Nowa twarz rosyjskiej TV

Uwolniona od konwenansów sowieckiego stylu dziennikarstwa, rosyjska telewizja stara się zmienić nadszarpnięty wizerunek Rosji.

Zrelaksowana, ubrana w skórzaną kurtkę i jeansy Margarita Simonian jest zaledwie 29-letnią redaktor naczelną Russian TV (RT), rosyjskiego anglojęzycznego serwisu informacyjnego, który konkuruje z BBC World News i CNN. Co więcej, ma ona już w tej pracy czteroletnie doświadczenie.

“Nie jest to czymś niezwykłym w Rosji, choć na zachodzie wydaje się być nietypowym,” stwierdza redaktor naczelna. “Między sowiecką szkołą dziennikarstwa a młodymi dziennikarzami jest ogromna pokoleniowa przepaść. Nie wychowano nas przy pracy nad propagandą, wychowano nas w nowej Rosji przy pracy nad wiadomościami. Kiedy upadł Związek Radziecki korporacjom telewizyjnym łatwiej było zatrudnić szesnasto czy osiemnastolatków i nauczyć ich wszystkiego od początku niż przekwalifikować starą szkołę dziennikarzy.”

Simonian rozpoczęła swoją karierę telewizyjną w wieku 18 lat. Ma kolegę, który został korespondentem w Nowym Jorku dla dużej stacji telewizyjnej Rossija w wieku 22 lat oraz drugiego, który mając 25 lat dowodził rosyjskojęzycznym 24-godzinnym serwisem informacyjnym.

Jest wiele rzeczy, które wydają się być “dziwnymi” w Wielkiej Brytanii, a są na porządku dziennym w Rosji, twierdzi Margarita Simonian. Dlatego też RT, dostępne na platformach Freeview i Sky, ma ważną rolę budowania zrozumienia. “Rosja często miała problemy w wyjaśnianiu swego stanowiska cudzoziemcom.”

Redaktor naczelna stara się to zmienić poprzez materiał wyjściowy RT (dawniej Russia Today), którego właścicielem jest agencja informacyjna RIA Nowosti. Telewizja istnieje, by “przekazac światu rosyjski punkt widzenia.” Państwo “w żadnym stopniu” nie ingeruje w treść informacyjną, jak twierdzi Simonian, a z tytułu wydzielonych funduszy przez Dumę “pieniądze nie przechodzą prosto z Kremla do naszych kieszeń.”

Odważnie sugeruje, że brytyjskie MSW nie miałoby powodów, by ingerować w materiał BBC World News. “Żadna informacja przedstawiana w BBC Word News nie różni się od polityki zagranicznej Wielkiej Brytanii.” RT robi wszystko, by przekazywać alternatywne doniesienia do tych, nadawanych w BBC czy CNN.

Z tego powodu RT zdało relację z masowych protestów w Gruzji, które miały miejsce rok przed rosyjskim atakiem w 2008 r. “Wokół parlamentu zgromadziły się tysiące ludzi. Zostali gwałtownie rozproszeni gazem łzawiącym, gumowymi pociskami i bronią ultradźwiękową.” Naczelna RT twierdzi, że informacja ta została wówczas zignorowana przez innych światowych nadawców.

Kanał coraz bardziej zaznacza swoją obecność w Ameryce Północnej. Ostatnio zdecydował się zwrócić uwagę na dylemat amerykańskiej żołnierki, która by uniknąć służby w Iraku uciekła do Kanady.

RT ma jednak trudności w pozyskaniu widzów w Wielkiej Brytanii, pomimo iż w swoich szeregach ma taką gwiazdę jak byłego prezentera Sky News, Kevina Owena, który w ubiegłym roku wygrał rosyjski odpowiednik nagrody Emmy za swoją pracę. RT zatrudniło agencje reklamową McCann Erickson, by podnieść status kanału.

Zainteresowanie tym kanałem powinno być znacznie większe w Wielkiej Brytanii z uwagi na obecność wielu wpływowych Rosjan w społeczeństwie brytyjskim. RT posiada cztery silne biura w Londynie prowadzone przez dziennikarkę Laurę Emmett. Aleksander Lebiediew, oligarcha i właściciel London Evening Standard udzielił stacji szeregu wywiadów. O wiele bardziej kontrowersyjni są rosyjscy biznesmeni żyjący na uchodźstwie w Wielkiej Brytanii, m.in. Jewgienij Cziczwarkin, Borys Berezowski czy czeczeński przywódca Achmed Zachajew. Margarita Simonian bacznie obserwuje sprawę Cziczwarkina, który jest poszukiwany w Rosji za porwanie.

Simonian przyznaje, że Rosja jest postrzegana za granicą “znacznie gorzej niż bym sobie tego życzyła” oraz, że “jak każde państwo w fazie przemiany” ma “poważne problemy,” takie jak “nagminna korupcja na każdej płaszczyźnie” czy konsekwencje niepowodzeń gospodarczych rządu. Ludzie oglądający RT regularnie, zapewnia naczelna, przekonają się, że stacja nie obawia się nadawać programy kwestionujące reżim Dmitrija Miedwiediewa.

Kolejną kwestią jest morderstwo dziennikarzy, m.in. Anny Politowskiej, zamordowanej w windzie jej mieszkania w Moskwie w 2006 r. Simonian twierdzi, że nie jest to nowy problem w Rosji. W 1995 roku Władysław Listiew, popularny prezenter wiadomości rosyjskiej telewizji, został zastrzelony na klatce schodowej swojego domu z rąk nieznanych sprawców. “Ludzie nie przestali uprawiać dziennikarstwa czy pisać odważnych reportaży,” dalej konstatuje, wyjaśniając, dlaczego nie boi się kontynuować swoją pracę. “Zawsze zdawałam sobie sprawę z istniejącego zagrożenia, ale jeśli ktoś się tym przejmuje, to musi zmienić zawód.”

Izabela Maziejuk/independent.co.uk/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply