Lwowska Rada Miejska uczciła minutą ciszy ofiary radzieckiej agresji 17 września. Na tej samej sesji deputowani zwrócili się do prezydenta o nadanie przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepanowi Banderze tytułu Bohatera Ukrainy.
W dzień 70. rocznicy zajęcia Lwowa przez Armię Czerwoną, jedna z deputowanych Emilia Podlaszecka skrytykowała współpracę ZSRR i III Rzeszy. „Następstwami „złotego września” 1939 roku były masowe rozstrzelani galicyjskiej inteligencji w czerwcu 1941 roku w lwowskich więzieniach” – mówiła deputowana. Emilia Podlaszecka przypomniała także, że Stepan Bandera i jego rodzina była prześladowana zarówno przez reżim radziecki, jak i faszystowski. Po wygłoszeniu oświadczenia Rada Miejska Lwowa uczciła zabitych minutą ciszy.
Na tej samej sesji deputowani zaapelowali do prezydenta o uznanie bojowników OUN-UPA za walczących o wolność i niepodległość Ukrainy. Przywódca ukraińskich nacjonalistów Stepan Bandera powinien z kolei zostać uznany za bohatera, a na jego cześć ustanowiony medal.
Lwowscy deputowani chcieliby też zerwania z radziecką tradycją obchodzenia dnia wojska 23 lutego, znanego też na terytorium byłego ZSRR, jako „dzień mężczyzny” i przeniesienia go na 14 października. Tego dnia w 1942 roku sformowano Ukraińską Armię Powstańczą.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!