mopveljerzyjj @mopveljerzyjj
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
ONA BEDZIE BRONIC POLCTFO PRZED GŁUPOTĄ MACIEREWICZA …
Separatyści na Ukrainie mają więcej czołgów niż Francja, Włochy i Niemcy razem wzięte…
https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw ====================
Igor Płotnickij zagroził, że jeśli Ukraina nie będzie przestrzegała postanowień konferencji pokojowej Mińsk-2, to może dojść do kolejnych “kotłów” jak ten pod Debalcewem, z tym, że już pod Charkowem, Kijowem, a nawet pod Lwowem. Wiele wskazuje na to, że mogą to być rzeczywiste groźby, bo separatyści mają już, dzięki Rosjanom, środki potrzebne do przeprowadzenia takiej kampanii.Oświadczył, że oni nie chcą walczyć z Ukraińcami, ale z oligarchami, którzy przejęli władzę na Ukrainie. Płotnickij wyjawił, że za takiego uważa pieszczocha Zachodu prezydenta Petro Poroszenkę. Stwierdził on, że ostatnia eskalacja działań wojennych w obrębie drugiej zbuntowanej Donieckiej Republiki Ludowej, jest mu na rękę.
Teorię tą argumentuje on tak, że w przeciwnym wypadku bez wojny miałby przewrót w kraju na skutek nawarstwiających się wewnętrznych problemów Ukrainy. Konflikt zbrojny odwraca od tego uwagę i integruje część społeczeństwa oraz trzyma je za twarz dając do zrozumienia, że istnieje wyższa, wojenna konieczność dla ich wyrzeczeń.Gdy Igor Płotnickij mówi o oblężeniach ukraińskich miast to nie jest to tylko propagandowe gadanie, ale realna groźba dla rządzącego w Kijowie reżimu. Źródło: http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1452128,Raport-Rady-Atlantyckiej-Rosja-je…
PA,PA,PAAAAAAAAAAAAA KIJOWSCY BANDYCI…
… zachowanie Niesiołowskiego nosi także wszelkie znamiona przypadłości umysłowej. Jeśli to prawda, to należy oskarżyć o wykorzystywanie osoby chorej psychicznie – co jest prawnie ścigane – nie tylko liderów PO, ale także dziennikarzy pokroju Olejnik.
============ http://dorzeczy.pl/id,1211/Platformerska-szmata-czy-psychol.html
P.S. 12 lutego 2016 roku w Monachium weszliśmy w nową erę. Konferencja w Monachium przejdzie do historii podobnie jak konferencje w Teheranie, Jałcie czy Poczdamie. Nieoficjalne doniesienia mówią o tym, że Stany Zjednoczone porozumiały się z Rosją w sprawie podziału stref wpływów w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. W zamian Rosja zobowiązała się do pohamowania rozwoju gospodarczego Chin w Kierunku Europy, poprzez blokadę wszystkich projektów transportowo-lądowych, w tym Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednocześnie Niemcy potwierdziły swoje zaangażowanie we wsparcie gospodarcze dla Rosji i zagwarantowały odbiór gazu i innych surowców rosyjskich przez następne dekady. Mniej więcej w tym samym czasie zniesiono sankcje gospodarcze dla Białorusi, co de facto umożliwiło zniesienie sankcji na Rosję, gdyż teraz jej towary będą płynąć przez Białoruś z nowymi etykietami. Innymi słowy, Stany Zjednoczone zdecydowały się również zrekompensować Niemcom i Rosji straty materialne związane z izolacją Chin poprzez oddanie wolnej ręki w Europie Środkowo-Wschodniej oraz odstąpieniem od dalszego wsparcia Turcji na Bliskim Wschodzie.Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów – polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Natomiast najbardziej poszkodowane i pominięte są trzy kraje: Polska, Turcja i Chiny. Pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Rumunia, Czechy, Węgry i Słowacja – nie były praktycznie w ogóle brane pod uwagę jako istotne elementy rosyjskiej strefy wpływów.
Nowy układ sił zakłada, że Rosja zapewni spokój w Syrii i w Iranie, natomiast USA zapewnią spokój w Iraku i jego peryferiach. Jednocześnie Rosja otrzymała wolną rękę w regionie Europy Wschodniej (były bufor ZSRR), w zamian za dopilnowanie, aby Nowy Jedwabny Szlak nigdy nie powstał. USA będą blokować morskie drogi rozwoju Chin, a Rosja będzie blokować lądowe drogi rozwoju Chin. Rosja zobowiązała się do odstąpienia z agresywnej polityki wobec Japonii, natomiast USA skasowały wszystkie swoje projekty w Europie Środkowo-Wschodniej. Nigdy w Polsce nie powstaną amerykańskie bazy i nigdy w Polsce nie będzie stałej obecności wojsk NATO z USA lub Europy Zachodniej. Zaskoczeni?
ZRÓDŁO I WIECEJ: http://wolna-polska.pl
Właśnie zakończył się zorganizowany przez Rosjan przetarg o wartości 2,6 mld euro na dostawę rur do gazociągu Nord Stream 2. Oczywiście wygrały go… firmy z Niemiec. Rząd Angeli Merkel udaje, że nie ma problemu i nie widzi żadnego zagrożenia geopolitycznego dla innych państw Europy Środkowej. W tym samym czasie niemieckie media podgrzewają temat wokół Polski i nawołują do zewnętrznej interwencji w Warszawie. Co dalej? Może jakaś mała okupacja, by zainstalować marionetkowy rząd? Przypomnijmy – we wrześniu ubiegłego roku rosyjski Gazprom, niemieckie BASF i E.ON, austriacki OMV, francuski Engie i brytyjsko-holenderski Shell podpisali umowę o powołaniu specjalnego konsorcjum do budowy gazociągu Nord Stream 2. Konsorcjum to ogłosiło przetarg o wartości 2,6 mld euro na dostawę rur do budowy gazociągu. Wygrały go – jakby inaczej – firmy z Rosji oraz Niemiec. Dostawy pierwszych rur mają się rozpocząć już we wrześniu 2016 r. Realizacja projektu Nord Stream 2 będzie równoznaczna z tym, że całość gazu z Rosji do Europy Zachodniej będzie docierać przez Niemcy (a nie, jak do tej pory przez Białoruś/Ukrainę, Polskę i Niemcy), co zapewni niemieckim firmom przesyłowym stabilne wpływy pieniężne na dziesięciolecia, a Rosji umożliwi stosowanie szantażu energetycznego wobec Polski. Obecnie było to niemożliwe, bowiem wstrzymanie dostaw gazu do Polski (jako kraju tranzytowego) było równoznaczne ze wstrzymaniem dostaw do państw Europy Zachodniej. Po wybudowaniu Nord Stream 2 Rosja będzie mogła dostarczać całość gazu potrzebnego Europie z pominięciem Polski. ZRÓDŁO I WIĘCEJ: http://niewygodne.info.pl/artykul6/02898-Niemcy-dogaduja-sie-z-Rosjanami-i-wzywaja-do-interwencji-w-Polsce.htm
Właśnie zakończył się zorganizowany przez Rosjan przetarg o wartości 2,6 mld euro na dostawę rur do gazociągu Nord Stream 2. Oczywiście wygrały go… firmy z Niemiec. Rząd Angeli Merkel udaje, że nie ma problemu i nie widzi żadnego zagrożenia geopolitycznego dla innych państw Europy Środkowej. W tym samym czasie niemieckie media podgrzewają temat wokół Polski i nawołują do zewnętrznej interwencji w Warszawie. Co dalej? Może jakaś mała okupacja, by zainstalować marionetkowy rząd?
Przypomnijmy – we wrześniu ubiegłego roku rosyjski Gazprom, niemieckie BASF i E.ON, austriacki OMV, francuski Engie i brytyjsko-holenderski Shell podpisali umowę o powołaniu specjalnego konsorcjum do budowy gazociągu Nord Stream 2. Konsorcjum to ogłosiło przetarg o wartości 2,6 mld euro na dostawę rur do budowy gazociągu. Wygrały go – jakby inaczej – firmy z Rosji oraz Niemiec. Dostawy pierwszych rur mają się rozpocząć już we wrześniu 2016 r.
Realizacja projektu Nord Stream 2 będzie równoznaczna z tym, że całość gazu z Rosji do Europy Zachodniej będzie docierać przez Niemcy (a nie, jak do tej pory przez Białoruś/Ukrainę, Polskę i Niemcy), co zapewni niemieckim firmom przesyłowym stabilne wpływy pieniężne na dziesięciolecia, a Rosji umożliwi stosowanie szantażu energetycznego wobec Polski. Obecnie było to niemożliwe, bowiem wstrzymanie dostaw gazu do Polski (jako kraju tranzytowego) było równoznaczne ze wstrzymaniem dostaw do państw Europy Zachodniej. Po wybudowaniu Nord Stream 2 Rosja będzie mogła dostarczać całość gazu potrzebnego Europie z pominięciem Polski.
ZRÓDŁO I WIĘCEJ: http://niewygodne.info.pl/artykul6/02898-Niemcy-dogaduja-sie-z-Rosjanami-i-wzywaja-do-interwencji-w-Polsce.htm
12 lutego 2016 roku w Monachium weszliśmy w nową erę. Konferencja w Monachium przejdzie do historii podobnie jak konferencje w Teheranie, Jałcie czy Poczdamie. Doniesienia mówią o tym, że Stany Zjednoczone porozumiały się z Rosją w sprawie podziału stref wpływów w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. W zamian Rosja zobowiązała się do pohamowania rozwoju gospodarczego Chin w Kierunku Europy, poprzez blokadę wszystkich projektów transportowo-lądowych, w tym Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednocześnie Niemcy potwierdziły swoje zaangażowanie we wsparcie gospodarcze dla Rosji i zagwarantowały odbiór gazu i innych surowców rosyjskich przez następne dekady. Mniej więcej w tym samym czasie zniesiono sankcje gospodarcze dla Białorusi, co de facto umożliwiło zniesienie sankcji na Rosję, gdyż teraz jej towary będą płynąć przez Białoruś z nowymi etykietami. Innymi słowy, Stany Zjednoczone zdecydowały się również zrekompensować Niemcom i Rosji straty materialne związane z izolacją Chin poprzez oddanie wolnej ręki w Europie Środkowo-Wschodniej oraz odstąpieniem od dalszego wsparcia Turcji na Bliskim Wschodzie.
Nowy układ sił zakłada, że Rosja zapewni spokój w Syrii i w Iranie, natomiast USA zapewnią spokój w Iraku i jego peryferiach. Jednocześnie Rosja otrzymała wolną rękę w regionie Europy Wschodniej (były bufor ZSRR), w zamian za dopilnowanie, aby Nowy Jedwabny Szlak nigdy nie powstał. USA będą blokować morskie drogi rozwoju Chin, a Rosja będzie blokować lądowe drogi rozwoju Chin. Rosja zobowiązała się do odstąpienia z agresywnej polityki wobec Japonii, natomiast USA skasowały wszystkie swoje projekty w Europie Środkowo-Wschodniej. Nigdy w Polsce nie powstaną amerykańskie bazy i nigdy w Polsce nie będzie stałej obecności wojsk NATO z USA lub Europy Zachodniej. Zaskoczeni ?
ZRÓDŁO: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zdrada-w-monachium-2016-03
ZA PRZYSŁOWIOWYM CHLEBEM POLACY EMIGROWALI DO USA. CZY TAM NA NICH CZEKAŁY MIESZKANIA,PRACA,ZASIŁKI .JEŚLI NIE POTRAFILI SIE DOSTOSOWAĆ TO ZDYCHALI I NIKT NIMI SOBIE GŁOWY NIE ZAWRACAŁ.
Za oceanem na emigrantów czekałaEllis Island – wyspa w porcie miasta Nowy Jork, niedaleko wyspy Manhattan, w Stanach Zjednoczonych, jednak administracyjnie należąca do stanu New Jersey, w granicach miasta Jersey City.
W latach 1892–1924 na wyspie działało główne centrum przyjmowania imigrantów do Stanów Zjednoczonych, przybywających z Europy na wschodnie wybrzeże (podobna stacja na zachodnim wybrzeżu znajdowała się na wyspie Angel nieopodal San Francisco). Przez cały okres jej działania, do chwili ostatecznego zamknięcia w 1954 roku, stacja przyjęła około 12 milionów imigrantów.
Po przybyciu na wyspę imigranci byli przesłuchiwani przez urzędników i badani przez lekarzy. W większości przypadków była to szybka procedura i imigranci spędzali na wyspie tylko kilka godzin przed przewiezieniem na stały ląd i rozpoczęciem życia w nowym kraju. Niektórzy jednak musieli spędzać tygodnie lub miesiące w szpitalach na wyspie, przechodząc badania lub leczenie. Około 3 tys. z nich umarło na wyspie w całej jej historii. Tylko około 2 procent osób przechodzących przez stację nie otrzymało zgody na osiedlenie się w USA i musiało wrócić do Europy, głównie z powodu kłopotów zdrowotnych, chorób psychicznych lub kryminalnej przeszłości.
We wczesnych latach dwudziestych Stany Zjednoczone drastycznie ograniczyły liczbę przyjmowanych imigrantów. Ponadto Stany Zjednoczone, stając się światową potęgą po I wojnie światowej, otworzyły sieć ambasad na całym świecie, gdzie potencjalni imigranci mogli ubiegać się o wizy, eliminując potrzebę badania imigrantów w momencie ich przybycia.
W 1924 roku wyspa Ellis przestała być głównym punktem wjazdowym. Tę rolę przejęły inne placówki, a sama wyspa stała się punktem przetrzymywania uchodźców lub osób uznawanych za potencjalnych „wrogich cudzoziemców” (ang. enemy aliens), głównie Niemców, Włochów i Japończyków podczas wojny. Po zamknięciu w 1954 roku opuszczone budynki stacji popadły w ruinę. Wyspa nie miała stałych mieszkańców i połączenia ze stałym lądem. Co więcej, przez wiele lat toczyły się spory między stanami Nowy Jork i New Jersey o jurysdykcję.
W XIX w. Polacy najpierw emigrowali z przyczyn politycznych (upadki powstań), potem ekonomicznych. Emigracja zarobkowa przybrała na sile w latach 1880–1914, kiedy państwo polskie nie istniało. Za chlebem wyjeżdżano do bogatszych krajów Europy (na stałe lub sezonowo) oraz za Ocean Atlantycki. Ocenia się, że na emigrację zamorską w tamtym okresie zdecydowało się aż 3,5 mln mieszkańców ziem polskich (głównie do USA – 1,9 mln, ale też do Kanady, Brazylii, Argentyny, Palestyny). Wśród wychodźców 65 proc. stanowili Polacy, pozostali to Ukraińcy, Żydzi, Białorusini i inne nacje.
DZISIAJ JEŚLI JAKIŚ KRAJ UNIJNY W RAMACH “UZDROWIENIA PROKREACJI” CHCE SPROWADZIĆ DO SIEBIE TE MŁODE ROZPŁODOWE BYKI NIECH SAM UKŁADA SIĘ Z TURCJĄ I PŁACI JEJ KASĘ
A MERKEL NA SOBIE NIECH POKAŻE JAK TO SIĘ ROBI…
14 stycznia Schulz wyjaśnił intencje leżące u podstaw jego wcześniejszych wypowiedzi o sytuacji politycznej w Polsce, które wywołały w naszym kraju oburzenie. I rzeczywiście wyjaśnił.
1. zdjął wreszcie maskę ponadnarodowego urzędnika Unii Europejskiej stojącego na straży bezstronnych standardów i przyznał otwarcie, że w sprawie Polski wypowiada się “jako niemiecki polityk”, czyli prezentuje partykularny niemiecki, a nie urojony “europejski” punkt widzenia.
2. obozowi politycznemu, który wygrał wybory w swoim kraju, nie wolno reformować państwa w sposób zgodny z jego programem czy przedwyborczymi obietnicami. Musi najpierw prosić o pozwolenie Unię Europejską i zrezygnować, jeśli Unia Europejska nie da mu zielonego światła. A o tym, na co pozwala Unia Europejska, a czego zabrania i komu, decyduje Berlin. Mandat wyborczy nie ma tu żadnego znaczenia. Latem przekonał się o tym grecki rząd Aleksisa Ciprasa. Obecnie może się o tym przekonać rząd Polski.
PS.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz:,, Kto jest demokratą, decyduję ja…”
A to jego prawdziwe oblicze >>>
http://obrazki.ulub.pl/ZvK/e276ceae3adebf6d40dfaad2/schulz.jpg
ZA PRZYSŁOWIOWYM CHLEBEM POLACY EMIGROWALI DO USA. CZY TAM NA NICH CZEKAŁY MIESZKANIA,PRACA,ZASIŁKI .JEŚLI NIE POTRAFILI SIE DOSTOSOWAĆ TO ZDYCHALI I NIKT NIMI SOBIE GŁOWY NIE ZAWRACAŁ.
Jak Polacy z II RP wyjeżdżali za chlebem do USA
Tor do Ameryki
Za oceanem na emigrantów czekała Ellis Island. W II RP do podróży przygotowywał ich obóz w gdyńskim Grabówku.
Dr inż. Jerzy Biedrzycki,którego ojciec w latach 1934–39 był inspektorem emigracyjnym w obozie w Grabówku. Opowiada o ludziach, którzy w latach 30. XX w. przyjeżdżali w to miejsce z głębi kraju. Niektórzy po raz pierwszy podróżowali pociągiem albo w Grabówku po raz pierwszy widzieli urządzenia z bieżącą wodą. Kąpiel w wannie była dla nich zabiegiem egzotycznym. Zdarzało się, że wchodzili do wanny w butach z cholewami.
Zanim zbudowano Gdynię
W XIX w. Polacy najpierw emigrowali z przyczyn politycznych (upadki powstań), potem ekonomicznych. Emigracja zarobkowa przybrała na sile w latach 1880–1914, kiedy państwo polskie nie istniało. Za chlebem wyjeżdżano do bogatszych krajów Europy (na stałe lub sezonowo) oraz za Ocean Atlantycki. Ocenia się, że na emigrację zamorską w tamtym okresie zdecydowało się aż 3,5 mln mieszkańców ziem polskich (głównie do USA – 1,9 mln, ale też do Kanady, Brazylii, Argentyny, Palestyny). Wśród wychodźców 65 proc. stanowili Polacy, pozostali to Ukraińcy, Żydzi, Białorusini i inne nacje.
ZISIAJ JEŚLI JAKIŚ KRAJ UNIJNY W RAMACH “UZDROWIENIA PROKREACJI” CHCE SPROWADZIĆ DO SIEBIE TE MŁODE ROZPŁODOWE BYKI NIECH SAM UKŁADA SIĘ Z TURCJĄ I PŁACI JEJ KASĘ
A MERKEL NA SOBIE NIECH POKAŻE JAK TO SIĘ ROBI…
Wzrost napięcia w Donbasie służyć ma jako pretekst do przedłużenia sankcji wobec Rosji, które już wg. Baer’a są dla niej bardzo uciążliwe. Czego dowodzić ma- niczym nie poparty fakt, że rosyjska gospodarka, której wielkość szacowana była na 1/8 gospodarki Stanów Zjednoczonych skurczyła się w ciągu dwóch lat obowiązywania sankcji do 1/16 w odniesieniu do gospodarki USA.
Znaczyłoby to, że albo w ciągu ostatnich dwóch lat gospodarka amerykańska tak bardzo dynamicznie przyśpieszyła, albo też, że gospodarka rosyjska skurczyła się o 50%.
Niestety, ale jedna, ani też druga teza nie są prawdziwe.
Bo w odniesieniu do amerykańskich osiągnięć gospodarczych nie odnotowano żadnego spektakularnego sukcesu, a informacje napływające z tego kraju mają wydźwięk negatywny, biorąc np. pod uwagę to, że tylko dzięki zwiększeniu o kolejny raz deficytu budżetowego w tym kraju pod koniec mijającego miesiąca udało się uniknąć jego bankructwa. Zaś zadłużenie Stanów Zjednoczonych przekroczyło w ten sposób poziom 20 bilionów dolarów.
To z drugiej strony objawów głębokiej zapaści gospodarczej do jakiej miałyby doprowadzić sankcje nałożone na Rosję jakoś nadal nie widać.
Dodam na zakończenie, że w tej chwili dług publiczny Stanów Zjednoczonych przekroczył o 102% PKB, zaś w Rosji wynosi on aż 17,92%.
https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny_USA
http://pl.tradingeconomics.com/united-states/government-debt-to-gdp
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlug-USA-Japonia-przegonila-Chiny-7247346.html
A więc to potęga światowego hegemona została bardzo poważnie naruszona, anie tych, z którymi ona walczy, zaś jej siła w postaci największej i najlepiej uzbrojonej armii świata, z braku środków, podąży drogą upadającego państwa.
Tak właśnie wygląda agonia upadającego imperium, które oby nie postanowiło wraz z sobą pogrążyć całego świata. Jednak, jak na razie wszystko na to wskazuje, że jest to bardzo prawdopodobny scenariusz
Separatyści na Ukrainie mają więcej czołgów niż Francja, Włochy i Niemcy razem wzięte…
https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw
“żołnierze wyklęci” nie byli żadnymi żołnierzami bo 19.01.1945 roku na polecenie Rządu Polskiego w Londynie Armia Krajowa została rozkazem dowódcy “Bora” Komorowskiego rozwiązana a jej żołnierze wezwani do zaprzestania walki i włączenia się do odbudowy zniszczonego kraju rządzonego nie przez jakichś tam “komunistów” tylko przez Rząd Jedności Narodowej uznany przez 4 wielkie mocarstwa. Ci, którzy nie wykonali rozkazu wodza naczelnego AK winni stanąć przed sądami wojskowymi osądzonymi na kary śmierci. Wśród tych “wyklętych” było sporo zwyczajnych bandziorów, którzy rabowali, gwałcili, podpalali zwyczajnych obywateli. Do takich należał Józef Kuraś z Podhala ,któremu to bandyckie władze III RP postawiły okazały pomnik w jego rodzinnej wsi, a ludność tej wsi następnego dnia ten pomnik rozbiła na drobny gruz. Dziś nadal obecne władze podrzucają “żołnierzy wyklętych” jako temat zastępczy dla motłochu aby odwrócić jego uwagę od spraw żywotnych dla naszego polskiego narodu.
P.S.
Weterani NSZ, największej podziemnej organizacji sprzymierzającej się z hitlerowcami, jeśli była taka potrzeba mają prawo do noszenia mundurów polskiego wojska.
ZACZYNA SIE KURACJA W STYLU BALCEROWICZA…
Wielu ekspertów zajmujących się wojskowością w naszym kraju zwraca uwagę na to, że w przypadku konfliktu zbrojnego nasza armia nie będzie w stanie się obronić nawet przez tydzień. Popularne w tym kontekście jest zdanie byłego wiceministra obrony narodowej Romualda Szeremietiewa, że polskie wojsko z takim potencjałem nie jest w stanie obronić naszej Ojczyzny nawet przez kilka godzin, a co dopiero przez tydzień, czy więcej. Dobrze też sytuację bojową w naszym wojsku obrazuje zdanie na ten temat posła Przemysława Wiplera, które wypowiedział na jednym ze spotkań. Jego zdaniem gdyby Rosja umyśliła sobie najazd na Polskę weszłaby w nasze granice, jak nóż w masło i w miesiąc przeszliby z Suwałk do Świnoujścia, jeszcze w międzyczasie zaliczając wakacje w Międzyzdrojach. Może to wydawać się śmieszne, ale z perspektywy tego, co obserwujemy na świecie, ale i w Europie to może przerodzić się to w tragedię.
POMYŚL CZASEM TO NIE BOLI.25 lat solidaruchy szkolone i opłacane przez CIA pracowały nad urzeczywistnieniem tego dzisiejszego scenariusza rozgrywanego obecnie w Polsce. Najpierw rzekomo w imię „wolności”, „demokracji”, „zmiany systemu” przejęto władzę nad Wisłą i gdzie indziej, potem niszcząc własny przemysł, własną prasę i własne banki uzależniono całkowicie ludzi od rozkazów z Brukseli – czyli zza oceanu. W Polsce mamy do czynienia z całkowicie ogłupionym pokoleniem czego jesteś przykladem, które nawet przejmując władzę, nie będzie zdolne do pozbawienia władzy posłusznych Ameryce solidaruchów i ich duchowych epigonów. O to właśnie w roku 1989 chodziło i to się udało.
POMYŚL CZASEM TO NIE BOLI.25 lat solidaruchy szkolone i opłacane przez CIA pracowały nad urzeczywistnieniem tego dzisiejszego scenariusza rozgrywanego obecnie w Polsce. Najpierw rzekomo w imię „wolności”, „demokracji”, „zmiany systemu” przejęto władzę nad Wisłą i gdzie indziej, potem niszcząc własny przemysł, własną prasę i własne banki uzależniono całkowicie ludzi od rozkazów z Brukseli – czyli zza oceanu. W Polsce mamy do czynienia z całkowicie ogłupionym pokoleniem czego jesteś przykladem, które nawet przejmując władzę, nie będzie zdolne do pozbawienia władzy posłusznych Ameryce solidaruchów i ich duchowych epigonów. O to właśnie w roku 1989 chodziło i to się udało.
POMYŚL CZASEM TO NIE BOLI.25 lat solidaruchy szkolone i opłacane przez CIA pracowały nad urzeczywistnieniem tego dzisiejszego scenariusza rozgrywanego obecnie w Polsce. Najpierw rzekomo w imię „wolności”, „demokracji”, „zmiany systemu” przejęto władzę nad Wisłą i gdzie indziej, potem niszcząc własny przemysł, własną prasę i własne banki uzależniono całkowicie ludzi od rozkazów z Brukseli – czyli zza oceanu. W Polsce mamy do czynienia z całkowicie ogłupionym pokoleniem czego jesteś przykladem, które nawet przejmując władzę, nie będzie zdolne do pozbawienia władzy posłusznych Ameryce solidaruchów i ich duchowych epigonów. O to właśnie w roku 1989 chodziło i to się udało.
POMYŚL CZASEM TO NIE BOLI.25 lat solidaruchy szkolone i opłacane przez CIA pracowały nad urzeczywistnieniem tego dzisiejszego scenariusza rozgrywanego obecnie w Polsce. Najpierw rzekomo w imię „wolności”, „demokracji”, „zmiany systemu” przejęto władzę nad Wisłą i gdzie indziej, potem niszcząc własny przemysł, własną prasę i własne banki uzależniono całkowicie ludzi od rozkazów z Brukseli – czyli zza oceanu. W Polsce mamy do czynienia z całkowicie ogłupionym pokoleniem czego jesteś przykladem, które nawet przejmując władzę, nie będzie zdolne do pozbawienia władzy posłusznych Ameryce solidaruchów i ich duchowych epigonów. O to właśnie w roku 1989 chodziło i to się udało.
Koszty członkostwa Polski w UE
Do dziś obiektywna prawda o warunkach wejścia Polski do UE nie jest znana społeczeństwu polskiemu, gdyż nie może w pełni przebić się w mediach. Dotychczas nie sporządzono bilansu kosztów naszego członkostwa w UE za lata 2004 i 2005, nie wspominając już o braku bilansu kosztów w tzw. okresie stowarzyszeniowym z UE. Tę tragiczną prawdę o wejściu Polski do UE odczuwa już nasza gospodarka, a w konsekwencji także 85 proc. polskich rodzin (4).
Podane poniżej niektóre ustalenia z traktatu akcesyjnego logicznie wkomponowują się w strategię niszczenia Polski, którą zgotowały nam ekipy liberałów i postkomunistów w ciągu ostatnich szesnastu lat tzw. transformacji ustrojowej.
Hutnictwo – podano listę hut w Polsce do sprzedaży lub zamknięcia. Instalacje produkcyjne w tych ostatnich muszą ulec fizycznej likwidacji, żeby nie można było wznowić na nich produkcji. Obecnie pojawiła się koniunktura w przemyśle hutniczym, którego zostało nam 30 proc. ogólnej mocy przerobowej. Resztę sprzedano, łącznie z koksowniami, które w 40 proc. pokrywały potrzeby rynku europejskiego (mieliśmy 8 mld zł zysku rocznie z samych tylko koksowni, dlatego sprzedaż 4 hut za kwotę 6 mln zł nie mieści się w żadnej logice). Usilne starania o wstrzymanie tego niezwykle szkodliwego i haniebnego procederu w czasie rządów SLD – UP były rzucaniem grochem o ścianę (6).
Górnictwo – ograniczenie wydobycia i zatrudnienia (szyby są zatapiane, co uniemożliwia wznowienie wydobycia w przyszłości). Pojawia się koniunktura w górnictwie, a rządzący do 2005 roku je likwidują. Zespół krakowski (7), ostro sprzeciwiając się kolejnej, prowadzonej przez rząd SLD – UP prowokacji wobec Narodu, wykazał, że niszczenie kopalń Dolnego i Górnego Śląska jest niezgodne z naszą Konstytucją, która mówi o racjonalnym wykorzystywaniu bogactw przyrodniczych (likwidując 23 kopalnie węgla, zaprzepaszczono około 20 miliardów zasobów ton węgla), oraz przedstawił konkretne propozycje produkcji „czystej” energii elektrycznej i cieplnej z wyeksploatowanych kopalń (jako unikatową w skali światowej technologię, zwłaszcza z punktu widzenia antyterroryzmu).
Rolnictwo – zostaliśmy zmuszeni do ograniczenia produkcji mleka do 7,2 mln ton rocznie, przy własnych potrzebach wynoszących 11-12 mln ton oraz zdolności produkcyjnej na poziomie 16-18 mln ton. Zmniejszono pogłowie krów, które już w 2003 roku było porównywalne ze stanem z 1945 roku! Z około 2 mln gospodarstw rolnych w Polsce ma zostać około 200 tys. (ostoję polskiej tradycji i katolicyzmu trzeba przecież zlikwidować w „postępowej” i spoganizowanej Unii Europejskiej).
Społeczeństwo polskie powinno się dowiedzieć, że w ramach traktatu akcesyjnego ustalono, iż:
1. Polska nie ma prawa prowadzić w państwach UE instytucji kredytowych (banków, firm ubezpieczeniowych).
2. Polska została zobowiązana do przerobu śmieci z państw UE (dawnej „15”). Podano daty i określono zdolności produkcyjne, które musimy osiągnąć pod groźbą kar finansowych.
3. Polska musi się podjąć magazynowania odpadów radioaktywnych z elektrowni jądrowych z państw UE.
4. Musimy zlikwidować (złomować) na własny koszt 50 proc. tonażu naszej floty połowowej.
5. Polska nie ma prawa udzielać pomocy publicznej swoim firmom (to prawo przysługuje tylko Niemcom na terenie byłej NRD!).
6. Polska musi anulować wszystkie umowy handlowe z państwami spoza UE (około 190). Niewywiązanie się z tego zobowiązania wiąże się z nałożeniem na nas wysokich kar liczonych na miliardy dolarów, zgodnie z „prawem” międzynarodowym.
7. Polska nie wchodzi do strefy Schengen (brak związku z akcesją), co znaczy, że obowiązują nas wizy i kontrole celne powyżej 3 miesięcy pobytu w państwach Unii Europejskiej.
W tzw. okresie stowarzyszeniowym (dostosowawczym?) za sprawą „planu Balcerowicza”, zgodnego z zaleceniami i nakazami UE, straciliśmy 80 proc. majątku produkcyjnego, otworzyliśmy rynek, niszcząc własny handel i producentów. Straciliśmy, według oficjalnych danych, około 5 mln miejsc pracy (w tym czasie UE zyskała 1,2 mln miejsc pracy). Konsekwencją takiej polityki była emigracja około 2 mln młodych ludzi, często po wyższych studiach. Ogromnie wzrosło zadłużenie kraju (obecnie wynosi ono już około 500 mld zł i stale rośnie).
Zlikwidowano wiodące biura projektowe, ośrodki badawczo-rozwojowe, ośrodki doradztwa technicznego, zakłady doświadczalne, szkolnictwo zawodowe, niemal wszystkie ośrodki oryginalnej polskiej myśli naukowej, technicznej, medycznej i rolniczej (materiały branżowe GUS 1990-2002, Warszawa).
To wszystko stało się w ramach wyrównywania poziomów gospodarek między Polską a Unią Europejską. W dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego dla Polski przewiduje się tylko pięć (!) wyższych uczelni (na podstawie biuletynu informacyjnego AGH z Krakowa z kwietnia 2003 r.).
Towarzysze z opcji SLD – UP z Aleksandrem Kwaśniewskim na czele oraz liberałowie spod znaku Unii Wolności, obecnej Platformy Obywatelskiej czy Partii Demokratycznej, oszukali nasz Naród w referendum. Według ich zapewnień, Unia Europejska miała być organizacją (wspólnotową) niezależnych państw. Tymczasem widzimy wyraźnie, że dzisiejsza UE zmierza do stworzenia superpaństwa z własną konstytucją, ze wspólną walutą, z jednym prezydentem, z jednym ministrem spraw zagranicznych i ze wspólną armią. Zgodnie z zapisami traktatu akcesyjnego Polska musi przyjąć euro w terminie ustalonym przez rząd i parlament RP, co w praktyce oznacza koniec jej suwerennego i samodzielnego bytu państwowego – prawdziwa władza należy zawsze do tych, którzy kontrolują obieg pieniądza (4).
Prof. Ryszard Henryk Kozłowski
mgr inż. Aleksander Nowak
Koszty członkostwa Polski w UE
Do dziś obiektywna prawda o warunkach wejścia Polski do UE nie jest znana społeczeństwu polskiemu, gdyż nie może w pełni przebić się w mediach. Dotychczas nie sporządzono bilansu kosztów naszego członkostwa w UE za lata 2004 i 2005, nie wspominając już o braku bilansu kosztów w tzw. okresie stowarzyszeniowym z UE. Tę tragiczną prawdę o wejściu Polski do UE odczuwa już nasza gospodarka, a w konsekwencji także 85 proc. polskich rodzin.
Podane poniżej niektóre ustalenia z traktatu akcesyjnego logicznie wkomponowują się w strategię niszczenia Polski, którą zgotowały nam ekipy liberałów i postkomunistów w ciągu ostatnich szesnastu lat tzw. transformacji ustrojowej.
Hutnictwo – podano listę hut w Polsce do sprzedaży lub zamknięcia. Instalacje produkcyjne w tych ostatnich muszą ulec fizycznej likwidacji, żeby nie można było wznowić na nich produkcji. Obecnie pojawiła się koniunktura w przemyśle hutniczym, którego zostało nam 30 proc. ogólnej mocy przerobowej. Resztę sprzedano, łącznie z koksowniami, które w 40 proc. pokrywały potrzeby rynku europejskiego (mieliśmy 8 mld zł zysku rocznie z samych tylko koksowni, dlatego sprzedaż 4 hut za kwotę 6 mln zł nie mieści się w żadnej logice). Usilne starania o wstrzymanie tego niezwykle szkodliwego i haniebnego procederu w czasie rządów SLD – UP były rzucaniem grochem o ścianę.
Górnictwo – ograniczenie wydobycia i zatrudnienia (szyby są zatapiane, co uniemożliwia wznowienie wydobycia w przyszłości). Pojawia się koniunktura w górnictwie, a rządzący do 2005 roku je likwidują. Zespół krakowski, ostro sprzeciwiając się kolejnej, prowadzonej przez rząd SLD – UP prowokacji wobec Narodu, wykazał, że niszczenie kopalń Dolnego i Górnego Śląska jest niezgodne z naszą Konstytucją, która mówi o racjonalnym wykorzystywaniu bogactw przyrodniczych (likwidując 23 kopalnie węgla, zaprzepaszczono około 20 miliardów zasobów ton węgla), oraz przedstawił konkretne propozycje produkcji „czystej” energii elektrycznej i cieplnej z wyeksploatowanych kopalń (jako unikatową w skali światowej technologię, zwłaszcza z punktu widzenia antyterroryzmu).
Rolnictwo – zostaliśmy zmuszeni do ograniczenia produkcji mleka do 7,2 mln ton rocznie, przy własnych potrzebach wynoszących 11-12 mln ton oraz zdolności produkcyjnej na poziomie 16-18 mln ton. Zmniejszono pogłowie krów, które już w 2003 roku było porównywalne ze stanem z 1945 roku! Z około 2 mln gospodarstw rolnych w Polsce ma zostać około 200 tys. (ostoję polskiej tradycji i katolicyzmu trzeba przecież zlikwidować w „postępowej” i spoganizowanej Unii Europejskiej).
Społeczeństwo polskie powinno się dowiedzieć, że w ramach traktatu akcesyjnego ustalono, iż:
1. Polska nie ma prawa prowadzić w państwach UE instytucji kredytowych (banków, firm ubezpieczeniowych).
2. Polska została zobowiązana do przerobu śmieci z państw UE (dawnej „15”). Podano daty i określono zdolności produkcyjne, które musimy osiągnąć pod groźbą kar finansowych.
3. Polska musi się podjąć magazynowania odpadów radioaktywnych z elektrowni jądrowych z państw UE.
4. Musimy zlikwidować (złomować) na własny koszt 50 proc. tonażu naszej floty połowowej.
5. Polska nie ma prawa udzielać pomocy publicznej swoim firmom (to prawo przysługuje tylko Niemcom na terenie byłej NRD!).
6. Polska musi anulować wszystkie umowy handlowe z państwami spoza UE (około 190). Niewywiązanie się z tego zobowiązania wiąże się z nałożeniem na nas wysokich kar liczonych na miliardy dolarów, zgodnie z „prawem” międzynarodowym.
7. Polska nie wchodzi do strefy Schengen (brak związku z akcesją), co znaczy, że obowiązują nas wizy i kontrole celne powyżej 3 miesięcy pobytu w państwach Unii Europejskiej.
W tzw. okresie stowarzyszeniowym (dostosowawczym?) za sprawą „planu Balcerowicza”, zgodnego z zaleceniami i nakazami UE, straciliśmy 80 proc. majątku produkcyjnego, otworzyliśmy rynek, niszcząc własny handel i producentów. Straciliśmy, według oficjalnych danych, około 5 mln miejsc pracy (w tym czasie UE zyskała 1,2 mln miejsc pracy). Konsekwencją takiej polityki była emigracja około 2 mln młodych ludzi, często po wyższych studiach. Ogromnie wzrosło zadłużenie kraju (obecnie wynosi ono już około 500 mld zł i stale rośnie).
Zlikwidowano wiodące biura projektowe, ośrodki badawczo-rozwojowe, ośrodki doradztwa technicznego, zakłady doświadczalne, szkolnictwo zawodowe, niemal wszystkie ośrodki oryginalnej polskiej myśli naukowej, technicznej, medycznej i rolniczej (materiały branżowe GUS 1990-2002, Warszawa).
To wszystko stało się w ramach wyrównywania poziomów gospodarek między Polską a Unią Europejską. W dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego dla Polski przewiduje się tylko pięć (!) wyższych uczelni (na podstawie biuletynu informacyjnego AGH z Krakowa z kwietnia 2003 r.).
Towarzysze z opcji SLD – UP z Aleksandrem Kwaśniewskim na czele oraz liberałowie spod znaku Unii Wolności, obecnej Platformy Obywatelskiej czy Partii Demokratycznej, oszukali nasz Naród w referendum. Według ich zapewnień, Unia Europejska miała być organizacją (wspólnotową) niezależnych państw. Tymczasem widzimy wyraźnie, że dzisiejsza UE zmierza do stworzenia superpaństwa z własną konstytucją, ze wspólną walutą, z jednym prezydentem, z jednym ministrem spraw zagranicznych i ze wspólną armią. Zgodnie z zapisami traktatu akcesyjnego Polska musi przyjąć euro w terminie ustalonym przez rząd i parlament RP, co w praktyce oznacza koniec jej suwerennego i samodzielnego bytu państwowego – prawdziwa władza należy zawsze do tych, którzy kontrolują obieg pieniądza.
Prof. Ryszard Henryk Kozłowski
mgr inż. Aleksander Nowak
GOWIN PROPONUJĘ OKŁADY Z ZIMNEJ WODY…
Dlaczego Niemcom w 27 lat po przegranej II wojnie światowej, która zdemolowała ich wewnętrznie i finansowo, udało się ponownie zostać światową potęgą gospodarczą, a Polsce – w 27 lat po okrągłym stole i rzekomym “upadku” komunizmu – udało się wypaść z grona 20 największych gospodarek świata? Czy dlatego, że nikomu w Niemczech nie przyszło do głowy, aby środki z Planu Marshalla trwonić na parki wodne i ścieżki rowerowe? A może dlatego, że mieli swojego Adenauera, a my byliśmy skazani na TW SB glupiego Bolka i bankstera Żyda Balcerowicza,który dzisiaj powinien gnić w kryminale… ===========https://marucha.wordpress.com /2009/12/19/nie-zapomnijmy-o-genialnym-ekonomiscie-balcerowiczu/
===========Lista poszczególnych rządów prywatyzujących polską gospodarkę
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=103502
===========Za 2 mld dolarów sprzedali polskie banki wraz z 66 mld dolarów w tych bankach http://wolna-polska.pl/wiadomosci/za-2-mld-dolarow-sprzedali-polskie-banki-wraz-z-66-mld-dolarow-w-tych-bankach-nikt-nie-sciga-tych-bandytow-2013-09
ROSJI TO ONI WSZYSCY MOGĄ SKOCZYĆ ZE ZKATOLICZAŁĄ POLSKA RAZEM …
12 lutego 2016 roku w Monachium ustalenia i umowy w zakresie nowego ładu na świecie odbyły się za zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów – polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Nowy układ sił zakłada, że Rosja zapewni spokój w Syrii i w Iranie, natomiast USA zapewnią spokój w Iraku i jego peryferiach. Jednocześnie Rosja otrzymała wolną rękę w regionie Europy Wschodniej (były bufor ZSRR), w zamian za dopilnowanie, aby Nowy Jedwabny Szlak nigdy nie powstał. USA będą blokować morskie drogi rozwoju Chin, a Rosja będzie blokować lądowe drogi rozwoju Chin.USA skasowały wszystkie swoje projekty w Europie Środkowo-Wschodniej. Nigdy w Polsce nie powstaną amerykańskie bazy i nigdy w Polsce nie będzie stałej obecności wojsk NATO z USA lub Europy Zachodniej. Amerykanie mają jedną, bardzo prostą zasadę, którą kierują się w polityce i bezpieczeństwie : biznes. Postanowienia z konferencji w Monachium mają zatem kluczowe znaczenia dla całego świata. Poszły w świat informacje o wycofaniu się zaangażowania USA w Polsce ponieważ wyraznie odsunęła sie ona od demokracji.
12 lutego 2016 roku w Monachium ustalenia i umowy w zakresie nowego ładu na świecie odbyły się za zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów – polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Nowy układ sił zakłada, że Rosja zapewni spokój w Syrii i w Iranie, natomiast USA zapewnią spokój w Iraku i jego peryferiach. Jednocześnie Rosja otrzymała wolną rękę w regionie Europy Wschodniej (były bufor ZSRR), w zamian za dopilnowanie, aby Nowy Jedwabny Szlak nigdy nie powstał. USA będą blokować morskie drogi rozwoju Chin, a Rosja będzie blokować lądowe drogi rozwoju Chin.USA skasowały wszystkie swoje projekty w Europie Środkowo-Wschodniej. Nigdy w Polsce nie powstaną amerykańskie bazy i nigdy w Polsce nie będzie stałej obecności wojsk NATO z USA lub Europy Zachodniej. Amerykanie mają jedną, bardzo prostą zasadę, którą kierują się w polityce i bezpieczeństwie : biznes. Postanowienia z konferencji w Monachium mają zatem kluczowe znaczenia dla całego świata. Poszły w świat informacje o wycofaniu się zaangażowania USA w Polsce ponieważ wyraznie odsunęła sie ona od demokracji.
12 lutego 2016 roku w Monachium weszliśmy w nową erę.Stany Zjednoczone porozumiały się z Rosją w sprawie podziału stref wpływów w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. W zamian Rosja zobowiązała się do pohamowania rozwoju gospodarczego Chin w Kierunku Europy, poprzez blokadę wszystkich projektów transportowo-lądowych, w tym Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednocześnie Niemcy potwierdziły swoje zaangażowanie we wsparcie gospodarcze dla Rosji i zagwarantowały odbiór gazu i innych surowców rosyjskich przez następne dekady. Mniej więcej w tym samym czasie zniesiono sankcje gospodarcze dla Białorusi, co de facto umożliwiło zniesienie sankcji na Rosję, gdyż teraz jej towary będą płynąć przez Białoruś z nowymi etykietami. Innymi słowy, Stany Zjednoczone zdecydowały się również zrekompensować Niemcom i Rosji straty materialne związane z izolacją Chin poprzez oddanie wolnej ręki w Europie Środkowo-Wschodniej oraz odstąpieniem od dalszego wsparcia Turcji na Bliskim Wschodzie.
Ustalenia i umowy w zakresie nowego ładu na świecie odbyły się za zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów – polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Natomiast najbardziej poszkodowane i pominięte są trzy kraje : Polska, Turcja i Chiny. Pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Rumunia, Czechy, Węgry i Słowacja – nie były praktycznie w ogóle brane pod uwagę jako istotne elementy rosyjskiej strefy wpływów.
Nowy układ sił zakłada, że Rosja zapewni spokój w Syrii i w Iranie, natomiast USA zapewnią spokój w Iraku i jego peryferiach. Jednocześnie Rosja otrzymała wolną rękę w regionie Europy Wschodniej (były bufor ZSRR), w zamian za dopilnowanie, aby Nowy Jedwabny Szlak nigdy nie powstał. USA będą blokować morskie drogi rozwoju Chin, a Rosja będzie blokować lądowe drogi rozwoju Chin. Rosja zobowiązała się do odstąpienia z agresywnej polityki wobec Japonii, natomiast USA skasowały wszystkie swoje projekty w Europie Środkowo-Wschodniej. Nigdy w Polsce nie powstaną amerykańskie bazy i nigdy w Polsce nie będzie stałej obecności wojsk NATO z USA lub Europy Zachodniej. Zaskoczeni ?
Komisja Europejska przyjęła w 2014 roku nową dyrektywę bankową przewidującą mechanizm przejmowania przez banki zagrożone bankructwem oszczędności swoich klientów. Dyrektywa o “skoku na kasie” miała być wdrożona do lokalnych porządków prawnych państw UE do końca 2015 roku. Polska, jako jedno z nielicznych państw w Europie, do dziś tego nie uczyniła. Obecnie Bruksela naciska, aby wspomniany mechanizm w trybie pilnym zaczął funkcjonować także i w naszym kraju. Jeśli tego nie zrobimy, grożą nam wielomilionowe kary za każdy dzień zwłoki.
Przypomnijmy: po kryzysie finansowym z lat 2008 – 2013 Komisja Europejska zaproponowała, aby banki zagrożone bankructwem mogły w razie konieczności zabierać swoim klientom część oszczędności zgromadzonych na rachunkach (póki co, limit do “grabieży w majestacie prawa” ustanowiono na kwotę powyżej 100 tys. euro). W tym celu Komisja przygotowała dyrektywę pt. “Bank Recovery and Resolution Directive” (BRRD), która miała być wdrożona przez wszystkie kraje należące do UE do końca 2015 roku. Polska do dziś tego nie uczyniła przez co naraziła się na gniew eurokratów z Brukseli, którzy coraz intensywniej krzyczą o Trybunale Sprawiedliwości dla naszego kraju i wielomilionowych karach za każdy dzień zwłoki w publikacji tej dyrektywy w polskim porządku prawnym.
Udało mi się sprawdzić na stronie Rządowego Centrum Legislacji, że projekt “Ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, systemie gwarantowania depozytów oraz przymusowej restrukturyzacji”, którego celem jest m.in. wdrożenie do polskiego porządku prawnego dyrektywy BRRD, jest już rozpatrywany przez posłów. W dniu 27 stycznia 2016 r. wpłynął on do Sejmu jako druk nr 215. Na posiedzeniu Sejmu 10 lutego odbyło się pierwsze czytanie tego projektu, w trakcie którego podjęta została decyzja o skierowaniu tekstu tej ustawy do konsultacji w sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Wiele wskazuje na to, że unijne instytucje nałożą wysokie kary finansowe na Polskę za niewdrożenie tej fatalnej dla klientów banków dyrektywy w przewidzianym przez eurokratów terminie.
Źródło: Projekt ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, systemie gwarantowania depozytów oraz przymusowej restrukturyzacji (legislacja.rcl.gov.pl)
Źródło: Rządowy projekt ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, systemie gwarantowania depozytów oraz przymusowej restrukturyzacji (Sejm.gov.pl)
wpis z dnia 15/03/2016
W BANKU ZOSTAWIŁEM TYLKO KONTO A KASĘ CO MIESIĄC ZABIERAM (oszczędności wycofałem już ponad rok temu i dlatego śpię spokojnie) I DO BIELIZNIARKI…
DZISIEJSZA PROPOZYCJA BANKU TO LOKATA 2,5% – 3% A Z KASY KLIENTÓW UDZIELAJĄ POŻYCZEK OPROCENTOWANYCH NA 25% – 30% CZAS SIĘ OBUDZIĆ!!!
MOTTO: “””” Prawda jest tym, co dostaliśmy w spadku i jest naszym dziedzictwem, które oddamy następnemu pokoleniu. Mówić prawdę jest naszym obowiązkiem wobec samych siebie i wobec innych; To honor, obowiązek i nasz zapis dla przyszłych pokoleń. Jest to część naszego prawowitego dziedzictwa.””””
Jak ,,dobrzy przedstawiciele zbrojnego podziemia” mordowali złych komunistów.
Ludzie, którzy po wojnie odbudowywali struktury państwa, są źli, zaś ci, którzy zostali w lasach i im przeszkadzali, są dobrzy. To wie dziś każdy Polak. Wiedzę tę posiedliśmy za pieniądze z własnych podatków wpompowane przez prawicowe rządy w instytucje zajmujące się odkłamywaniem historii rzekomo kompletnie zafałszowanej w czasach PRL. Dobrzy ludzie są na pomnikach, bo mieli ukryte pod mundurami ryngrafy z Matką Boską i walczyli z komunizmem, który w ocenie wojujących i ich współczesnych apologetów był co najmniej tak samo zły, jak faszyzm. Wzniosły cel wszystko usprawiedliwia, ale na wszelki wypadek oficjalna propaganda przemilcza stosowane metody.
– Bubakiewicz (Buhakiewicz) Edward, lat 18. 28 czerwca 1946 r. bojówka NSZ “Jodły” w Kozłowie, powiat Radom, wykręciła mu dłonie do tyłu, połamała ręce i żebra, zmiażdżyła twarz i skórę na ciele pocięła nożami
– Chilimoniuk Jan, ur. w maju 1920 r., były żołnierz AL, referent PUBP we Włodawie. Ranny podczas obrony napadniętego posterunku MO w Sosnowicy. Ujęty i rozbrojony przez bojówkę poakowską “Jastrzębia”. Rannego bojówkarze wrzucili do palącego się budynku posterunku i spalili żywcem w nocy z 1 na 2 czerwca 1945 r.
– Demczuk Aleksy, porucznik, ur. 14 czerwca 1917 r., były żołnierz AL, zastępca komendanta powiatowego MO w Chełmie Lubelskim. Skrytobójczo postrzelony na ulicy w Chełmie Lubelskim przez bojówkę NSZ w godzinach wieczornych 10 października 1944 r. Ciężko rannego przewieziono do miejscowego szpitala. 17 października 1944 r. przyszło do szpitala dwóch cywili i rannego dobili w obecności jego żony. Następnie zastrzelili jego żonę
– Fortuna Tadeusz, lat 32 – robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie. 13 grudnia 1946 r. uprowadzony na szosie między Mińskiem Mazowieckim a Sokołowem Podlaskim przez bojówki WiN “Bartosza” i “Rekina”, a następnie zarąbany siekierą w Kamieńczyku
– Kliszcz Alfred, ur. 25 marca 1923 r., były żołnierz GL-AL, funkcjonariusz posterunku MO w Skierbieszowie, powiat Zamość. Poległ w walce z bojówkami poakowskimi “Podkowy”, “Pingwina” i “Urszuli” podczas napadu na jego dom 25 marca 1945 r. Podczas tego napadu bojówkarze zastrzelili też jego żonę Danutę, lat 20, będącą w ostatnim miesiącu ciąży, którą przed zastrzeleniem zgwałcili, oraz 4-letnią Lucynę Kliszcz, córkę jego kuzynki
– Pabianek Karol, ur. 24 października 1898 r., były żołnierz AL, robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie, powiat Sochaczew. Uprowadzony przez bojówki WiN “Bartosza” i “Rekina” na szosie między Mińskiem Mazowieckim i Sokołowem Podlaskim, a następnie bestialsko zamordowany siekierami w Kamieńczyku 13 grudnia 1946 r. Porąbane zwłoki wrzucono do przerębli na Bugu. Wyłowiono je 17 grudnia 1946 r.
-Pałczyński (Połczyński) Zygmunt, plutonowy podchorąży przed 1939 r., ur. 24 sierpnia 1915 r., uczestnik kampanii wrześniowej, były żołnierz AK i AL, uczestnik powstania warszawskiego, referent PUBP w Sycowie. Ciężko ranny w walce z bojówką NSZ “Otta” pod wsią Wioska 7 lutego 1946 r. Ujęty i poddany torturom. Mimo mrozu rozebrano go do naga. Połamano mu ręce, nogi, żebra, ponacinano skórę na plecach ostrym narzędziem, zmiażdżono twarz. Po torturach dobity strzałami z pistoletu przez “Jadzię” łączniczkę i kochankę “Otta”
– Sienkiewicz Wiktor, ur. 25 grudnia 1903 r., zasłużony działacz ludowy, przed wojną członek ZMW “Wici” i SL, w okresie okupacji żołnierz AL, po wyzwoleniu wiceprezes Zarządu Powiatowego SL i starosta powiatowy w Wieluniu. Zastrzelony we własnym mieszkaniu przez bojówkę NSZ 25 grudnia 1945 r. Sprawcy morderstwa udawali kolędników. Gdy Sienkiewicz otworzył im drzwi do mieszkania, jeden z nich wyciągnął pistolet i ugodził go czterema kulami
– Solis Tomasz, ur. 20 kwietnia 1900 r., były żołnierz AL, rolnik, wójt gminy Żmijowiska, powiat Opole Lubelskie. Zamordowany przez bojówkę “Orlika” wraz z żoną Bronisławą i córką Jadwigą (studentką UMCS w Lublinie) 25 września 1945 r.
– Wróbel Jerzy, ur. 23 czerwca 1926 r., były żołnierz AL, komendant posterunku MO w Kazanowie, powiat Zwoleń. Zatrzymany w lesie koło wsi Struga między Ciepielowem a Kazanowem razem z żoną Jadwigą przez bojówkę WiN 16 maja 1946 r. Wracali od rodziny. Najpierw dotkliwie go pobito i zmuszono do zjedzenia legitymacji służbowej. Następnie przywiązano go do drzewa, żeby oglądał, jak bojówkarze znęcają się nad jego żoną będącą w zaawansowanej ciąży. Na jego oczach ją zgwałcili, po czym połamali jej ręce i nogi, a w końcu ostrym narzędziem rozcięli brzuch, żeby oglądać, jak wygląda niedonoszony płód. Kiedy nie dawała już oznak życia, w podobny sposób torturowano jego i zamordowano
-,, Dobrzy ludzie”, ci, których fotografie dzisiaj podziwiamy na wystawach, a ich spiżowe postacie spoglądają na nas z pomników, miażdżyli złym ludziom głowy i klatki piersiowe, ucinali uszy, nosy, języki, ręce, nogi, narządy płciowe i głowy, wydłubywali oczy, żywcem palili. Były też przypadki przywiązywania ofiar do młodych drzew rosnących w bliskiej odległości, których wierzchołki ściągano za pomocą lin. Ofiary przywiązywano głową w dół za prawe ręce i nogi do jednego drzewa, a lewe kończyny do drugiego. Następnie linę przecinano. Drzewa, wracając do pionu, rozdzierały ciała
—- Weterani NSZ, największej podziemnej organizacji sprzymierzającej się z hitlerowcami, jeśli była taka potrzeba, uważający komunistów za zwierzynę, wobec której nie obowiązują żadne terminy ochronne, do której wolno strzelać kulą i kaczym śrutem, łowić w potrzaski i pętle (“Szaniec”, najważniejszy organ prasowy NSZ z 23 października 1943 r.), mają prawo do noszenia mundurów polskiego wojska.
PS…
PANIE KACZYŃSKI,PANIE PREZYDENCIE DUDA,PANI PREMIER SZYDŁO !!! …”żołnierze wyklęci” nie byli żadnymi żołnierzami bo 19.01.1945 roku na polecenie Rządu Polskiego w Londynie Armia Krajowa została rozkazem dowódcy “Bora” Komorowskiego rozwiązana a jej żołnierze wezwani do zaprzestania walki i włączenia się do odbudowy zniszczonego kraju rządzonego nie przez jakichś tam “komunistów” tylko przez Rząd Jedności Narodowej uznany przez 4 wielkie mocarstwa. Ci, którzy nie wykonali rozkazu wodza naczelnego AK winni stanąć przed sądami wojskowymi osądzonymi na kary śmierci. Wśród tych “wyklętych” było sporo zwyczajnych bandziorów, którzy rabowali, gwałcili, podpalali zwyczajnych obywateli. Do takich należał Józef Kuraś z Podhala ,któremu to bandyckie władze III RP postawiły okazały pomnik w jego rodzinnej wsi, a ludność tej wsi następnego dnia ten pomnik rozbiła na drobny gruz. Dziś nadal obecne władze podrzucają “żołnierzy wyklętych” jako temat zastępczy dla motłochu aby odwrócić jego uwagę od spraw żywotnych dla naszego polskiego narodu.
A TO BOLI KIJOWSKA BANDE JAK CHOLERA https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw
12 lutego 2016 roku w Monachium weszliśmy w nową erę Ustalenia i umowy w zakresie nowego ładu na świecie odbyły się za zamkniętymi drzwiami.Stany Zjednoczone porozumiały się z Rosją w sprawie podziału stref wpływów w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. W zamian Rosja zobowiązała się do pohamowania rozwoju gospodarczego Chin w Kierunku Europy, poprzez blokadę wszystkich projektów transportowo-lądowych, w tym Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednocześnie Niemcy potwierdziły swoje zaangażowanie we wsparcie gospodarcze dla Rosji i zagwarantowały odbiór gazu i innych surowców rosyjskich przez następne dekady. Mniej więcej w tym samym czasie zniesiono sankcje gospodarcze dla Białorusi, co de facto umożliwiło zniesienie sankcji na Rosję, gdyż teraz jej towary będą płynąć przez Białoruś z nowymi etykietami. Innymi słowy, Stany Zjednoczone zdecydowały się również zrekompensować Niemcom i Rosji straty materialne związane z izolacją Chin poprzez oddanie wolnej ręki w Europie Środkowo-Wschodniej oraz odstąpieniem od dalszego wsparcia Turcji na Bliskim Wschodzie.
A TO BOLI KIJOWSKA BANDE JAK CHOLERA https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw
A TO KIJOWSKA BANDĘ BOLI JAK CHOLERA https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw
https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw
TO BOLI KIJOWSKICH BANDYTOW JAK CHOLERA https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw
P.S. Polski pachołek raportuje niemieckiemu panu:
„Mogliby się przekonać, że stan demokracji w Polsce nie jest tak zły, jak się wydaje – powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski po spotkaniu z ambasadorem Niemiec Rolfem Nikelem.”
……………………………….
Jaką to stroną wobec Polski są Niemcy?
Co Niemcom do polskiego porządku politycznego? …do polskiej demokracji?
………………..
Tylko rząd genetycznych pachołków może pozwolić na taką sytuację, jaka jest w obecnie w Polsce.
Ten rząd musi upaść. I to nie z ręki PO, czy żydów od Petru, ale z rąk Polaków!!!
Polacy muszą zorganizować partię narodową, a te obecne władze wywieść na taczce!
…………………………
Szef MSZ zaprasza ambasadora obcego kraju, aby mu się tłumaczyć!
……………………………Według….. jakiego….. protokołu?!
…………………
Polacy! Czy Wy jeszcze jesteście żywi?
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/polski-pacholek-raportuje-niemieckiemu-panu-2016-01
tagore czy szanowny uważa,że z tego dzisiejszego ,,gówna” Macierewicz ,,ukręci porządny” bat ?
KUKUŁCZE JAJO.PO PORAŻCE W WYBORACH PREZYDENCKICH ,,SŁYNNEGO ”KATECHETY BANDYCKIE ,,PO+PSL” UCHWALIŁO… Lęk przed odpowiedzialnością karną i cywilną w razie zwycięstwa PIS-u sprawił, że establiszment III RP doszczętnie się skompromitował próbując dyktaturą zastąpić demokratyczne wybory. Bo do tego sprowadzała się istota czerwcowego zamachu stanu koalicji PO-PSL,przyznającego Trybunałowi Konstytucyjnemu pozakonstytucyjne uprawnienia do zawieszania Prezydenta RP. Takie kompetencje TK – niezgodne nie tylko z konstytucją III RP, ale i ze Statutem Rady Europy – stawiają Trybunał ponad Suwerenem, jakim w demokracji jest wola większości obywateli – bo zamachowcy (za wiedzą i zgodą Trybunału) obdarowali jego sędziów prawem anulowania demokratycznych wyborów Narodu. Tak funkcjonują dyktatury – stąd ten jazgot, byleby do Polaków nie dotarła prawda o zamachu.
P.S.
SCHETYNA to gówno nasrane Polakom na stół…
Nie było w historii Polski tak potwornych mordów o znamionach ludobójstwa, jakich dokonywali degeneraci z OUN-UPA. Nie było ich chyba nawet w historii świata. O zwyrodnieniu oprawców niech zaświadczy zestawienie ich sposobów torturowania i zabijania ludzi:
http://dziennik.artystyczny-margines.pl/zestawienie-362-metod-tortur-stosowanych-przez-upa-na-polakach/
I cóż? Ten „polski minister” okazał się być co najmniej sympatykiem bandytów z UPA… a sądząc po jego czynach jest raczej dalej aktywnie wspierającym banderowców skurwysynem.
Powtórzmy jeszcze raz: WRÓG POLSKI JEST BYŁ MINISTREM W POLSCE. A jak się dowiadujemy, to wspierał ukraińskich bandytów, wrogów Polski, za pieniądze polskiego podatnika!
Ci, którzy tego bydlaka wstawili poprzednio i teraz na zajmowane przezeń stanowiska i ponownie wybrali go na posła, brutalnie i cynicznie zakpili z Polaków. Pokazali bez owijania w bawełnę, że mogą zrobić z nam, co chcą, gdyż uważają nas za kupę gówna, za którą nikt się nie ujmie (oprócz Rosjan), co widać w ich mediach, ale debilne polactfo o tym nawet nie wie. Mogą nasrać nam do talerza z zupą, mogą pozwalać na faszystowskie demonstracje Ukraińców na terenie Polski.Czy można Polaków jeszcze bardzie upokorzyć? Tymczasem polactfo drze pyski na Rosję, choć nie wie, co im złego zrobiła.
JEŚLI MASZ GŁOWĘ TYLKO DO NOSZENIA KASKU BUDOWLANEGO ODPUŚĆ SOBIE I NIE CZYTAJ…
KUKUŁCZE JAJO.PO PORAŻCE W WYBORACH PREZYDENCKICH ,,SŁYNNEGO ”KATECHETY BANDYCKIE ,,PO+PSL” UCHWALIŁO…
Lęk przed odpowiedzialnością karną i cywilną w razie zwycięstwa PIS-u sprawił, że establiszment III RP doszczętnie się skompromitował próbując dyktaturą zastąpić demokratyczne wybory.
Bo do tego sprowadzała się istota czerwcowego zamachu stanu koalicji PO-PSL,przyznającego Trybunałowi Konstytucyjnemu
pozakonstytucyjne uprawnienia do zawieszania Prezydenta RP.
Takie kompetencje TK – niezgodne nie tylko z konstytucją III RP, ale i ze Statutem Rady Europy – stawiają Trybunał ponad Suwerenem, jakim w demokracji jest wola większości obywateli – bo zamachowcy (za wiedzą i zgodą Trybunału) obdarowali jego sędziów prawem anulowania demokratycznych wyborów Narodu.
Tak funkcjonują dyktatury – stąd ten jazgot, byleby do Polaków nie dotarła prawda o zamachu.
P.S. Mówić o imć Panu Profesorze dr hab. nauk prawnych Rzeplińskim, że jest on i Alfą i Omegą to chyba zbyt mało, aby wyrazić podziw dla żelaznej, ale jakże i odkrywczej logiki formalnej, jaką imć Pan Prof. dr. hab. nauk prawnych, Prezes nad Prezesy TK zastosował. Co tu deliberować, czy Imć Rzepliński and consortes prawa nadużyli, czy nie, jak nad nimi tylko Bóg i historia, no i oczywiści ci z których rąk dotąd jedli (ale o tym cicho sza), ważne, że TK wydobył z siebie prawniczą hydrę, coś jakby na kształt świdra. To brzmi jak drzewiej w rzymskim prawie za Cesarstwa bywało – Roma locuta, causa finita, i nic to, że jakiś rząd RP ma wątpliwości, nic to, że nie wszyscy Imć Imperatora Rzeplińskiego poglądy podzielają, ma być tak jak Rzepliński chce i basta, tym bardziej, że przecież wszakże to rząd RP, ale i PIS-owski. Tak mnie się wydaje, nędznemu kauzyperdzie, wyrobnikowi prawa, Panie Rzepliński, czy nie szkoda Panu tych tytułów, dorobku, aby z braku powściągliwości i pokory wobec dziedziny, którą się Pan zajmuje, a także wobec Narodu, suwerena RP, który Panu pracę daje, trwonić to wszystko i rozmieniać na drobne w trosce o dobre samopoczucie ludzi, którzy sądzili, że rządzić (czytaj kraść) w Polsce będą do końca świata i o jeden dzień dłużej. Wiem, że mój głos do Pana nie dotrze, ale wstyd mi za Pana, powinien Pan zwrócić wszystkie tytuły i godności, jeśli ma Pan resztki honoru, gdyż zaprzedał się Pan i sprzeniewierzył przysięgom jakie składają pracownicy naukowi, sędziowie. Wstyd Imć Imperatorze Rzepliński.
NIE OBCHODZĄ MNIE ,,ESBECY” MAM ICH GŁEBOKO … TO ZNOWU TEMAT NZASTEPCZY…
ALE CZY WY SOLIDARUCHY,STYROPIANOWCY I ZŁODZIEJE SPOD ZNAKU ,,PO”i,,PiS” ZA TO CO ZROBILIŚCIE Z POLSKĄ I POLAKAMI PO 1989 roku POWINNIŚCIE I DOSTAWAĆ TYLE CO BEZCZELNIE SOBIE POPRZYZNAWALICIE I DALEJ PRZYZNAJECIE ??? !!!
NP… Koszty członkostwa Polski w UE ============== Do dziś obiektywna prawda o warunkach wejścia Polski do UE nie jest znana społeczeństwu polskiemu, gdyż nie może w pełni przebić się w mediach. Dotychczas nie sporządzono bilansu kosztów naszego członkostwa w UE za lata 2004 i 2005, nie wspominając już o braku bilansu kosztów w tzw. okresie stowarzyszeniowym z UE. Tę tragiczną prawdę o wejściu Polski do UE odczuwa już nasza gospodarka, a w konsekwencji także 85 proc. polskich rodzin.
Podane poniżej niektóre ustalenia z traktatu akcesyjnego logicznie wkomponowują się w strategię niszczenia Polski, którą zgotowały nam ekipy liberałów i postkomunistów w ciągu ostatnich szesnastu lat tzw. transformacji ustrojowej.
Hutnictwo – podano listę hut w Polsce do sprzedaży lub zamknięcia. Instalacje produkcyjne w tych ostatnich muszą ulec fizycznej likwidacji, żeby nie można było wznowić na nich produkcji. Obecnie pojawiła się koniunktura w przemyśle hutniczym, którego zostało nam 30 proc. ogólnej mocy przerobowej. Resztę sprzedano, łącznie z koksowniami, które w 40 proc. pokrywały potrzeby rynku europejskiego (mieliśmy 8 mld zł zysku rocznie z samych tylko koksowni, dlatego sprzedaż 4 hut za kwotę 6 mln zł nie mieści się w żadnej logice). Usilne starania o wstrzymanie tego niezwykle szkodliwego i haniebnego procederu w czasie rządów SLD – UP były rzucaniem grochem o ścianę.
Górnictwo – ograniczenie wydobycia i zatrudnienia (szyby są zatapiane, co uniemożliwia wznowienie wydobycia w przyszłości). Pojawia się koniunktura w górnictwie, a rządzący do 2005 roku je likwidują. Zespół krakowski, ostro sprzeciwiając się kolejnej, prowadzonej przez rząd SLD – UP prowokacji wobec Narodu, wykazał, że niszczenie kopalń Dolnego i Górnego Śląska jest niezgodne z naszą Konstytucją, która mówi o racjonalnym wykorzystywaniu bogactw przyrodniczych (likwidując 23 kopalnie węgla, zaprzepaszczono około 20 miliardów zasobów ton węgla), oraz przedstawił konkretne propozycje produkcji „czystej” energii elektrycznej i cieplnej z wyeksploatowanych kopalń (jako unikatową w skali światowej technologię, zwłaszcza z punktu widzenia antyterroryzmu).
Rolnictwo – zostaliśmy zmuszeni do ograniczenia produkcji mleka do 7,2 mln ton rocznie, przy własnych potrzebach wynoszących 11-12 mln ton oraz zdolności produkcyjnej na poziomie 16-18 mln ton. Zmniejszono pogłowie krów, które już w 2003 roku było porównywalne ze stanem z 1945 roku! Z około 2 mln gospodarstw rolnych w Polsce ma zostać około 200 tys. (ostoję polskiej tradycji i katolicyzmu trzeba przecież zlikwidować w „postępowej” i spoganizowanej Unii Europejskiej).
Społeczeństwo polskie powinno się dowiedzieć, że w ramach traktatu akcesyjnego ustalono, iż:
1. Polska nie ma prawa prowadzić w państwach UE instytucji kredytowych (banków, firm ubezpieczeniowych).
2. Polska została zobowiązana do przerobu śmieci z państw UE (dawnej „15”). Podano daty i określono zdolności produkcyjne, które musimy osiągnąć pod groźbą kar finansowych.
3. Polska musi się podjąć magazynowania odpadów radioaktywnych z elektrowni jądrowych z państw UE.
4. Musimy zlikwidować (złomować) na własny koszt 50 proc. tonażu naszej floty połowowej.
5. Polska nie ma prawa udzielać pomocy publicznej swoim firmom (to prawo przysługuje tylko Niemcom na terenie byłej NRD!).
6. Polska musi anulować wszystkie umowy handlowe z państwami spoza UE (około 190). Niewywiązanie się z tego zobowiązania wiąże się z nałożeniem na nas wysokich kar liczonych na miliardy dolarów, zgodnie z „prawem” międzynarodowym.
7. Polska nie wchodzi do strefy Schengen (brak związku z akcesją), co znaczy, że obowiązują nas wizy i kontrole celne powyżej 3 miesięcy pobytu w państwach Unii Europejskiej.
W tzw. okresie stowarzyszeniowym (dostosowawczym?) za sprawą „planu Balcerowicza”, zgodnego z zaleceniami i nakazami UE, straciliśmy 80 proc. majątku produkcyjnego, otworzyliśmy rynek, niszcząc własny handel i producentów. Straciliśmy, według oficjalnych danych, około 5 mln miejsc pracy (w tym czasie UE zyskała 1,2 mln miejsc pracy). Konsekwencją takiej polityki była emigracja około 2 mln młodych ludzi, często po wyższych studiach. Ogromnie wzrosło zadłużenie kraju (obecnie wynosi ono już około 500 mld zł i stale rośnie).
Zlikwidowano wiodące biura projektowe, ośrodki badawczo-rozwojowe, ośrodki doradztwa technicznego, zakłady doświadczalne, szkolnictwo zawodowe, niemal wszystkie ośrodki oryginalnej polskiej myśli naukowej, technicznej, medycznej i rolniczej (materiały branżowe GUS 1990-2002, Warszawa).
To wszystko stało się w ramach wyrównywania poziomów gospodarek między Polską a Unią Europejską. W dziedzinie nauki i szkolnictwa wyższego dla Polski przewiduje się tylko pięć wyższych uczelni (na podstawie biuletynu informacyjnego AGH z Krakowa z kwietnia 2003 r.).
=== TO PRZERABIALISMY NA WŁASNEJ SKÓRZE PO 1989 roku http://lustracja.net/index.php/ciekawe-publikacje/164-michnik-my-wezmiemy-wladze-a-wy-polacy-pojdziecie-z-torbami
=== Nie zapomnijmy o genialnym ekonomiście, Balcerowiczu! https://marucha.wordpress.com/2009/12/19/nie-zapomnijmy-o-genialnym-ekonomiscie-balcerowiczu/
=== Lista poszczególnych rządów prywatyzujących polską gospodarkę
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=103502
=== Za 2 mld dolarów sprzedali polskie banki wraz z 66 mld dolarów w tych bankach, a nikt nie ściga tych bandytów…
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/za-2-mld-dolarow-sprzedali-polskie-banki-wraz-z-66-mld-dolarow-w-tych-bankach-nikt-nie-sciga-tych-bandytow-2013-09
NO GŁUPIE polactwo NA ULICĘ I ZABIERZCIE TYM ZŁODZIEJOM WSZYSTKIE PROFITY,KTÓRE SOBIE POPRZYZNAWALI…GÓWNO IM ZROBICIE BO NIE MACIE JAJ…
Majdan, którego nie pokażą w wiadomościach
Jeżeli nadal jesteś sceptykiem odnośnie kwestii, iż snajperzy strzelający 20 lutego na Majdanie działali na zlecenie Opozycji, chciałbym, abyś zapoznał się z owym materiałem. Temat ten opisuje szczegółowo tu: ripsonar.wordpress.com/…/snajperzy-z-…
WSZYSCY O TYM WIEDZIELI JUŻ NA DRUGI DZIEŃ… A TAK NAWIASEM TO CHIŃCZYCY MNIEJ CZASU POTRZEBOWALI ŻEBY PROCH WYMYŚLEĆ …
CHYBA WIARA + WODA ŚWIĘCONA !!! W WOJSKU POLSKIM POTRZEBNA JEST GŁOWA NIE TYLKO Z MÓZGIEM ALE POTRAFIĄCA RACJONALNIE MYŚLEĆ…
Wielu ekspertów zajmujących się wojskowością w naszym kraju zwraca uwagę na to, że w przypadku konfliktu zbrojnego nasza armia nie będzie w stanie się obronić nawet przez tydzień. Popularne w tym kontekście jest zdanie byłego wiceministra obrony narodowej Romualda Szeremietiewa, że polskie wojsko z takim potencjałem nie jest w stanie obronić naszej Ojczyzny nawet przez kilka godzin, a co dopiero przez tydzień, czy więcej. Dobrze też sytuację bojową w naszym wojsku obrazuje zdanie na ten temat posła Przemysława Wiplera, które wypowiedział na jednym ze spotkań. Jego zdaniem gdyby Rosja umyśliła sobie najazd na Polskę weszłaby w nasze granice, jak nóż w masło i w miesiąc przeszliby z Suwałk do Świnoujścia, jeszcze w międzyczasie zaliczając wakacje w Międzyzdrojach. Może to wydawać się śmieszne, ale z perspektywy tego, co obserwujemy na świecie, ale i w Europie to może przerodzić się to w tragedię.
Jak to wszystko wygląda w liczbach? Według danych przedstawionych przez MON Polska armia ma ok 100 tysięcy żołnierzy z czego prawie 46 tysięcy to wojska lądowe, 16,5 tysięcy to siły powietrzne, 8 tysięcy to marynarka wojenna, a 29,5 tysiąca to administracja wojskowa. Dodatkowo 20 tysięcy to siły rezerwy. Daje nam to 45. miejsce na świecie pod kątem liczebności armii według rankingu Global Fire Power. W Europie ,,zajmujemy” 18. miejsce. Przed nami jest Hiszpania (123 tys.), Ukraina (podobno 160 tys.bu,ha,ha,ha,haaaaa…), Grecja (177 tys.), Niemcy (183 tys.), Wielka Brytania (205 tys.), Francja (228 tys.), Włochy (320 tys.). Oczywiście nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć Rosji z miażdżącą liczbą 780 tys. żołnierzy.
KUKUŁCZE JAJO.PO PORAŻCE W WYBORACH PREZYDENCKICH ,,SŁYNNEGO ”KATECHETY BANDYCKIE ,,PO+PSL” UCHWALIŁO…
PS. Garść refleksji:
Lęk przed odpowiedzialnością karną i cywilną w razie zwycięstwa PIS-u sprawił, że establiszment III RP doszczętnie się skompromitował próbując dyktaturą zastąpić demokratyczne wybory.
Bo do tego sprowadzała się istota czerwcowego zamachu stanu koalicji PO-PSL,przyznającego Trybunałowi Konstytucyjnemu
pozakonstytucyjne uprawnienia do zawieszania Prezydenta RP.
Takie kompetencje TK – niezgodne nie tylko z konstytucją III RP, ale i ze Statutem Rady Europy – stawiają Trybunał ponad Suwerenem, jakim w demokracji jest wola większości obywateli – bo zamachowcy (za wiedzą i zgodą Trybunału) obdarowali jego sędziów prawem anulowania demokratycznych wyborów Narodu.
Tak funkcjonują dyktatury – stąd ten jazgot, byleby do Polaków nie dotarła prawda o zamachu.
Niesiołowski to zdegenerowany alkoholik! Mowa nienawiści, czerwone pieniactwo i trywializm tego człowieka przekroczyły wszelkie granice ludzkiej przyzwoitości. Niektórzy ludzie zastanawiają się pewnie, co się dzieje z głową profesora muchologii Niesiołowskiego? To jakieś zaburzenia natury psychiatrycznej , czy też zwykła niczym nieuzasadniona nienawiść do opozycji, którą przecież zdradził w czasach PRL? Sprawa jest o wiele bardziej prosta, niż komukolwiek się wydaje. Niesiołowski to zdegenerowany alkoholik, po licznych kuracjach odwykowych. Jego mózg nie pracuje już normalnie, gdyż komórki nerwowe, są w fazie totalnej destrukcji, wynikającej z wieloletniego nadużywania alkoholu. Skąd wiem, że Niesiołowski jest alkoholikiem? Miałem wiele lat temu przyjemność poznania pewnego oficera Wojska Polskiego – członka Solidarności za czasów PRL, majora Jerzego Bąka( późniejszego podpułkownika), który służył w łączności w Sieradzu. Major Bąk jeździł często razem z Niesiołowskim na polowania. To co mi opowiadał na temat wulgarności i demoralizacji Niesiołowskiego, nadawało by się na książkę sensacyjną. Od niego właśnie wiem, że Niesiołowski wielokrotnie bywał pacjentem kliniki odwykowej. To cała smutna prawda o Stefanie Niesiołowskim, który na co dzień miota się w bezsilnej wściekłości do świata, obraża ludzi, krzyczy o braku tolerancji, a sam w środku jest pusty i sfrustrowany swoim życiowym nieudacznictwem i alkoholizmem. Snobizm, lewactwo, demoralizacja, brak uczuć wyższych to wartości nadrzędne Niesiołowskiego. Ktoś taki jak on powinien odejść z polityki. Przynosi tylko wstyd! Pozdrawiam wszystkich patriotów i chrześcijan Kamil Bazelak
MOTTO: “””” Prawda jest tym, co dostaliśmy w spadku i jest naszym dziedzictwem, które oddamy następnemu pokoleniu. Mówić prawdę jest naszym obowiązkiem wobec samych siebie i wobec innych; To honor, obowiązek i nasz zapis dla przyszłych pokoleń. Jest to część naszego prawowitego dziedzictwa. ———- // ———- Jak ,,dobrzy przedstawiciele zbrojnego podziemia” mordowali złych komunistów.————//———-Ludzie, którzy po wojnie odbudowywali struktury państwa, są źli, zaś ci, którzy zostali w lasach i im przeszkadzali, są dobrzy. To wie dziś każdy Polak. Wiedzę tę posiedliśmy za pieniądze z własnych podatków wpompowane przez prawicowe rządy w instytucje zajmujące się odkłamywaniem historii rzekomo kompletnie zafałszowanej w czasach PRL. ————-//———–,,Dobrzy” ludzie są na pomnikach, bo mieli ukryte pod mundurami ryngrafy z Matką Boską i walczyli z komunizmem, który w ocenie wojujących i ich współczesnych apologetów był co najmniej tak samo zły, jak faszyzm. Wzniosły cel wszystko usprawiedliwia, ale na wszelki wypadek oficjalna propaganda przemilcza stosowane metody.
=====================================================
– Bubakiewicz (Buhakiewicz) Edward, lat 18. 28 czerwca 1946 r. bojówka NSZ “Jodły” w Kozłowie, powiat Radom, wykręciła mu dłonie do tyłu, połamała ręce i żebra, zmiażdżyła twarz i skórę na ciele pocięła nożami
– Chilimoniuk Jan, ur. w maju 1920 r., były żołnierz AL, referent PUBP we Włodawie. Ranny podczas obrony napadniętego posterunku MO w Sosnowicy. Ujęty i rozbrojony przez bojówkę poakowską “Jastrzębia”. Rannego bojówkarze wrzucili do palącego się budynku posterunku i spalili żywcem w nocy z 1 na 2 czerwca 1945 r.
– Demczuk Aleksy, porucznik, ur. 14 czerwca 1917 r., były żołnierz AL, zastępca komendanta powiatowego MO w Chełmie Lubelskim. Skrytobójczo postrzelony na ulicy w Chełmie Lubelskim przez bojówkę NSZ w godzinach wieczornych 10 października 1944 r. Ciężko rannego przewieziono do miejscowego szpitala. 17 października 1944 r. przyszło do szpitala dwóch cywili i rannego dobili w obecności jego żony. Następnie zastrzelili jego żonę
– Fortuna Tadeusz, lat 32 – robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie. 13 grudnia 1946 r. uprowadzony na szosie między Mińskiem Mazowieckim a Sokołowem Podlaskim przez bojówki WiN “Bartosza” i “Rekina”, a następnie zarąbany siekierą w Kamieńczyku
– Kliszcz Alfred, ur. 25 marca 1923 r., były żołnierz GL-AL, funkcjonariusz posterunku MO w Skierbieszowie, powiat Zamość. Poległ w walce z bojówkami poakowskimi “Podkowy”, “Pingwina” i “Urszuli” podczas napadu na jego dom 25 marca 1945 r. Podczas tego napadu bojówkarze zastrzelili też jego żonę Danutę, lat 20, będącą w ostatnim miesiącu ciąży, którą przed zastrzeleniem zgwałcili, oraz 4-letnią Lucynę Kliszcz, córkę jego kuzynki
– Pabianek Karol, ur. 24 października 1898 r., były żołnierz AL, robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie, powiat Sochaczew. Uprowadzony przez bojówki WiN “Bartosza” i “Rekina” na szosie między Mińskiem Mazowieckim i Sokołowem Podlaskim, a następnie bestialsko zamordowany siekierami w Kamieńczyku 13 grudnia 1946 r. Porąbane zwłoki wrzucono do przerębli na Bugu. Wyłowiono je 17 grudnia 1946 r.
-Pałczyński (Połczyński) Zygmunt, plutonowy podchorąży przed 1939 r., ur. 24 sierpnia 1915 r., uczestnik kampanii wrześniowej, były żołnierz AK i AL, uczestnik powstania warszawskiego, referent PUBP w Sycowie. Ciężko ranny w walce z bojówką NSZ “Otta” pod wsią Wioska 7 lutego 1946 r. Ujęty i poddany torturom. Mimo mrozu rozebrano go do naga. Połamano mu ręce, nogi, żebra, ponacinano skórę na plecach ostrym narzędziem, zmiażdżono twarz. Po torturach dobity strzałami z pistoletu przez “Jadzię” łączniczkę i kochankę “Otta”
– Sienkiewicz Wiktor, ur. 25 grudnia 1903 r., zasłużony działacz ludowy, przed wojną członek ZMW “Wici” i SL, w okresie okupacji żołnierz AL, po wyzwoleniu wiceprezes Zarządu Powiatowego SL i starosta powiatowy w Wieluniu. Zastrzelony we własnym mieszkaniu przez bojówkę NSZ 25 grudnia 1945 r. Sprawcy morderstwa udawali kolędników. Gdy Sienkiewicz otworzył im drzwi do mieszkania, jeden z nich wyciągnął pistolet i ugodził go czterema kulami
– Solis Tomasz, ur. 20 kwietnia 1900 r., były żołnierz AL, rolnik, wójt gminy Żmijowiska, powiat Opole Lubelskie. Zamordowany przez bojówkę “Orlika” wraz z żoną Bronisławą i córką Jadwigą (studentką UMCS w Lublinie) 25 września 1945 r.
– Wróbel Jerzy, ur. 23 czerwca 1926 r., były żołnierz AL, komendant posterunku MO w Kazanowie, powiat Zwoleń. Zatrzymany w lesie koło wsi Struga między Ciepielowem a Kazanowem razem z żoną Jadwigą przez bojówkę WiN 16 maja 1946 r. Wracali od rodziny. Najpierw dotkliwie go pobito i zmuszono do zjedzenia legitymacji służbowej. Następnie przywiązano go do drzewa, żeby oglądał, jak bojówkarze znęcają się nad jego żoną będącą w zaawansowanej ciąży. Na jego oczach ją zgwałcili, po czym połamali jej ręce i nogi, a w końcu ostrym narzędziem rozcięli brzuch, żeby oglądać, jak wygląda niedonoszony płód. Kiedy nie dawała już oznak życia, w podobny sposób torturowano jego i zamordowano
-,, Dobrzy ludzie”, ci, których fotografie dzisiaj podziwiamy na wystawach, a ich spiżowe postacie spoglądają na nas z pomników, miażdżyli złym ludziom głowy i klatki piersiowe, ucinali uszy, nosy, języki, ręce, nogi, narządy płciowe i głowy, wydłubywali oczy, żywcem palili. Były też przypadki przywiązywania ofiar do młodych drzew rosnących w bliskiej odległości, których wierzchołki ściągano za pomocą lin. Ofiary przywiązywano głową w dół za prawe ręce i nogi do jednego drzewa, a lewe kończyny do drugiego. Następnie linę przecinano. Drzewa, wracając do pionu, rozdzierały ciała
—- Weterani NSZ, największej podziemnej organizacji sprzymierzającej się z hitlerowcami, jeśli była taka potrzeba, uważający komunistów za zwierzynę, wobec której nie obowiązują żadne terminy ochronne, do której wolno strzelać kulą i kaczym śrutem, łowić w potrzaski i pętle (“Szaniec”, najważniejszy organ prasowy NSZ z 23 października 1943 r.), mają prawo do noszenia mundurów polskiego wojska.
PS…
PANIE KACZYŃSKI,PANIE PREZYDENCIE DUDA,PANI PREMIER SZYDŁO !!! …”żołnierze wyklęci” nie byli żadnymi żołnierzami bo 19.01.1945 roku na polecenie Rządu Polskiego w Londynie Armia Krajowa została rozkazem dowódcy “Bora” Komorowskiego rozwiązana a jej żołnierze wezwani do zaprzestania walki i włączenia się do odbudowy zniszczonego kraju rządzonego nie przez jakichś tam “komunistów” tylko przez Rząd Jedności Narodowej uznany przez 4 wielkie mocarstwa. Ci, którzy nie wykonali rozkazu wodza naczelnego AK winni stanąć przed sądami wojskowymi osądzonymi na kary śmierci. Wśród tych “wyklętych” było sporo zwyczajnych bandziorów, którzy rabowali, gwałcili, podpalali zwyczajnych obywateli. Do takich należał Józef Kuraś z Podhala ,któremu to bandyckie władze III RP postawiły okazały pomnik w jego rodzinnej wsi, a ludność tej wsi następnego dnia ten pomnik rozbiła na drobny gruz. Dziś nadal obecne władze podrzucają “żołnierzy wyklętych” jako temat zastępczy dla motłochu aby odwrócić jego uwagę od spraw żywotnych dla naszego polskiego narodu.
DO JAKIEGO STOPNIA TRZEBA BYĆ SKURWYSYŃSKIM IMBECYLEM ŻEBY SRAĆ W SWOJE
GNIAZDO ???!!!
Jarosław Narymunt Rożyński 12 lutego 2016 roku w Monachium weszliśmy w nową erę…
Konferencja w Monachium przejdzie do historii podobnie jak konferencje w Teheranie, Jałcie czy Poczdamie. Nieoficjalne doniesienia mówią o tym, że Stany Zjednoczone porozumiały się z Rosją w sprawie podziału stref wpływów w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie. W zamian Rosja zobowiązała się do pohamowania rozwoju gospodarczego Chin w Kierunku Europy, poprzez blokadę wszystkich projektów transportowo-lądowych, w tym Nowego Jedwabnego Szlaku. Jednocześnie Niemcy potwierdziły swoje zaangażowanie we wsparcie gospodarcze dla Rosji i zagwarantowały odbiór gazu i innych surowców rosyjskich przez następne dekady. Mniej więcej w tym samym czasie zniesiono sankcje gospodarcze dla Białorusi, co de facto umożliwiło zniesienie sankcji na Rosję, gdyż teraz jej towary będą płynąć przez Białoruś z nowymi etykietami. Innymi słowy, Stany Zjednoczone zdecydowały się również zrekompensować Niemcom i Rosji straty materialne związane z izolacją Chin poprzez oddanie wolnej ręki w Europie Środkowo-Wschodniej oraz odstąpieniem od dalszego wsparcia Turcji na Bliskim Wschodzie.
Ustalenia i umowy w zakresie nowego ładu na świecie odbyły się za zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów – polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Natomiast najbardziej poszkodowane i pominięte są trzy kraje : Polska, Turcja i Chiny. Pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Rumunia, Czechy, Węgry i Słowacja – nie były praktycznie w ogóle brane pod uwagę jako istotne elementy rosyjskiej strefy wpływów.
Nowy układ sił zakłada, że Rosja zapewni spokój w Syrii i w Iranie, natomiast USA zapewnią spokój w Iraku i jego peryferiach. Jednocześnie Rosja otrzymała wolną rękę w regionie Europy Wschodniej (były bufor ZSRR), w zamian za dopilnowanie, aby Nowy Jedwabny Szlak nigdy nie powstał. USA będą blokować morskie drogi rozwoju Chin, a Rosja będzie blokować lądowe drogi rozwoju Chin. Rosja zobowiązała się do odstąpienia z agresywnej polityki wobec Japonii, natomiast USA skasowały wszystkie swoje projekty w Europie Środkowo-Wschodniej. Nigdy w Polsce nie powstaną amerykańskie bazy i nigdy w Polsce nie będzie stałej obecności wojsk NATO z USA lub Europy Zachodniej. Zaskoczeni ? Gdzie jest tarcza antyrakietowa ? Gdzie jest szpica NATO ? Zamiast wielkich projektów pozostały do dzisiaj wielkie, puste obietnice. Zbliża się do końca druga kadencja Baraka Obamy i poza wspólnymi ćwiczeniami kilku tysięcy żołnierzy – nie wprowadzono ŻADNYCH rozwiązań, które mogłyby zapewnić nam bezpieczeństwo przed Niemcami lub Rosją. Polacy muszą mieć również świadomość, że nowy prezydent USA – niezależnie czy będzie to Hillary Clinton czy Donald Trump – najprawdopodobniej nie potrafią obecnie nawet wskazać Polski na mapie, nie mówiąc już o jakichkolwiek wspólnych projektach. Fakty nie ulegają wątpliwości – oprócz kilku używanych samolotów F-16 nie mamy żadnych korzyści ze współpracy z USA. Kusimy ich tutaj nowym przetargiem na śmigłowce, okręty podwodne i inne technologie, ale w praktyce dla USA jesteśmy tylko jednym z kilkudziesięciu roszczeniowych państw w długiej kolejce po zakup ich technologii.
Proszę zadać sobie elementarne pytanie – jakiego rozmiaru siły zbrojne USA musiałyby stacjonować w naszym kraju, aby były w stanie zabezpieczyć nas przed Rosją ? Mówimy tutaj o rozmiarach rzędu kilkuset tysięcy, a nie kilkudziesięciu tysięcy. Kto wypłacałby tym żołnierzom wynagrodzenie ? Kto pokrywałby koszta utrzymania ponad 5-krotnie wyższe niż żołnierzy polskich ? Nasz budżet, Polacy ? A jeżeli my nie jesteśmy w stanie zapewnić takiego utrzymania, to dlaczego liczymy na to, że USA chojnie wydadzą kilka miliardów dolarów na zapewnienie bezpieczeństwa dla państwa, którego dochód narodowy brutto jest mniejszy od obrotów takich firm jak Apple czy Google ?
Amerykanie mają jedną, bardzo prostą zasadę, którą kierują się w polityce i bezpieczeństwie : biznes.
Postanowienia z konferencji w Monachium mają zatem kluczowe znaczenia dla całego świata. Nie ulega wątpliwości, że Turcja została na tej konferencji sprzedana i zdradzona. Nie wiemy jeszcze dokładnie czy taki sam los spotkał Polskę, ale pierwsze informacje docierające “z frontu” są szczególnie niepokojące. Natomiast Chiny już od dawna są na celowniku USA i nowe porozumienie jest odpowiedzią na ambicje geopolityczne Państwa Środka.
Najbardziej niepokojące dla nas są informacje o wycofaniu się zaangażowania USA w Polsce poprzez użycie pretekstu o odsunięciu się naszego kraju od demokracji.
Całej sytuacji bardzo uważnie przyglądają się również Chiny. Z jednej strony – umieszczono pierwsze elementy sił zbrojnych ChRL na Białorusi, a z drugiej strony – Chiny wyraźnie zainteresowane są Ukrainą. Jednak pojawia się tutaj taki problem, że Rosja, Białoruś i Ukraina to “jedna wiara” i nikt już chyba nie ma wątpliwości, że zajęcie Białorusi i Ukrainy przez Rosję jest kwestią najbliższego czasu. Societas Draconistrarum exetuum.
Polska znalazła się w analogicznej sytuacji jak w 1939 roku : pozostawiona sama przez państwa zachodnie, bez jakiegokolwiek sojusznika, pomiędzy Rosją i Niemcami, gdzie polska scena polityczna podzielona jest na dwa obozy walczące ze sobą.
MOTTO: “””” Prawda jest tym, co dostaliśmy w spadku i jest naszym dziedzictwem, które oddamy następnemu pokoleniu. Mówić prawdę jest naszym obowiązkiem wobec samych siebie i wobec innych; To honor, obowiązek i nasz zapis dla przyszłych pokoleń. Jest to część naszego prawowitego dziedzictwa.””””
———————————————– ———- // ————————————————————
Autor: Bożena Dunat,
Jak ,,dobrzy przedstawiciele zbrojnego podziemia” mordowali złych komunistów.
Ludzie, którzy po wojnie odbudowywali struktury państwa, są źli, zaś ci, którzy zostali w lasach i im przeszkadzali, są dobrzy. To wie dziś każdy Polak. Wiedzę tę posiedliśmy za pieniądze z własnych podatków wpompowane przez prawicowe rządy w instytucje zajmujące się odkłamywaniem historii rzekomo kompletnie zafałszowanej w czasach PRL. Dobrzy ludzie są na pomnikach, bo mieli ukryte pod mundurami ryngrafy z Matką Boską i walczyli z komunizmem, który w ocenie wojujących i ich współczesnych apologetów był co najmniej tak samo zły, jak faszyzm. Wzniosły cel wszystko usprawiedliwia, ale na wszelki wypadek oficjalna propaganda przemilcza stosowane metody.
– Bubakiewicz (Buhakiewicz) Edward, lat 18. 28 czerwca 1946 r. bojówka NSZ “Jodły” w Kozłowie, powiat Radom, wykręciła mu dłonie do tyłu, połamała ręce i żebra, zmiażdżyła twarz i skórę na ciele pocięła nożami
– Chilimoniuk Jan, ur. w maju 1920 r., były żołnierz AL, referent PUBP we Włodawie. Ranny podczas obrony napadniętego posterunku MO w Sosnowicy. Ujęty i rozbrojony przez bojówkę poakowską “Jastrzębia”. Rannego bojówkarze wrzucili do palącego się budynku posterunku i spalili żywcem w nocy z 1 na 2 czerwca 1945 r.
– Demczuk Aleksy, porucznik, ur. 14 czerwca 1917 r., były żołnierz AL, zastępca komendanta powiatowego MO w Chełmie Lubelskim. Skrytobójczo postrzelony na ulicy w Chełmie Lubelskim przez bojówkę NSZ w godzinach wieczornych 10 października 1944 r. Ciężko rannego przewieziono do miejscowego szpitala. 17 października 1944 r. przyszło do szpitala dwóch cywili i rannego dobili w obecności jego żony. Następnie zastrzelili jego żonę
– Fortuna Tadeusz, lat 32 – robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie. 13 grudnia 1946 r. uprowadzony na szosie między Mińskiem Mazowieckim a Sokołowem Podlaskim przez bojówki WiN “Bartosza” i “Rekina”, a następnie zarąbany siekierą w Kamieńczyku
– Kliszcz Alfred, ur. 25 marca 1923 r., były żołnierz GL-AL, funkcjonariusz posterunku MO w Skierbieszowie, powiat Zamość. Poległ w walce z bojówkami poakowskimi “Podkowy”, “Pingwina” i “Urszuli” podczas napadu na jego dom 25 marca 1945 r. Podczas tego napadu bojówkarze zastrzelili też jego żonę Danutę, lat 20, będącą w ostatnim miesiącu ciąży, którą przed zastrzeleniem zgwałcili, oraz 4-letnią Lucynę Kliszcz, córkę jego kuzynki
– Pabianek Karol, ur. 24 października 1898 r., były żołnierz AL, robotnik Fabryki Sztucznego Jedwabiu w Chodakowie, powiat Sochaczew. Uprowadzony przez bojówki WiN “Bartosza” i “Rekina” na szosie między Mińskiem Mazowieckim i Sokołowem Podlaskim, a następnie bestialsko zamordowany siekierami w Kamieńczyku 13 grudnia 1946 r. Porąbane zwłoki wrzucono do przerębli na Bugu. Wyłowiono je 17 grudnia 1946 r.
-Pałczyński (Połczyński) Zygmunt, plutonowy podchorąży przed 1939 r., ur. 24 sierpnia 1915 r., uczestnik kampanii wrześniowej, były żołnierz AK i AL, uczestnik powstania warszawskiego, referent PUBP w Sycowie. Ciężko ranny w walce z bojówką NSZ “Otta” pod wsią Wioska 7 lutego 1946 r. Ujęty i poddany torturom. Mimo mrozu rozebrano go do naga. Połamano mu ręce, nogi, żebra, ponacinano skórę na plecach ostrym narzędziem, zmiażdżono twarz. Po torturach dobity strzałami z pistoletu przez “Jadzię” łączniczkę i kochankę “Otta”
– Sienkiewicz Wiktor, ur. 25 grudnia 1903 r., zasłużony działacz ludowy, przed wojną członek ZMW “Wici” i SL, w okresie okupacji żołnierz AL, po wyzwoleniu wiceprezes Zarządu Powiatowego SL i starosta powiatowy w Wieluniu. Zastrzelony we własnym mieszkaniu przez bojówkę NSZ 25 grudnia 1945 r. Sprawcy morderstwa udawali kolędników. Gdy Sienkiewicz otworzył im drzwi do mieszkania, jeden z nich wyciągnął pistolet i ugodził go czterema kulami
– Solis Tomasz, ur. 20 kwietnia 1900 r., były żołnierz AL, rolnik, wójt gminy Żmijowiska, powiat Opole Lubelskie. Zamordowany przez bojówkę “Orlika” wraz z żoną Bronisławą i córką Jadwigą (studentką UMCS w Lublinie) 25 września 1945 r.
– Wróbel Jerzy, ur. 23 czerwca 1926 r., były żołnierz AL, komendant posterunku MO w Kazanowie, powiat Zwoleń. Zatrzymany w lesie koło wsi Struga między Ciepielowem a Kazanowem razem z żoną Jadwigą przez bojówkę WiN 16 maja 1946 r. Wracali od rodziny. Najpierw dotkliwie go pobito i zmuszono do zjedzenia legitymacji służbowej. Następnie przywiązano go do drzewa, żeby oglądał, jak bojówkarze znęcają się nad jego żoną będącą w zaawansowanej ciąży. Na jego oczach ją zgwałcili, po czym połamali jej ręce i nogi, a w końcu ostrym narzędziem rozcięli brzuch, żeby oglądać, jak wygląda niedonoszony płód. Kiedy nie dawała już oznak życia, w podobny sposób torturowano jego i zamordowano
-,, Dobrzy ludzie”, ci, których fotografie dzisiaj podziwiamy na wystawach, a ich spiżowe postacie spoglądają na nas z pomników, miażdżyli złym ludziom głowy i klatki piersiowe, ucinali uszy, nosy, języki, ręce, nogi, narządy płciowe i głowy, wydłubywali oczy, żywcem palili. Były też przypadki przywiązywania ofiar do młodych drzew rosnących w bliskiej odległości, których wierzchołki ściągano za pomocą lin. Ofiary przywiązywano głową w dół za prawe ręce i nogi do jednego drzewa, a lewe kończyny do drugiego. Następnie linę przecinano. Drzewa, wracając do pionu, rozdzierały ciała
—- Weterani NSZ, największej podziemnej organizacji sprzymierzającej się z hitlerowcami, jeśli była taka potrzeba, uważający komunistów za zwierzynę, wobec której nie obowiązują żadne terminy ochronne, do której wolno strzelać kulą i kaczym śrutem, łowić w potrzaski i pętle (“Szaniec”, najważniejszy organ prasowy NSZ z 23 października 1943 r.), mają prawo do noszenia mundurów polskiego wojska.
PS…
PANIE KACZYŃSKI,PANIE PREZYDENCIE DUDA,PANI PREMIER SZYDŁO !!! …”żołnierze wyklęci” nie byli żadnymi żołnierzami bo 19.01.1945 roku na polecenie Rządu Polskiego w Londynie Armia Krajowa została rozkazem dowódcy “Bora” Komorowskiego rozwiązana a jej żołnierze wezwani do zaprzestania walki i włączenia się do odbudowy zniszczonego kraju rządzonego nie przez jakichś tam “komunistów” tylko przez Rząd Jedności Narodowej uznany przez 4 wielkie mocarstwa. Ci, którzy nie wykonali rozkazu wodza naczelnego AK winni stanąć przed sądami wojskowymi osądzonymi na kary śmierci. Wśród tych “wyklętych” było sporo zwyczajnych bandziorów, którzy rabowali, gwałcili, podpalali zwyczajnych obywateli. Do takich należał Józef Kuraś z Podhala ,któremu to bandyckie władze III RP postawiły okazały pomnik w jego rodzinnej wsi, a ludność tej wsi następnego dnia ten pomnik rozbiła na drobny gruz. Dziś nadal obecne władze podrzucają “żołnierzy wyklętych” jako temat zastępczy dla motłochu aby odwrócić jego uwagę od spraw żywotnych dla naszego polskiego narodu.
Brytyjski profesor wylicza, jakie straty przynosi członkostwo w UE. Kwoty są zatrważające…
Prof. Patrick Minford z Cardiff Business School napisał książkę pt. „Czy Brytania powinna opuścić UE?”.
Wylicza w niej, że dalsze członkostwo Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej będzie kosztowało jego kraj utratę co najmniej 13 procent PKB rocznie.
Zdaniem profesora koszty wynikają z regulacji tworzonych w Brukseli:
— opartej na protekcjonizmie i interwencjonizmie polityki gospodarczej, która uderza w podatników i przedsiębiorców.
Same wpłaty netto do Unii ze strony Wielkiej Brytanii wynoszą 0,5 procent PKB.
Prof. Minford przeprowadził dokładne wyliczenia dotyczące członkostwa Wielkiej Brytanii w UE:
unijna polityka protekcjonizmu (taryfy celne) oraz Wspólna Polityka Rolna kosztują brytyjską gospodarkę 4 procent PKB, czyli 2850 GBP na gospodarstwo domowe;
unijne regulacje — (w tym przede wszystkim w energetyce i finansach) — kosztują brytyjską gospodarkę 6 procent PKB, czyli 4275 GBP na gospodarstwo domowe.
Ponadto zwalniają wzrost PKB o 0,5 procent rocznie; — większa integracja z Unią, — w tym przede wszystkim przyjęcie euro
— oznaczałoby dla Wielkiej Brytanii zagrożenie dla stabilności gospodarczej.
Już teraz transfery stymulacyjne mają wartość 2 procent PKB.
Profesor ocenia, — że łącznie na dalszym członkostwie w Unii każde brytyjskie gospodarstwo domowe będzie traciło 9265 GBP rocznie.
(Jeżeli w Polsce straty są podobne A NA PEWNO SĄ, — oznacza to,
— że z powodu członkostwa w Unii Europejskiej — nasz kraj traci 234 mld zł rocznie — (to cztery razy więcej niż wynoszą roczne unijne dotacje dla Polski),
— czyli każde gospodarstwo domowe traci co roku 17,3 tys. zł.)