“Juszczenko gloryfikuje zbrodniarzy”

Wiktor Juszczenko gloryfikuje zbrodniarzy spod znaku Ukraińskiej Powstańczej Armii, Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i SS Galizien. Stoi to w rażącej sprzeczności z zasadami, jakie powinien wyznawać Katolicki Uniwersytet Lubelski – mówi Kresom.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Kresy.pl: Dlaczego umieścił Ksiądz na swojej stronie internetowej list otwarty do rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zawierającym protest przeciwko planowanemu nadaniu doktoratu honoris causa tej uczelni Prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Juszczence?

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Katolicki Uniwersytet Lubelski to uczelnia o dużej randze, której doktorat honoris causa im. Jana Pawła II jest bardzo ważny dla społeczeństwa myślę nie tylko polskiego, ale także europejskiego. I dlatego właśnie nie powinien otrzymać go Wiktor Juszczenko, który gloryfikuje zbrodniarzy spod znaku Ukraińskiej Powstańczej Armii, Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i SS Galizien. Wiktor Juszczenko w ciągu ostatnich kilku lat wykonał wiele ruchów, które wskazują, że ta gloryfikacja jest autentycznym faktem, np. pochwała dla działalności Stepana Bandery. Bandera był zbrodniarzem odpowiedzialnym za zamachy terrorystyczne w okresie międzywojennym w Polsce, był skazany prawomocnym wyrokiem na karę śmierci, później zamienioną na dożywocie. Juszczenko upomina się również o prawa kombatanckie dla UPA, która splamiła się udziałem w holokauście Żydów, a także ludobójstwem Polaków, Ormian, przedstawicieli innych narodowości, na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Po trzecie, wielokrotnie popierał obecne organizacje nacjonalistyczne, które opierają się na ideologii ukraińskich nacjonalistów z czasów II wojny światowej, a także faszystów ukraińskich. Stoi to w rażącej sprzeczności z zasadami jakie powinien wyznawać Katolicki Uniwersytet Lubelski.

Z drugiej jednak strony, Juszczenko wziął udział w uroczystościach w Hucie Pieniackiej, wbrew środowiskom nacjonalistycznym, które mu to odradzały.

Oczywiście, tylko że nie powiedział prawdy. Wiktor Juszczenko nigdy nie przeprosił narodu polskiego ani narodu żydowskiego za ludobójstwo dokonywane na Polakach czy Żydach. Druga sprawa, nigdy nie użył słowa ludobójstwo, czyli nie powiedział prawdy. A trzecia, najważniejsza rzecz, nawet nie powiedział kto tego dokonał. Czyli on cały czas relatywizuje historię. Trudno mu zaprzeczyć, że wymordowano wieś Hutę Pieniacką, ale równocześnie jego przemówienie jest fałszowaniem historii. W tym tkwi taka jego perfidia. Z jednej strony wziął udział, ale z drugiej strony nie chce powiedzieć prawdy. Natomiast dla mnie ważniejsze jest to, komu on oddaje cześć. Do gloryfikacji trzeba dodać to, że ogłosił Romana Szuchewycza, dowódcę UPA, bohaterem narodowym Ukrainy. To jest wyraźnie jego ukłon w kierunku zbrodniarzy. To pomieszanie postaw jest niestety summa summarum na jego niekorzyść.

tr/Kresy.pl

Zobacz także:

Nie chcą Juszczenki na KUL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply