Procedurę przekazywania ciał poległych nadzoruje Międzynarodowy Czerwony Krzyż, a także obserwatorzy z misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Według agencji Interfax przekazywanie ciał poległych ukraińskich żołnierzy rozpoczęło się jeszcze w czwartek wieczorem. Procedura jest powolna i odbywa się po okiem obserwatorów OBWE i MCzK. Według informacji sprzed godziny, funkcjonariusze Donieckiej Republiki Ludowej, która kontroluje teraz Debalcewo, przekazali ukraińskim wojskowym 23 ciała. Oznacza to, że proces rozciągnie się jeszcze na wiele dni. W następnej kolejności mają zostać wydane ciała ukraińskich żołnierzy poległych w ruinach donieckego portu lotniczego.

korrespondent.net/kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. czarekw
    czarekw :

    Dokładnie tak jak zeznał czołgista zza uralu, jak Rosja przyzna się że do wojny to będą mogły rodziny Rosyjskie dowiedzieć się co stało się z ich “synami”, na razie “walczy” tylko Ukraina sama ze sobą 🙂 Co za nacja… żeby największy kraj na świecie nie miał jaj przyznać się że zaatakował swojego sąsiada.. żenada. Na miejscu Ukraińców odsyłał bym ciała Rosjan tylko rodzinom, i publikował bym dane zabitych jak tylko się da i tak nikt na tej wojnie żadnych konwencji nie przestrzega

  2. wlkp
    wlkp :

    swoją drogą – najpierw twierdzili, że zabili setki,tysiące ukraińskich żołnierzy – a teraz mają 23 ciała ? W tym tempie oddadzą te zwłoki za jakieś 800 lat…

  3. robert_xx
    robert_xx :

    “….Strategiczny interes Rosji wymagał udzielenia wsparcia powstańcom aby nie dopuścić do powstania rakietowych i innych baz NATO we wschodniej Ukrainie….” I tutaj w końcu jakiś sensowny wniosek od czego zaczęła się rozpierducha w Donbasie wreszcie dotarło do Ciebie że to Putlerek w obawie że Ukraina wymknie mu się z łapek rozkręcił to niby powstanie które jest w gruncie rzeczy zwykłą rebelią .