Brytyjska gazeta The Daily Beast opublikowała zdjęcia snajperów, którzy zabijali ludzi podczas starć w Kijowie 20 lutego.
Thedailybeast.com/Kresy.pl
Mitem jest to, że Polska powinna wybrać między bliskimi relacjami z UE a współpracą z USA – mówił w swoim expose szef MSZ Radosław Sikorski. Nie wykluczył, że Polska zgodzi się na kontrowersyjne zmiany w unijnych traktatach.
W czwartek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wygłosił w Sejmie swoje ponad godzinne expose, w którym przedstawił główne założenia polityki zagranicznej centrolewicowego rządu Donalda Tuska.
Rzecznik Departamentu Stanu USA odniósł się do deklaracji prezydenta Andrzeja Dudy ws. rozlokowania broni nuklearnej w Polsce.
Prezydent Andrzej Duda oświadczył w niedawnym wywiadzie dla Faktu, że rozmawiał z Donaldem Trumpem na temat rozmieszczenia na terytorium Polski amerykańskiej broni atomowej. "Nie ukrywam, że pytany o to, zgłosiłem naszą gotowość. Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki. Ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś" – powiedział prezydent. Wyraził w wywiadzie opinię, że decyzja o rozmieszczeniu amerykańskiej broni atomowej w Polsce w ramach programu Nuclear Sharing wzmocniłaby nasze bezpieczeństwo.
Rzecznik Departamentu Stanu USA przekazał we wtorek Wirtualnej Polsce, pytany o słowa prezydenta, że "Polska jest niezastąpionym sojusznikiem, partnerem i przyjacielem Stanów Zjednoczonych i odgrywa kluczową rolę w NATO". "Nieustannie dostosowujemy naszą postawę nuklearną do potrzeb. Nie zaobserwowaliśmy jednak żadnych oznak przygotowań Rosji do użycia broni nuklearnej" - dodał.
52-letni obywatel Kazachstanu został skazany na ograniczenia wolności za zamieszczenie nagrania sprzętu wojskowego i sugerowanie, że jest on kierowany w związku ze starciem strażników granicznych jego państwa i Rosji.
Proces odbywał się w Kustanaju, stolicy północnego obwodu Kazachstanu graniczącego z Rosją. Etniczni Rosjanie stanowią 40,9 proc. mieszkańców regionu minimalnie przewyższając liczebnością etnicznych Kazachów. Skazany to mieszkaniec tego miasta. We wrześniu 2023 r. nagrał konwój pojazdów kazachstańskihc sił zbrojnych, informując, że podąża on na granicę. „To jest w Kustanaju, przy trasie Fiodorowskiej. Na granicy Kazachstanu doszło do konfliktu pomiędzy funkcjonariuszami straży granicznej w Karabałyku. Mówią, że strona rosyjska coś zrobiła, albo strzeliła... No to tam jadą. Horror, w Kustanaju zaczęła się wojna” – mężczyzna dodał taki komentarz do nagrania.
Skazany umieścił takie nagranie wraz ze swoimi komentarzami na czacie grupowym WhatsApp, inny użytkownik umieścił je później na serwisie YouTube, jak opisał w środę portal Fergana.
Maciej Lasek sabotuje projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego - alarmuje poseł Konfederacji Michał Wawer. "Dlaczego i na czyje zlecenie?!" - pyta.
W środę poseł Michał Wawer (Konfederacja) odniósł się w swoim wystąpieniu w Sejmie do sprawy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. "W tym tygodniu od Przewodniczącego Rady Nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego usłyszeliśmy informację, że komponent kolejowy CPK, który jest już zaprojektowany, jest praktycznie w trakcie realizacji, zostanie zlikwidowany i wycofany do etapu koncepcyjnego, gdzie rząd i spółka CPK będzie się dopiero zastanawiać nad tym, jak ten komponent ma wyglądać, to oznacza kilka lat opóźnienia w realizowaniu CPK" - podkreślił polityk.
Jak dodał, "oznacza miliardowe straty dla polskiej gospodarki i oznacza, że będzie to prawdopodobnie pierwszym krokiem do likwidacji również projektu lotniska, bo po co nam lotnisko w Baranowie skoro nie będziemy mieli torów, które do tego lotniska będą prowadziły".
Parlament Europejski poparł we wtorek przedłużenie o rok (do 5 czerwca 2025 r.) zawieszenia ceł na ukraińskie produkty rolne. Przewidziano pewne ograniczenia w imporcie, lecz nie dotkną one np. pszenicy, o co zabiegała Polska.
Decyzja europosłów zapadła we wtorek. "Przy 428 głosach za, 131 przeciw i 44 wstrzymujących się, posłowie poparli przedłużenie zawieszenia ceł importowych i kontyngentów na ukraińskie produkty rolne o kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r., aby wesprzeć kraj w obliczu trwającej brutalnej wojny z Rosją" - napisano w komunikacie Parlamentu Europejskiego.
Nowe rozporządzenie przewiduje, że KE będzie mogła podjąć szybkie działania i nałożyć wszelkie środki, jakie uzna za konieczne, w przypadku znaczących zakłóceń na rynku unijnym lub na rynkach jednego lub większej liczby państw członkowskich w związku z importem z Ukrainy.
W Mińsku obrady rozpoczęło Wszechbiałoruskie Zgromadzenie Ludowe. Aleksander Łukaszenko ogłosił na nim "nowy etap życia politycznego" kraju.
"To naprawdę historyczny dzień na Białorusi. Ci, którzy tego nie rozumieją, z czasem zrozumieją. Wszechbiałoruskie Zgromadzenie Ludowe VII kadencji po raz pierwszy rozpoczyna pracę w statusie konstytucyjnym. Po raz pierwszy orędzie prezydenckie, z którym zgodnie z naszą konstytucją głowa państwa musi raz w roku zwracać się do narodu i parlamentu, zostanie ogłoszone podczas forum ogólnokrajowego, co stanie się coroczną tradycją.” - powiedział Łukaszenko, który został wybrany na przewodniczącego Zgromadzenia, jak podała agencja informacyjna BelTa.
"Dzisiejsze wydarzenie właściwie dzieli historię życia politycznego kraju na przed i po. I to jest ruch i rozwój ewolucyjny – mówił przywódca - O historyczności chwili decyduje nie tylko nowy status, nowe funkcje i nowe uprawnienia delegatów. Ważne jest nie to, co, ale jak to zrobimy – jak ulepszymy model struktury politycznej. Bez wyłamywania się z układu, bez porzucania tradycji – ewolucyjnie, w sposób po białorusku zrównoważony, bez gwałtownych ruchów. Opierając się na opinii większości.”
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!