Znowu zatrzymania na Białorusi

Białoruska milicja zatrzymała ponownie Andżelikę Borys i 16 innych członków nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi. Są obecnie na posterunku milicji koło Wołożyna. Jechali tam, aby wziąć udział w procesie przeciwko dyrektor Domu Polskiego w Iwieńcu Teresie Sobol. Na proces dojechało 30 osób.

To drugi zatrzymanie Andżeliki Borys dzisiaj. Wcześniej milicjanci zatrzymali samochód, którym jechała na proces. Później Borys zwolniono, a o 13:30 miała uczestniczyć w rozprawie w sprawie Domu Polskiego w Iwieńcu.

Represje wobec polskiej mniejszości nasiliły się tydzień temu, 8 lutego, gdy białoruska milicja siłą zajęła Dom Polski w Iwieńcu. Władze chcą odebrać budynek nieuznawanemu Związkowi Polaków i przekazać go lojalnej wobec władz w Mińsku organizacji o tej samej nazwie. Jak do tej pory, kulminacyjnym momentem represji było zatrzymanie i skazanie na pięć dni aresztu trzech członków kierownictwa ZPB: szefa Rady Naczelnej Andrzeja Poczobuta, wiceprezesa Mieczysława Jaśkiewicza i rzecznika prasowego Igora Bancera. Wszyscy zostali oskarżeni o udział w nielegalnej manifestacji zorganizowanej w Grodnie w obronie Domu Polskiego w Iwieńcu. O taki sam czyn została oskarżona również szefowa ZPB Andżelika Borys, którą sąd skazał na zapłacenie grzywny w wysokości 350 dolarów. Ponadto około 40 naszych rodaków spędziło kilka godzin w areszcie w Wołożynie. Milicja w ten sposób próbowała uniemożliwić im udział w demonstracji przed budynkiem miejscowego sądu, gdzie rozpoczął się proces w sprawie ustalenia prawa własności Domu Polskiego w Iwieńcu.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply