Stanowisko takie wyraził szwedzki premier Stefan Löfven w czasie swojego spotkania z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką.
Stefan Löfven przebywał dziś z wizytą w Kijowie. Określił on sformowanie kontyngentu pokojowego i rozlokowanie go w Donbasie jako “dobrą alternetywę” dla obecnej sytuacji w regionie. Zaznaczył jednak, że “Rada Bezpieczeństwa ONZ powinna zadecydować o takiej misji”. W razie gdyby się na to zdecydowała Ministerstwo Obrony Szwecji “rozważy” udział swoich żołnierzy w tego typu wojskach pokojowych obiecał Löfven.
“Operacja pokojowe dowiodły swojej skuteczności i uważamy, że po koordynacji działań będzie decyzja Rady Bezpieczeństwa ONZ. Właśnie po to aby osiągnąć trwały pokój. Liczymy na uczestnictwo w operacji pokojowej przyjaznych nam narodów” – mówił z kolei Petro Poroszenko.
korrespondent.net/kresy.pl
NIECH SZWECJA U SIEBIE ZAISTALUJE TE ,,POKOJOWE WOJSKA”.
BYL CZAS KU TEMU W ZESZLYM ROKU GDY KIJOWSCY BANDYCI MORDOWALI DZIENNIE SREDNIO STU CYWILOW A TERAZ JAK W REKACH POWSTANCOW ZNAJDUJE SIE 75% UKRAINSKIEGO PRZEMYSLU TO ONI CHCA REALIZOWAC WYTYCZNE USRAELA. DONIECK I LUGANSK SOBIE SAMI PORADZA.
NIECH TEN PREMIER POWIE ILE TO ZORGANIZOWALI I DOSTARCZYLI POMOCY HUMANITRNEJ
POTRZEBUJACYM MIESZKANCOM LUGANSKA I DONIECKA?
A MOZE TAK JAK POSKA WSPOMAGALI TEN BANDEROWSKI POMIOT?
NALOZCIE SANKCJE NA KIJOW!!!
jerzyjj. BARDZO MADRY KOMENTARZ GRATULUJĘ!