W rejonie placu Wolności i ulicy Kirowa w Doniecku widać było znacznej wielkości słup dymu. Pociski trafiły w magazyny z chemikaliami i składy broni.
W nocy z poniedziałku na wtorek statek zidentyfikowany jako kontenerowiec Dall uderzył w filar mostu w Baltimore w stanie Maryland. Most zawalił się w chwili, gdy znajdowały się na nim samochodzy.
Nurkowie oraz zespoły poszukiwawczo-ratownicze szukają ludzi w rzece Patapsco po tym, jak do wody
wpadły kilka pojazdy, w tym jeden wielkości ciągnika siodłowego, powiedział Kevin Cartwright, dyrektor ds. komunikacji straży pożarnej miasta Baltimore. To skutek katastrofalnego w skutkach
uderzenia statku w filar mostu Francis Scott Key Bridge, które doprowadziło do zawalenia się instalacji. Całość zdarzenia została zarejstrowana przez jedną z kamer.
Pierwsze informacje o uderzeniu kontenerowca w most naokoło 1:30 w nocy. Cartwright powiedział, że doniósł, że statek wypływający z portu w Baltimore uderzył w kolumnę na moście. Dodał, że w chwili zawalenia się na moście mógł znajdować się pojazd „wielki jak ciągnik siodłowy”. Agencja Reutera podała, że do wody wpadło co najmniej siedem pojazdów. Zespoły pracowały „metodycznie i bezpiecznie”, aby zapewnić, że „wszyscy działający na miejscu zdarzenia są bezpieczni i że możemy poczynić postępy, nie wyrządzając nikomu szkody” – powiedział Cartwright.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej francuski minister obrony, Sebastien Lecornu, nie wykluczył wprowadzenia pierwszeństwa dla zamówień wojskowych w przemyśle.
Według relacji „Le Figaro”, Lecornu oświadczył, że „nie wyklucza” zarekwirowania „personelu, zasobów i maszyn” bądź „narzuceniu sektorowi przemysłu, priorytetyzacji zamówień wojskowych”. Tłumaczył, że te działania mają umożliwić wzmocnienie armii francuskiej i dać jej środki do wspierania Ukrainy. Zapowiedział w tym kontekście, że Francja ze wsparciem Danii dostarczy Ukrainie 78 armatohaubic Caesar. Przekaże też Ukraińcom do końca tego roku 80 tys. sztuk amunicji kal. 155 mm.
Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken wyraził sprzeciw swojego państwa wobec ewentualnej ofensywy sił zbrojnych Izraela w rejonie miasta Rafah, gdzie przebywa znaczna liczba palestyńskich uchodźców z pozostałych obszarów Strefy Gazy.
W poniedziałek przedstawcielka USA wstrzymała się w czasie głosowania nad rezolucją wzywającą do natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy, co umożliwiło jej przyjęcie. Wywołało to ostrą krytykę w Izraelu oraz decyzję jej premiera, by nie udawać się w zaplanowaną podróż do USA w celu spotkania z prezydentem Joe Bidenem. W efekcie Blinken spotkał się na niższym szczeblu z ministrem bezpieczeństwa Joawem Galantem.
Według rzecznika Departamentu Stanu USA Matthew Millera podczas spotkania z Gallantem w Waszyngtonie
Blinken powtórzył amerykański „sprzeciw wobec dużej operacji lądowej w Rafah”. Słowa przedstawiciela amerykańskiej dyplomacji umożliwiają Izraelczykom przeprowadzanie pojedynczych atakaów,
które miały już miejsce w południowej części Strefy Gazy.
Środki masowego przekazu podały informację o śmierci żołnierza Wojsk Specjalnych, dzień po śmiertelnym wypadku jakiego doznało dwóch saperów.
"Dziś przed południem, w trakcie szkolenia górskiego w okolicy Niżnych Rys doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza Wojsk Specjalnych. W wyniku zejścia lawiny jeden z żołnierzy uległ wypadkowi" - portal Interia zacytował oświadczenie Dowództwa Generalnego Wojska Polskiego. Jak podsumowano - "mimo starań TOPR oraz kolegów, żołnierza nie udało się uratować".
To kolejna śmierć żołnierza polskich sił zbrojnych na ćwiczeniach. W poniedziałek w Solarni, w województwie śląskim, na terenie dawnego 13. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej zginęli żołnierze 5 Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. Byli to saperzy ćwiczący detonowanie ładunków trotylowych.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Armenii podało, że 24 marca dwóch mężczyzn zostało rannych w wyniku
zdetonowanego granatu podczas próby szturmu na komisariat policji w stolicy kaukaskiego państwa.
W niedzielę, około godz. 17 trzech mężczyzn podjęło próbę wdarcia się do adminsitracyjnej części komisariatu armeńskiej policji w dzielnicy Nor Nork w Erewaniu, podał portal Radia Wolna Europa. Dwóch napastników próbowało użyć granatu. Zrobili to jednak na tyle nieumiejętnie, że sami odnieśli rany nóg od odłamków eksplodującego granatu. Ranni napastnicy to mężczyźni w wieku 56 i 52 lat.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że trzeci uzbrojony mężczyzna pozostał przed komisariatem policji, grożąc, że wysadzi go granatem ręcznym. Początkowo prowadzono negocjacje, aby przekonać go do poddania się. Później doniesiono, że grupa zadaniowa Służby Bezpieczeństwa Narodowego dokonała zatrzymania.
Jak poinformowała w środę Straż Graniczna, w przeciągu dwóch dni odnotowano 243 próby nielegalnego przedostania się na terytorium Polski. Imigranci obrzucili funkcjonariuszy gałęziami. (more…)
Słabe info macie…Dwie rakiety balistyczne Toczka-U wystrzelone przez armię ukrainska trafiły w zakład chemiczny produkujący m.innymi amunicję…Tak wyglada zawieszenie broni w wykonaniu ukrainskiej armii…tylko wczoraj naruszane PRZEZ NICH co najmniej 10 razy. Nieustannie ostrzeliwują mieszkalne dzielnice Doniecka z terenu aeroportu,a także z innych miejsc,bardziej dalekosiężną bronią…jak właśnie rakiety balistyczne. Wygląda więc na to,że powstancy nie mają innego wyjścia i muszą odepchnąc ich o wiele dalej od Doniecka,by uniemożliwić im terroryzowanie miasta…muszą zając cały obwód doniecki.
I bardzo dobrze że zniszczyli fabrykę amunicji komuno – faszystów
Nie moge uwierzyc ani swoim oczom, ani xwoim uszom! Przedstawiciele Ukrainy (pierwszy -to naczelnik batalionu “Szachtjorsk” Ruslan Oniszczenko, znany do wojny mafiozi, drugi – gen. Ruban) powiedzieli, ze to armia ukrainska ostrzela cywilow Donbasu!!! Prosze obejrzec!
https://www.youtube.com/watch?v=eQrOOVGD7AI &feature=youtu.be
Istotnie nie do wiary.