Izraelskiego oficera wysokiej szarży ujęto w Iraku – jak za tamtejszymi źródłami podaje irańska agencja informacyjna FARS.

Izraelski pułkownik wpadł gdy ochotniczy oddział prorządowy osaczył w Iraku grupę bojowników tak zwanego “Państwa Islamskiego”. Wśród terrorystów zidentyfikowano niejakiego Yusiego Oulena Shahaka z brygady izraelskiej armii stacjonującej na Wzgórzach Golan – terytorium Syrii od 1967 r. okupowanym przez Izrael. Funkcjonariusze irackich służb bezpieczeństwa rozpoczęli już przesłuchania izraelskiego oficera. Już teraz twierdzą, że uzyskane od niego informacje są “szokujące”.

Władze Syrii ale też stacjonujące sna Wzgórzach Golan siły pokojowe ONZ (UNDOF) wielokrotnie przedstawiały dowody wsparcia jakiego Izraelczycy udzielają bojówkom walczącym z armią syryjską w południowej części tego kraju. Sam sztab izraelskiej armii przyznał, że zapewnie im opiekę medyczną. Wśród wspieranych przez Izrael ugrupowań był także Dżabhat an-Nusra – syryjskie skrzydło Al-Kaidy.

rp.pl/kresy.pl

12 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. donald
    donald :

    Wedlug plotek z wczoraj, Z terenu Turcji pod oslona USA skierowano do Aleppo okolo 2000 wojownkow Alkaidy.
    Izrael szkoli, zaopatruje i leczy rannych z alkaidy w swoich szpitalach. Takze od czasu do czasu by wesprzec swoich terrorystow ostrzeliwuje pozycje wojsk syryjskich.

    30 rosyjskich samolotow bombowych i bezposredniego wsparcia w ciagu 5 tygodni zaatakowalo tyle celow w Syrii co amerykanskie lotnictwo w ciagu 10 miesiecy. To pokazuje ze Amerykanom wcale nie zalezy na pokonaniu ISIS-wprost przeciwnie-poprzez swoich sojusznikow-turcje, Jordan, Izrael i Arabie Saudyjska aktywnie ich wspieraja, udzielaja informacji i zbroja.

  2. kojoto
    kojoto :

    Ciekawe dlaczego to nie jest zaskoczenie. Zaskoczeniem jest tylko, że demokratyczne bombowce i czołgi nie odbiły jeszcze teko izraelskiego bojownika o wolnośc narodów, przy okazji masakrując wszystkich terrorystów, jak trzeba to razem z rodzinami (jak juz pomagać światu to porządnie).

    • zan
      zan :

      No właśnie. W 2005 w Basrze brytyjska armia odbiła dwóch agentów SAS. Ich zdjęcia stały się publiczne. Może tutaj nie mieli tylu środków albo nie chcieli naglaśniac.

  3. zefir
    zefir :

    Z zewnętrznej optyki wynika,że Żydki z tzw Israela wspomagają mohametańską opcję sunnicką przeciwną legalnemu prezydentowi Syrii El Assadowi,nie wiadomo dlaczego.Przecież tenże Assad swą polityką zapewniał stabilizację i pokój na granicy syryjsko-izraelskiej.Poparcie izraelskie dla tzw państwa islamskiego ISIS jednoznacznie dowodzi wpadka i pojmanie żydowskiego pejsa i pułkownika służącego w ich formacjach,przez irackich żołnierzy i ich służbę bezpieczeństwa.Okazuje się,że terroryzm państwowy Israelitów,to normalka,uzasadniana ich racją stanu,wynikającą z panicznego strachu przed Iranem,szyitami i ich oddziałami Hezbollachu.Skończyła się więc ignorancja i arogancja Żydków,pozostał tylko w pełni zasłużony ich strach.

    • antymajdan
      antymajdan :

      Żydzi wybierają opcję sunnicką i to jeszcze w wersji wahabickiej z dwóch chyba powodów.
      Po pierwsze – to co robią ci terroryści sunniccy zapewnia żydom tak przez nich upragnioną depopulację społeczeństwa Syrii. Po drugie – kiedy już zdecydowana większość Syryjczyków zginie lub wyjedzie do Europy, a szaleństwo islamistów przerazi świat, nikt żydom nie zabroni zrobić tam porządku i “zaopiekować” się syryjską ziemią. Tylko Rosjanie jakby tego nie rozumieli i robią wszystko wbrew.

  4. kindzal
    kindzal :

    Poprosze o zdjecia, filmy i inne tego typu propagitki!

    Jak wiadomo nic z tego nie bedzie, bo terrorysci z hamasu puszczja kaczki dzienikarskie i inne tego typu fantazje co dwa tygodnie. Gratuluje “kresom” biegu z nurtem hamasu i ich moskiewskim mocodoawcom!

      • zan
        zan :

        No jak to? Od samego kindzala. Toż to rasowa hasbara czyli przedstawiciel diaspory, a więc bezpośrednie ŹRÓDŁO. Hasbarowcy nerwowo dementują plotki, więc w myśl “ufamy tylko zdementowanym informacjom”, można uznać, że info jest prawdziwe ;). Nawiasem…jak pieknie zebrały się tu fobie współczesnego nacjonalisty żydowskiego. Hamas i Moskwa. Pal licho, że cwele z Hamasu akurat G robią na linii Syria-Iran, bo nie lubią szyitów, a z Rosją nie mają żadnego związku. Dla średnio rozgarniętego Żyda, to są symbole zła. Hamas, bo Strefa Gazy nie chce umrzeć, a Moskwa, bo 1) Putin dał klapsa żydowskim oligarchom. 2) car nie lubił Żydów 3) w latach 30 trockiści stracili władzę 4) w latach 60 Żydzi przestali mieć decydujący wpływ na politykę ZSRR. 5) teraz Rosja tworzy przeciwwagę na BW dla USA. Solidne powody do nienawiści.