Przewodniczący komisji śledczej do spraw wydarzeń pod Iłowajskiem w Werchownej Radzie Ukrainy stwierdził, że w kotle iłowajskim zginęło około tysiąca żołnierzy ukraińskich. Częścią odpowiedzialności za masakrę obarcza on prezydenta kraju Petra Poroszenkę.

Szef komisji śledczej Andrij Senczenko uważa, że główna odpowiedzialność za masakrę spoczywa na Sztabie Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy oraz na tych oficerach, którzy planowali operację pod Iłowajskiem.

Strategiczną pomyłką prezydenta było niewprowadzenie stanu wojennego. Jakiekolwiek przyczyny, jak na przykład wybory, nie usprawiedliwiają tego. Prezydent powinien był wziąć na siebie pełną odpowiedzialność i kierować jako głównodowodzący. A wszystkie spekulacje, że wprowadzenie stanu wojennego oznacza wypowiedzenie Rosji wojny, nie odpowiadają rzeczywistości– mówił Senczenko.

Deputowany stwierdził również, że błędne były decyzje personalne prezydenta – nominowanie na stanowisko ministra obrony gen. Walerija Geleteja oraz wysunięcie gen. Wiktora Mużenki na stanowisko szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

unian.ua/Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply