Dmytro Jarosz – lider neobanderowskiego Prawego Sektora ostrzegł, że jego bojownicy wraz z częścią oddziałów regularnych mogą wymówić posłuszeństwo ukraińskiej zwierzchności wojskowej.

Jarosz udzielił wywiadu HromedskeTV w którym podważył kompetencje ukraińskich oficerów sztabowych. Jak uważa, lepiej stworzyć nowe dowództwo z oficerów walczących na froncie. “Jeśli nie zobaczymy poprawy efektywności dowodzenia, stworzymy równoległy Sztab Generalny, kóry będzie współpracował ze Sztabem Generalnym [regularnych Sił Zbrojnych], ale będzie podejmował własne decyzje, w formie specjalnych rekomendacji”. Jarosz twierdzi, że koncepcja taka ma poparcie w wielu oddziałach regularnej armii i batalionach ochotniczych a prace nad stworzeniem “równoległego Sztabu Generalnego” już trwają.

unian.net/kresy.pl

33 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. votum_separatum
    votum_separatum :

    Prosta droga do kolejnego zamachu stanu i sygnał mówiący o rozkładzie armii i rządów junty. Ludzie odmawiają służby, nie chcą walczyć przeciw swoim. Dlatego banderowcy oraz agenci oraz “doradcy” z CIA mogą odwinąć Parszence numer. Tymczasem kocioł się zamyka, oficerowie wieją, żołnierze giną. Bój pod Uglegorskiem zakończony https://www.youtube.com/watch?x-yt-ts=1422503916 &x-yt-cl=85027636 &v=Lg2WjLysdI4

      • votum_separatum
        votum_separatum :

        wlkp: 30.01.2015 00:10 Stadionowy chłoptasiu z Wielkich Pól, żeś tłuman i idiota to widać. Czy zawsze miałeś problemy z czytaniem? Bo jak się okazuje twoja żałosna działalność na forum wynika po części z tego, że nie rozumiesz po polsku, czemu się nie dziwię chachle 😉 Oczywiście prędzej, czy później nasze ziemie odbierzemy, jednak przedtem zajmiemy się takimi jak ty. Może pierwsze nacięcie na kolbie zrobię na pamiątkę odstrzelenia twojej pustej główki, kto wie…

        • kola
          kola :

          mocno napisane Votum co do tematu to nie wiem jacy jeszcze głupcy mogą wierzyć że upaińcy to poważny partner przecież nie trzeba być mędrcem żeby widzieć że upaina to państwo widmo rozpadający się bankrut polityczny, gospodarczy i ideologiczny bo jak można przekonać ruskich żeby walczyli z ruskimi przecież Kijów to kolebka kultury i państwowości Rusów na długo przedtym jak pomieszało się kozakom w głowach i pomysleli o tworzeniu państwa którego nigdy nie stworzyli

        • tutejszym
          tutejszym :

          To w ruskiej armii jest taki zwyczaj, Panie Votum_separatum?. Toś Pan taki wielki militarysta. No to idź Pan w kamasze armii swojej ruskiego zleceniodawcy. Kola też pójdzie, to jego patriotyczny obowiązek, będzie spokój na tym naszym polskim Forum. Skończy się wam fucha ruskie trolle. Dupa w troki i na Ukrainę. Ja z Panem wlkp podyskutujemy o dokonaniach naszych ruskich hobbystów przy kuflu żywca. A od Polski wam wara, weźmiecie w dupę i wrócicie do swojego pana, Kola jako gruz200. Pana trzeba izolować, Panie Votum_separatum, adres zakładu poda Panu Sobiepan, razem będzie Wam raźniej.

  2. tagore
    tagore :

    Prosta droga do zamachu stanu, ciekawe jak długo Pan Jarosz pozostanie przy życiu?
    I nie myślę tu o śmierci z rąk Rosjan. W tym wypadku działa na ich korzyść choć nieudolność
    dowódców ukraińskiej armii jest chyba nieprzypadkowa.

    tagore

    • tutejszym
      tutejszym :

      Formalne struktury dowodzenia armii ukraińskiej są chyba bardzo dobrze rozpracowane przez Rosjan. Z drugiej strony rozpieprzenie Prawego Sektora i jego “bojowników”, oraz części oddziałów regularnych będących pod jego wpływem i ideologiczną kontrolą byłoby dużym sukcesem Rosjan, Ukrainy i Polski. Po tym ścierwie nikt płakać nie będzie. Prawy Sektor bardzo skutecznie organizuje sobie piękne samobójstwo, przy znacznym udziale agentury FSB w swoich szeregach. Ale to chyba są moje marzenia: Prawy sektor i inne organizacje pro banderowskie zniszczone na terenie Ukrainy, wojna FR – UA cieknie dalej swoim normalnym trybem. No i drugi stan normalny: w tej partii pokera pomiędzy FR vs UA Rosjanie dokładnie widzą karty przeciwnika i układ kart w talii. Ukraińcy mogą grać dalej pod warunkiem dokładania nowych środków: swojego mięsa armatniego i pieniędzy od USA. Oby tylko RP utrzymała się z dala od tej zabawy. Początek zmian w naszej postawie jest obiecujący… Jest szansa że ta wojna zamknie się jednak w obrębie jednego pokolenia, ale stosunki FR – UA nigdy nie będą chyba przyjazne. Takie jest moje osobiste zdanie w tym temacie.

      • kola
        kola :

        wreszcie tutejszym zaczynasz pisać rozsądnie tylko jest jeden problem w wojnie z powstańcami biorą udział przede wszystkim nacjonalisci właśnie z prawego sektora lub z nim sympatyzujacy te wszystkie ochotnicze bataliony to upaina zwykli mieszkańcy upainy to ruscy nie utozsamiający się z upainą Jarosza i innych faszystów stąd tak mało ochotników a ci co mają trafic do wojska uciekają jak najdalej bo niby za co mieliby umierać za kraj i naród którego nie ma przecież Kijów zawsze był ruski prawosławny gdyby ich zlikwidować jak napisałeś te ściewa to nie będzie komu stawić oporu powstańcom i tak znienawidzeni przez Ciebie ruscy zawitają bez problemów w Kijowie tak więc módl sie o prawy sektor bo gdyby nie oni donbasowcy juz dawno zakończyliby tą nierówną walkę

        • wlkp
          wlkp :

          widzisz, ale jak tutejszym napisał dokładnie to co myśli wiele osób – to już próbujesz “kombinować” – Prawy Sektor – a właściwie organizacje które go stworzyły – były w znacznym stopniu finansowane przez ruskich – jest gdzieś nawet wypowiedź chyba z 2010 czy 2011 roku, gdy na zarzut w stronę Jarosza, że bierze pieniądze od ruskich 0 on odpowiedział, że dla dobra Ukrainy wziąłby i od diabła ( zatem przyznał, że takie pieniądze bierze ) – to daje wiele do myślenia… po drugie Prawy Sektor jest absolutnie demonizowany jeśli idzie o liczebność – nawet po zsumowania tych banderowców z oddziału OUN – to nie ma ich więcej jak 300-350 osób – więc jest to mikrogrupa ekstremistów – nic więcej – a pamiętaj, że każda wojna nakręca ekstremizm. Co do ochotników – tu też tylko część racji – w oddziałach ochotniczych jest teraz może jakieś 17 tys ludzi – kolejne 15-20 tys. zapisało się na listę oczekujących – bo nie ma dla nich broni, sprzętu,mundurów itd. – oni nie chcą iść do armii – bo uważają jak najbardziej słusznie – że na wysokich szczeblach dowodzenia jest kompletnie zinfiltrowana przez ruski wywiad – więc służenie w takiej armii to samobójstwo w czystej formie. Ci co teraz siedzą w Kijowie powinni jak najszybciej pozbyć się zajętych przez armie nazwijmy to “powstańców” – co więcej – powinni wprost powiedzieć – nie będziecie już częścią Ukrainy – idźcie do FR – taki ruch byłby sporym rozczarowaniem dla mieszkańców Donbasu – bo od putlera tez by usłyszeli -nie chcę was zostańcie w Ukrainie… przy tak zniszczonej infrastrukturze – to jest koniec tych republik, tych mieszkańców – wszystkiego. Inna sprawa, że po takiej deklaracji te wszystkie jaceniuki musiałby wiać z kraju – bo pewnie by ich powiesili – ale to jest cena którą Ukraina musi zapłacić, żeby zostać niepodległym krajem. Bez Donbasu będzie słabsza – ale na tyle duża i na tyle antykacapska, że żaden ruski bez wojny tam już nie przejedzie…

          • kola
            kola :

            tych wszystkich których wymieniłeś oczekujących na wstąpienie do przestepczych batalionów takich jak Azow, Ajdar, Dniepr oraz innych to właśnie są sektorowcy i nacjonaliści uważający Bandrę za bohatera narodowego i jeszcze jedno Kijów zawsze był ruski bez wzgledu na chore umysły zachodnich ruskich uważajacych sie za odrębny naród

        • tutejszym
          tutejszym :

          Nie widzisz rzeczniku ruskich interesów że Twoje wciskanie nam ciemnoty nie przejdzie? Przy założeniu że 1) ISTNIEJE państwo i naród polski… 2) ISTNIEJE państwo i naród ukraiński … 3) ISTNIEJE państwo i naród rosyjski … to obecna walka na wschodzie Ukrainy jest walką państwa i narodu ukraińskiego z ruską militarną agresją. Celem FR jest likwidacja państwa ukraińskiego i likwidacja pojęcia narodu ukraińskiego. Wszystko to w ramach przesranego imperium przez ruskich panów. W naszym polskim, dobrze pojętym interesie leży to, aby ruskim te ich zamiary nie powiodły się. To jest podstawa dla naszego bytu i bezpieczeństwa dla narodu i państwa polskiego. Problem zniszczenia banderyzmu na Ukrainie i w Polsce jest problemem do rozwiązania przy założeniu że państwo ukraińskie obroni swoje istnienie w walce z ruskim szowinistycznym potworem. I nie pieprz i omamiaj nas odzyskaniem Kresów jako celem w tej wojnie FR z Ukrainą. Przesunięcie granic na wschód skutkuje natychmiast przesunięciem granic Niemiec do stanu z 1937 roku. Ten wariant w każdych okolicznościach powinniśmy mieć na uwadze. Gdyby Twój podstępny bełkot miał się spełnić to nawet przepuszczenie Twoich jajec na żywca przez maszynkę byłoby za małą karą za Twoją podłość. Jeżeli nie jesteś ruską propagandową skatiną to zrewiduj swoje stanowisko w sprawie walki narodu Ukrainy z ruskim najeźdźcą o ocalenie swojej niezawisłości i państwowości. Tak że Kola, jak skończy się Tobie ta fucha na tym polskim Forum to będziesz musiał wziąć kałacha i zapieprzać na Donbas jako górnik a nie ruski agresor.

          • kola
            kola :

            tutejszym nie powtarzaj się już myslałem ze dojdziemy do konsensusu przecież to ty nazwałeś upainskich patriotów scierwami a oni w twojej obronie przed imperium kacapskich przelewają tam krew za wolność waszą i naszą wiecej szacunku tutejszym i nie pluj na swoich sprzymierzeńców chyba że jesteś człowiekiem chorym na schizofrenię to przepraszam i wyrazy współczucie dla ciebie i rodziny

          • tutejszym
            tutejszym :

            kola, jesteś ruskim żołnierzem w tej wojnie FR – UA. Głosisz jawnie postulaty które tobie nakazano: zlikwidować państwo ukraińskie, zdobyć teren Ukrainy dla mocarstwowej Rosji. Rosja bez Ukrainy nie jest mocarstwem, skowyczy za utraconą mocarstwowością. Przeczytaj mój powyższy post kilka razy, może coś z niego zrozumiesz. Co do mojego stanu umysłu to nie wypowiadaj się, mam prawdopodobnie IQ prawie dwa razy wyższe ode twojego. Moja kochająca mnie wielopokoleniowa Rodzina ma się wspaniale. Ja też Ją kocham. Ale odpieprz się ruski agencie od niej. Twoim ojcem i matką, jak widzę, jest Rosja, qr## twoja mać.

          • beresteczko1651
            beresteczko1651 :

            Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak naród ukraiński. Jest zlepek narodowości scalony przemocą przez Sowietów jako Ukraińska Socjalistyczna Republika Sowiecka na ziemiach ukradzionych innym państwom i narodom. Podczas rozpadu ZSRS nikt nie był zainteresowaniu podziałem tego molocha w sposób, który byłby sprawiedliwy dla wszystkich poszkodowanych i satysfakcjonował wszystkich, a przynajmniej zdecydowaną większość mieszkańców. Takie prowizoryczne rozwiązania muszą prędzej czy później upaść i właśnie taki upadek obserwujemy. Donbas i Krym są po prostu etnicznie i historycznie rosyjskie i żadna propaganda tego nie zmieni. Tak samo, jak Zakarpacie jest węgierskie a inne części tzw. Ukrainy słowackie, rumuńskie czy białoruskie. Ładnie na to wskazuje “entuzjazm” z jakim poborowi zgłaszają się, żeby walczyć o Donbas dla Ukrainy. O Polsce tu nie mówię, bo Polacy zostali na swoich historycznych ziemiach albo wymordowani przez Ukraińców, albo zmuszeni do emigracji, albo w końcu zmuszeni do wyrzeczenia się swojej tożsamości narodowej. Co do banderyzmu – twierdzenie, że najpierw wielka Ukraina, potem rugowanie banderyzmu jest idiotyczne. Banderyzm trzeba wypalać gorącym żelazem póki jest jeszcze relatywnie słaby, a im Ukraina będzie w przyszłości mniejsza i słabsza tym lepiej dla Polski. W tej chwili jest to drugie co do wielkości państwo Europy i w naszym interesie z całą pewnością nie leży to, żeby taki stan się utrzymał. Tym bardziej, że banderyzm nie jest jakimś wstydliwym podziemnym ruchem tylko oficjalną ideologią państwową, która ma swoją specyficzną historiozofię, swoje pomniki i swoich bohaterów, jest gloryfikowana w oficjalnej propagandzie i edukacji. I tzw. Wielka Ukraina będzie banderowska, bo właśnie podstawą tej ideologii jest dążenie do budowy Wielkiej Ukrainy. Celem polityki wszystkich liczących się państw jest to, żeby ich sąsiedzi byli jak najsłabsi, a nie żeby byli jak najsilniejsi, do czego w przypadku Ukrainy zmierzają obecnie różni antypolscy zdrajcy. A ci, którzy twierdzą, że Ukraina będzie nas bronić przed ewentualną agresją rosyjską niech mi zagwarantują, że nie jest możliwe militarne porozumienie rosyjsko-ukraińskie, gdzie kartą przetargową byłyby ziemie południowo-wschodniej Polski na które Ukraińcy mają chrapkę nie od dziś.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Dlatego powinniśmy być gospodarczo i militarnie silni. Banderyzm na Ukrainie i u nas należy zwalczyć. Są chyba ścieżki na których jest nam z FR po drodze ( wypowiedź p. Kwaśnickiego ), ale na ten temat nie chcę się wypowiadać. Taka nasza dola i rola, że ani ruskie ani ukraińskie władze nas nie kochają. I tak jest dobrze, tak ma być. Obopólnie korzystne interesy należy robić, lubić się i czasami w mordę dać, ale takie układy nie są jednostronne. Musimy być silni naszymi stabilnymi sojuszami, gospodarczo i militarnie. To powinna być podstawa naszego bezpieczeństwa. A co do wejścia Ukrainy do NATO to nie łudźmy się. Ukraina już została przehandlowana, ku zadowoleniu FR, USA i naszej cichej satysfakcji też. Wejście UA do UE jako rezerwuar taniej siły roboczej i surowców przy błyskawicznym rozkradzeniu jej zasobów może się Ukrainie nie opłacić. Jako rosyjskie kondominium ma dużą szansę na spokojny byt swoich obywateli, gdzie kaganiec będzie jedwabny. Ukrainy tak do końca nie powinniśmy się obawiać, imperialnej Rosji bezwzględnie tak. Mój stosunek do Rosji na pewno nie jest ślepy, jedynie wyrozumowany. Przynajmniej ja tak sądzę.

          • wlkp
            wlkp :

            co ty pleciesz – rozpad każdego kolonialnego imperium ( a takim z pewnością było ZSRR i po części jest jeszcze FR ) rodzi napięcia, ludzie pochodzący w różnych części imperium się przemieszczają itd. – to samo miało miejsca na Ukrainie, ale też w Kazachstanie, na Kaukazie, w krajach bałtyckich – żaden z tych krajów, ale również Rosja nie jest monoetniczny – więc pisanie, że coś jest etnicznie takie czy śmakie jest albo ignorancja albo manipulacją . Polacy ze wschodnich województw nie zostali “zmuszeni do emigracji” – oni zostali przez sowietów wrzuceni do bydlęcych wagonów i wygnani z tamtych terenów – zmuszenie do emigracji to byli zydzi w 68. I ostatnia kwestia – nie ma większej głupoty lub bardziej celowego działania na niekorzyść Polski niż rewizjonizm terytorialny – nie da się zmienić trwale granic bez wojny, terroru i trupów – gdyby nałożyć na mapy Europy obszary państw z 0statnich np. 400 lat – to prawie każdy do każdego może mieć pretensje terytorialne – ale wtedy wrócimy do średniowiecza i wojen wszystkich z wszystkimi – choć może niektórym ( np. na kremlu ) o to chodzi ?

  3. kola
    kola :

    tutejszym skąd wiesz kim jestem chcesz umówmy się na początek wymieńmy się telefonami spotkam się z Tobą w realnym życiu nie na forum wtedy spróbujesz mnie opluć i wyzwać od rosyjskiego trolla do Ciebie wlkp to w historii kształt granic zawsze kształtowały wojny to że dzisiaj Polska ma takie terytorium nie oznacza że bedzie je miała na zawsze chcieć znaczy móc nikt nie powiedział że Lwów wróci do Polski w sposób pokojowy nikt bez walki nie oddaje ziemi którą w tym przypadku uważa za swoją tak więc przestań pisać herezje Chwała obrońcom Donbasu Lwów zawsze polski