsce tutaj, że ludzkie i godne traktowanie każdego człowieka, który przychodzi do nas, jest częścią obrazu siebie, który reprezentują Niemcy. To czego doświadczyliśmy jest haniebne i odrażające. Burmistrz i wicekanclerz, a także wszyscy, których spotkałam tu dzisiaj, dołożymy wszelkich starań, aby Niemcy pomogły tam, gdzie potrzebna będzie pomoc– powiedziała Angela Merkel.

Z szacunków niemieckich władz wynika, że tylko w tym roku liczba cudzoziemców, którzy wystąpią o azyl w Niemczech, może wynieść ponad 800 tys. To czterokrotnie więcej niż rok temu i najwięcej od zjednoczenia kraju w 1990 roku.

radiomaryja.pl/KRESY.PL

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Jest za to tolerancja dla braku demokracji. Niewielka grupka bezczelnych ważniaków ma w nosie opinię publiczną i robi co chce, w razie czego wymachując pałką ksenofobii, nietolerancji i dyskryminacji.

    • kojoto
      kojoto :

      spokojna glowa, tuz przed wyborami powie, ze nalezy zastanowic sie nad polityka migracyjna, a po tem nic nie zrobi. Pamiec wyborców resetuje sie srednio co 4 miesiace… Odnosze wrazanie, ze wiekrzosc ludzi to takie niezbyt skomplikowane biomaszyny.