Pentagon nosi się z zamiarem dyslokowania w Europie Środkowej i państwach nadbałtyckich czołgów i 5 tysięcy żołnierzy.
Informacje takie, powołując się na źródła wśród amerykańskich wojskowych, podaje dziennik “New York Times”. Przyznają oni, że Pentagon planuje całkowitą zmianę dotychczasowej polityki w ramach NATO. Zakładała ona przestrzeganie złożonego jeszcze Borysowi Jelcynowi zapewnienia, że NATO nie będzie zakładać stałych baz w nowych państwach członkowskich po rozszerzeniu Sojuszu o państwa naszego regionu. Jak twierdzi dziennik Amerykanie chcą w ten sposób zareagować na “napięcia” jakie wywołuje według nich polityka Rosji, a także uspokoić przestraszone elity państw nadbałtyckich.
Propozycja tak poważnej dyslokacji sił wojskowych ma być postawiona przez Amerykanów na szczycie ministrów obrony państw NATO, jaki odbędzie się w tym miesiącu w Brukseli. Koncepcja jest jednak dopiero formułowana przez sztabowców i musi ją formalnie zaakceptować sekretarz obrony Ashton Carter i sam prezydent Obama. Wedle tego planu łącznie 5 tys. amerykańskich żołnierzy miało by zostać rozlokowanych W Polsce, Bułgarii, Rumunii i być możę na Węgrzech. W państwach bałtyckich składowane byłoby zaś wyposażenie dla 450 żołnierzy.
nytimes.com/kresy.pl
Kraje Europy, wtym, Polska, akcentuja, ze sa krajami demokratycznymi. Dlaczego nie protestuja przeciwko dzialan USA w Syrii? Video 18+ Rannie dzieciaki w Syrii pod czas bombordowan
http://www.youtube.com/watch?v=ZMP-AA64mmA
Panie Władyslawie, na tym forum wielokrotnie komentowano, że Polską nie rządzą wyraziciele woli narodu lecz fagasy międzynarodowego oligarchatu i globalistów. Część tych osób to nie są Polacy. Wydaje się, że spod podobnej obcej okupacji udało się wyzwolić tylko Węgrom (być może) i Islandii. Dlatego nie ma protestów, o których Pan wzmiankuje. Jednakże usiłowania wprowadzenia neofeudalnego, światowego i jednobiegunowego systemu politycznego nie mogą się udać gdyż każdej organizacji każdego systemu towarzyszy wzrost rozsadzającej go entropii.
Ilustruje ten proces powstanie BRICS, wzrastająca współpraca chińsko-rosyjska i zapewne ukryte nowe nurty, o których jeszcze nie wiemy. Occultus hodie notus cras.
Zaraz przeczytamy ,że Duma Państwowa Rosji zaakceptowała plan rozmieszczenia baz wojskowych na Kubie i Wenezueli włącznie z silosami mobilnymi 🙂 . Powtórka z kryzysu Kubańskiego ?
Rozumiem, Pani Sylwia.