Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemioniak powiedział w wywiadzie radiowym, że dziś w interesie Polski leży wspieranie Ukrainy. Zapowiedział wysłanie kolejnego transportu z pomocą dla wojska. Pozytywnie skomentował też wizytę kanclerz Merkel w Waszyngtonie.

„Dla nas zawsze najważniejsza będzie polska racja stanu. Polski interes oznacza dzisiaj wsparcie dla Ukrainy. Robimy to na różnych polach”– powiedział minister Siemoniak. Według niego dotychczasowa pomoc Polski dla Ukrainy wyniosła 17 milionów złotych. W 2014 roku wysłano na Ukrainę dwa transporty z porcjami żywnościowymi, pakietami medycznymi, śpiworami, kocami i bielizną dla wojska. Teraz kolejny transport jest w trakcie przygotowań. Według ministra są to „rzeczy, których armia ukraińska najbardziej potrzebuje”. Wicepremier nie chciał się jednak wypowiadać na temat ewentualnej sprzedaży polskiej broni Ukrainie.

Tomasza Siemoniak uważa, że prezydent USA Barack Obama jest zniecierpliwiony konfliktem na Ukrainie. Szef MON pozytywnie odniósł się do wizyty kanclerz Merkel w Waszyngtonie. Jego zdaniem pokazała ona brak różnic w obrębie państw Zachodzie w ocenie działań Moskwy. „To bardzo wyraźne podkreślenie jedności świata zachodniego. Ta wizyta kanclerz Merkel przypadła w bardzo dobrym momencie”– mówił wicepremier. Jego zdaniem obecnym celem państw zachodnich jest doprowadzenie do stabilności i integralności Ukrainy oraz pokoju w Europie. Siemoniak określił też “stopień porozumienia”między Merkel a Obamą jest “bardzo głęboki”.

Z rezerwą ocenił też szansę na sukces jutrzejszego szczytu w Mińsku. „Nikt nie jest optymistą, bo nie ma powodów do optymizmu”– powiedział minister zaznaczając, że głownym problemem jest mała wiarygodność Rosji i separatystów. Według niego wynika to z faktu, że na Zachodzie wiarygodność Rosji i Władimira Putina jest nisko oceniana.

polskieradio.pl / Kresy.pl

65 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zielony
    zielony :

    Siemoniak myli polski interes narodowy z amerykanskim i ukrainskim , zresztą sam będąc Upadlincem będzie wspierał to złodziejskie Panstwo uzasadniajac to polską racją stanu. Trybunał Stanu dla wszystkich zdrajców polskich interesów narodowych bo wspieranie wrogiego nam tworu jest zdradą.

    • kmicic
      kmicic :

      Prawda jest taka: “Polski” rząd popiera banderowców a POLACY separatystów. Jak chcesz sieMONiak szmaciarzu wojny, to bierz beryla i wypad na upainę świecić przykładem. Daję ci 8min na pierwszej linii i wybieramy nowego ministra.

      • kmicic
        kmicic :

        Nie znam absolutnie nikogo, kto by popierał UPAinę, o umieraniu za banderowców nie wspomnę. Mam 3 znajomych w Krakowie i wyśmiali mnie gdy ich zapytałem czy chcą walczyć za banderowców. To są pytania retoryczne dla Polaków. Także nie wiem skąd raptem w Małopolsce takie nastroje. Coś fałszujesz. Może ktoś z Małopolski niech się wypowie czy popiera bandere.

      • hej
        hej :

        P. Idzior 10.02.2015 12:13. Ma Pan rację, ja też nie spotkałem, a pochodzę z centralnej Polski. Tylko proszę wsiąść pod uwagę że to są kresy.pl a więc portal w większości tych forumowiczów których rodziny bardzo ucierpiały od banderowców. Naturalna jest więc głęboka niechęć tych osób do Ukraińców, zwłaszcza, że sami Ukraińcy nie dają nam powodów do ich polubienia (czy to w handlu, czy w polityce, wystarczy zresztą poczytać co o nas sądzą na ichniejszych portalach). Pozdrawiam.

    • wojewodamichal1
      wojewodamichal1 :

      przeczytałem co powiedział p. Siemoniak – i jakoś ja tam strasznych rzeczy nie znalazłem – wysłaliśmy koce dla wojska – super – wsparcie polityczne – też ok, podkreślił “na tą chwilę” – prawda. O broni nie chciał mówić – tak ma być. Więc trzeba oddzielić resztę co dopowiadają dziennikarze – od tego co mówią ludzie mający wpływ na działania. Akurat ta wypowiedź jest bardzo wyważona. A to, że media jątrzą i mącą nie zwalnia Nas z myślenia i nie popadania w skrajności.

      • sobiepan
        sobiepan :

        „Póki hańby owej nie zmyję…” – Mirosław Orzechowski

        – Ja, Jeremi Wiśniowiecki, wojewoda ruski, książę na Łubniach i Wiśniowcu, przysięgam Tobie Boże w Trójcy Świętej jedyny i Tobie Matko Najświętsza, jako podnosząc tę szablę przeciw hultajstwu, od którego Ojczyzna jest pohańbiona, póty jej nie złożę, póki mi sił i życia stanie, póki hańby owej nie zmyję, każdego nieprzyjaciela do nóg Rzeczypospolitej nie zegnę, Ukrainy nie uspokoję i buntów chłopskich we krwi nie utopię. A jako ten ślub ze szczerego serca czynię, tak mi Panie Boże dopomóż – amen!

        Kiedy książę Jarema Wiśniowiecki składał przed krzyżem przysięgę opisaną przez Henryka Sienkiewicza w „Ogniem i mieczem”, nie myślał zapewne, że bunt Bohdana Chmielnickiego i rzezie dokonywane wtedy na Polakach były z inspiracji „sił trzecich”, niechby chana krymskiego, tylko podobnie jak powstania pod Krzysztofem Kosińskim, Semenem Nalewajką, Maciejem Szułą, czy Pawłem Pawlukiem były wynikiem lokalnych targów wśród kozactwa i czerni, były formami antypolskich i antyszlacheckich wybuchów. Podobnie antypolskie nastroje leżały u źródeł nieludzkich rzezi Polaków na Ukrainie w XX wieku. Ale tak nie myśli prezydent Lech Kaczyński.
        Dzisiaj w Hucie Pieniackiej odbyły się uroczystości upamiętniające nieludzkie zbrodnie banderowców z OUN-UPA i ukraińskie chłopstwo dokonane 28 lutego 1944 roku na Polakach. Ukraińcy torturowali Polaków w okrutny sposób, np. przecinając ludzi na pół piłą do drewna, wyłupując oczu, paląc żywcem, zarąbując siekierami. Wszystko, jak przypomina IPN, w ramach odwetu za rzekome zabicie przez członków samoobrony trzech Ukraińców z SS „Galizien” w walkach odpierających wcześniejszy atak na polską wieś.
        Lech Kaczyński, w towarzystwie Wiktora Juszczenki powiedział w czasie obchodów, że „ta tragedia nie przydarzyłaby się bez inspiracji sił trzecich – dwóch zbrodniczych totalitaryzmów”, które doprowadziły do tego, że uciemiężone przez nich narody „stanęły przeciw sobie”!!! Tak mówi Polak, prezydent Rzeczypospolitej, Lech Kaczyński: „Dwa narody stanęły przeciw sobie”!
        Pan prezydent nie skończył na tym. „Miejmy odwagę i miłosierdzie modlić się (…) +odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom+” – mówił. A nie pomyślał, że Polakowi nad bezimiennymi grobami zakatowanych Rodaków warto „mieć odwagę mówić prawdę”, a nie opowiadać niestworzonych rzeczy, że „tragiczne wydarzenia czasu wojny na dziesiątki lat zerwały nić zaufania i solidarności między Polakami a Ukraińcami”.

        Panie prezydencie, można wyrazić radość, że w Pamiątkę hekatomby Polaków nie mówił pan o mistrzostwach Europy w piłkę nożną, które mogą nie odbyć się na Ukrainie, ani nie wygrażał pan pięściami Rosji. Mam taką radość w sobie. Ale proszę pamiętać, że to nie Polacy mordowali w nieludzki sposób swoich sąsiadów, tylko na odwrót; bywało, że Ukrainiec musiał zarąbać siekierą własną żonę, kiedy była Polką, że Ukraińcy w imię zawołania „bić Lachów” palili żywcem dzieci, kobiety i starców, że przybijali polskie dzieciątka za języczki do stołów, albo przywiązywali je do drzewa drutem kolczastym i mordowali. Niech pan przeczyta przed następną rocznicą, jakąś książkę o historii Polski wydaną po 1989 r.

        Mirosław Orzechowski

        Za: Blog Mirosława Orzechowskiego

    • sobiepan
      sobiepan :

      Noworosja – Już wiadomo co ukrywano w Debalcewo

      W składzie okrążonego zgrupowania ukraińskich oprawców w Debalcewo około 25% (2500) ludzi stanowią żołnierze NATO i zagraniczni najemnicy.

      Właśnie tym tłumaczy się gorączkowa aktywność dyplomatyczna przywódców Zachodu i wczorajszy [9.02.2015] przylot do Moskwy przywódców Francji i Niemiec.

      Po zamknięciu kotła , okrążenia zachodni dyplomaci najwyraźniej wpadli w zdenerwowanie. Właśnie w Debalcewo, a nie z jakiegoś innego miasta Donbasu gdzie toczą się zażarte boje, wystąpiło pilne zapotrzebowanie na ewakuację cywilnych mieszkańców.

      Z tego powodu wstrzymano na dwie doby działania bojowe. Jednakże zamiast cywilnej ludności wywożono, głównie, żołnierzy NATO. O rotacji żołnierzy w Debalcewo i dostarczaniu nowej amunicji w okresie 6-7 lutego, powiedziały także władze Noworosji.

      Dlaczego tak nagle przylecieli do Moskwy Merkel i Hollande? Bali się po prostu skandalu, że w zdobytym Debalcewo do niewoli wpadną setki, a nawet tysiące, żołnierzy NATO – a to znaczy, że słowo „wojna”, które wypowiedział Hollande, stanie się faktem, ponieważ będzie udowodnione, że siły NATO walczą już tutaj, a w konsekwencji Rosja także może wzmocnić swoją obecność w tym regionie.

      Najprawdopodobniej z Putinem do końca nie udało się dogadać póki co. Część żołnierzy NATO, jak poprzednio, pozostaje w Debalcewo. Właśnie dlatego 7 lutego, z rozkazu Bidena, Siły Zbrojne Ukrainy w pilnym reżimie przeszły do kontrofensywy, której jedynym celem jest odblokowanie znajdujących się w Debalcewo żołnierzy NATO.

      Przy czym rozkazano aby nie liczyć się z ofiarami. Stawką może być zdemaskowanie USA i NATO. W tym właśnie celu teraz intensyfikuje się dostawy różnorakiego uzbrojenia na Ukrainę.

      Informacja w oparciu o materiały czasopisma on-line „The Strategic Culture Foundation”.
      Za: http://x-true.info/14181-stalo-izvestno-chto-pryatali-v-debalcevo.html
      Przekład: RX
      http://wolna-polska.pl

  2. zefir
    zefir :

    Bezkrytyczne i bezwarunkowe wspieranie banderowskiej Ukrainy przez Polskę nie leży w interesie Polski i nie ma nic wspólnego z polską racją stanu.Postawa pana Siemoniaka-szefa MON i Vicepremiera rządu RP jest pełną aborracją polityczną jego osoby i co smutne,przenoszoną na polski rząd.Pan Siemoniak jednoznacznie wykorzystuje i nadużywa zajmowane stanowiska państwowe do interesownego wspierania swych pobratymców kosztem Polski i Polaków.

    • tutejszym
      tutejszym :

      Widzi Pan, działamy na tym polu jako awatar USA. Myślę że nasi decydenci czegoś się już nauczyli, np. tego, że Amerykanie szanują tych którzy twardo targują się. Być może cały ten nie ujawniony kontekst jest dla nas bardziej korzystny niż nam się zdaje. A wysłanie naszej broni na Ukrainę może być wspaniałym dla nas interesem i okazją. Mamy uzbrojenie kompatybilne z uzbrojeniem Ukrainy ( Pakt Warszawski ). Jeżeli amerykańska rekompensata będzie adekwatna do naszych oczekiwań to bardzo korzystnie wyczyścimy swoje magazyny. Trzeba to zrobić szybko, zanim będziemy zmuszeni do utylizacji tego towaru. Stan starych zapasów w magazynach polskiej armii zawsze był przekleństwem. Wybrakować nie wolno, składowanie kosztuje i nie ma co z tym zrobić. Powtarza się przypadek “dozbrojenia” armii Kuby przez LWP, ale to była okazja. Panie zefir, natychmiast wysyłać NASZĄ broń z naszych magazynów na Ukrainę.

      • zefir
        zefir :

        “Tutejszym”:Wszędzie czytam,w tym u Pana,o wysyłaniu polskiej bronii na Ukrainę.To tzw “wysyłanie” to nic innego jak darmocha.Jeżeli dostrzega Pan w tym wspaniały interes to pewnie taki bezinteresowny interes-znów kaktus szybciej nam wyrośnie niż Ukraińcy zapłacą.Nie rozumiem skąd u Pana,podobnie jak u “Jajca” zachwyt jakąś wyimaginowaną amerykańską rekompensatą?Lekarstwem na przestarzałe i niekompatybilne zapasy broni są komisyjne protokoły złomowania i polskie huty-wszystko za PLN.Lepsze to niż darmocha dla Ukrainy.

        • tutejszym
          tutejszym :

          Koszty złomowania i wybrakowania są niebagatelne. Przedstawiam tylko swoje osobiste zdanie poparte jakimś tam doświadczeniem z zaszłości. Pan już dokładnie wiesz że będzie to 100% darmocha jaką ufundujemy Amerykanom. Ja spodziewam się że cały ten nie ujawniony kontekst jest dla nas bardziej korzystny niż nam się zdaje. Czyli mówię że nie wiem, ale że potencjalny taki interes byłby dla nas bardzo korzystny. Utylizacja uzbrojenia nie jest taką prostą sprawą, z reguły wymaga dodatkowych nakładów finansowych, i to dużych. To nie tylko złomowanie i do huty, to nie “włożył wyjął i paryska… “. Tak że Ukraińcy nic do płacenia nam nie mają, płacą nam za ten swój interes Amerykanie. Przynajmniej ja tak to sobie wyobrażam.

          • tutejszym
            tutejszym :

            I tak będziemy musieli sami wykonać dostawy. Będzie to “Polska pomoc w dozbrojeniu Ukrainy” za amerykańskie pieniądze. “Z prostytutką o lojalności, z politykiem o moralności” jak mawiał pewien mój znajomy, czy jakoś tak….

          • votum_separatum
            votum_separatum :

            zefir: 10.02.2015 16:12 Żeby banderowcy mieli czym mordować ludzi? Nawet ze starej broni można zabijać. Amerykanie od lat stosują metodę skupowania broni sowieckiej i wyposażania w nią swoich sojuszników np. Al-Kaidy pod nowym szyldem. Ich wytwory technologicznie nawalają na polu walki i są drogie, poza tym tak łatwiej ukryć ich spisek. Jestem przeciwko sprzedawaniu czegokolwiek Ukraińcom nawet przez łapy Chazarów. Ukrainę trzeba zniszczyć!

          • zefir
            zefir :

            Jeżeli moje votum separatum w sprawie tzw przekazania Ukrainie bronii przez Polskę nic nie daje,to w geście rezygnacji uznaję,że lepiej ją opchnąć Amerykańcom by nią dalej handlowali pod własnym szyldem.

    • sobiepan
      sobiepan :

      Lucyna Kulińska
      ·

      Ku przestrodze.Trafne przemyślenia Wielkiego Patrioty przesłane mi przez Przyjaciółkę z Warszawy:

      Gdybym był wrogiem Polski.

      “Uważam to za rzecz bardzo pożyteczną zastanawiać się od czasu do czasu nad tym, co bym robił, gdybym był wrogiem Polski, gdyby odbudowanie Polski było mi niedogodne i gdyby mi chodziło o jej zniszczenie.
      Otóż przede wszystkim używałbym wszelkich wysiłków i nie żałowałbym żadnych ofiar na to, ażeby nie dopuścić do zapanowania w tym kraju zdrowego rozsądku, ażeby postępowaniem Polaków nie zaczęła kierować trzeźwa ocena stosunków i położenia ich państwa. Utrzymywałbym w Polsce na swój koszt legion ludzi, których zajęciem byłoby szerzenie zamętu pojęć, puszczanie w obieg najrozmaitszych fałszów, podsuwanie najbardziej wariackich pomysłów. Ilekroć bym zauważył, że Polacy zaczynają widzieć jasno swe położenie i wchodzić na drogę do naprawy stosunków i do wzmocnienia państwa, natychmiast bym zrobił wszystko, żeby odwrócić ich uwagę w inną stronę, wysunąć im przed oczy jakieś nowe idee, nowe plany, wytworzyć jakiś nowy ruch, w którym by rodząca się myśl zdrowa utonęła.

      Przede wszystkim, rozwinąłbym swoimi środkami i przez swoich agentów agitację w Polsce, odwracającą uwagę społeczeństwa od spraw gospodarczych i skarbowych. Nie to jest nieszczęściem Polski, że za mało wytwarza, a za wiele spożywa, że skarb państwa ma za małe dochody, a większych mieć nie może, bo z ubogiego społeczeństwa więcej nie wyciśnie , a za wielkie wydatki, że i obywatel kraju, i państwo samo jest obdzierane przez niecną spekulację… Dziś głównym nieszczęściem jest zły ustrój polityczny państwa. Ten ustrój trzeba przede wszystkim zmienić. Rzucić wszystko, a tym się zająć.

      A gdyby mi się jeszcze udało znaleźć jakiego militarystę śniącego o czynach wojennych i czekającego na sposobność wpakowania Polski w jakąś awanturę, np. w wojnę z Sowietami, obsypałbym go złotem, o ile bym je miał i wszelkimi środkami pomógłbym mu do pokierowania polityką polską według swej woli. Wtedy już byłbym pewny, że wszystko będzie dobrze.

      Na to wszystko, gdybym był wrogiem Polski, nie żałowałbym wysiłków, ani ofiar.
      Co prawda, wrogowie Polski, bliżsi i dalsi, tyle mają kłopotów dzisiaj u siebie w domu, te kłopoty tak z dnia na dzień rosną, złoto, które jeszcze posiadają, tak szybko topnieje, że za wiele myśli nie mogą Polsce poświęcać i nie mogą się zdobywać na zbyt wielkie ofiary dla doprowadzenia jej do ostatecznej zguby.
      Na szczęście dla nich w samej Polsce istnieje sporo ludzi, którzy starają się za nich robotę robić.

      Ten jednak zawrót głowy, to życie we śnie trwało przydługo. Od paru lat zaczęły się próby obudzenia społeczeństwa z tego snu niebezpiecznego, przywrócenia go do przytomności. Te próby były bezskuteczne. Budzić się zaczęli dopiero pod wpływem przykrych odczuć rzeczywistości. To rozkoszne łoże, na którym śnili swoje sny o władzy, zaszczytach, fortunach itd., zaczęło się robić coraz twardszym, przewracanie się z boku na bok nic nie pomaga. I oto dziś zaczyna się przebudzenie, ludzie zaczynają
      myśleć i przytomnie postępować. Zaczynają rozumieć, iż na to, żeby żyć dalej, żeby istnieć, trzeba wielkiego, nieustannego wysiłku”.

      Roman Dmowski, Pisma, tom X; Od Obozu Wielkiej Polski do Stronnictwa Narodowego (Przemówienia, artykuły i rozprawy z lat 1925-1934).

      WNIOSKI NASUWAJĄ SIĘ SAME- TO WSZYSTKO SIĘ TERAZ DZIEJE… WROGOWIE POLSKI U WRÓT.

  3. idzior
    idzior :

    Nie widziałem żadnego marszu popierającego separatystów , wręcz odwrotnie pod ambasadą rosyjską dość często są happeningi popierające Ukrainę.
    I co najważniejsze co ma wspólnego popieranie Ukrainy z popieraniem Bandery . Nawet jeśli ktoś nie lubi Ukraińców to bardziej nie cierpi Rusków , więc nie wiem skąd taka nie logiczna sympatia na narodu który 150 lat nas ciemiężył. A na Podkarpaciu już mieszka dużo uciekających przed wojną Ukraińców , i nie widziałem żeby spotkali się z jakąś niechęcią.

    • kmicic
      kmicic :

      Walisz taką propagandę, jak infantylny dureń. Skoro rząd upainy OFICJALNIE z poparciem ukraińców, winduje na piedestał faszystowskiego bandytę bandere i faszystowskich morderców-weteranów oun-upa, to chyba świadczy o tym, że naród ukraiński ma zapędy antypolskie. Widać to też po mapach jakie publikują ich ambasady. Ale oczywiście tego nie widzisz bo z miłości do upainy wyrósł ci siusiak na czole i jajka oczęta zasłaniają….

  4. krok
    krok :

    Jeszcze kilka dni temu Siemoniak mówił, że dostawy broni przez Polskę na Ukrainę są uzależnione od decyzji USA, teraz mówi, że Polską racją stanu jest wspieranie Ukrainy. To, że przedkłada interes narodowy nad Ukraiński i USA wiedzą wszyscy. Wszyscy wiedzą również, że z powodu swojego pochodzenia. Mam tylko nadzieję, zanim nie wywoła wojny, ktoś opamięta tego człowieka. Chciał bym zobaczyć kiedyś IP tych osób, które mówią, że z Rosją należy rozmawiać tylko za pomocą siły. Pokolenia 1920 wskrzesić się nie da, nie te czasy, nie ta technika, a sojuszników wiadomo jakich mamy.

  5. szczurek
    szczurek :

    W Estonii rozpoczęła się ironiczna wystawa poświęcona ofiarom Holocaustu
    Foto: East News/Wojtek Laski/LASKI COLLECTION
    W estoński muzeum artystycznym w Tartu rozpoczęła się wystawa prac polskich artystów poświęcona wydarzeniom Holocaustu, nacechowana ironią i humorem. Wystawa jest związana z 70. rocznicą wyzwolenia obozów koncentracyjnych. Wśród prac znalazło się skandaliczne wideo artysty Artura Żmijewskiego, przedstawiające bawiących się w ganianego więźniów obozu koncentracyjnego na kilka minut przed śmiercią. W Niemczech wyświetlanie tego wideo zostało zakazane. Humorystyczne prace wideo i obrazy wzbudziły oburzenie mieszkańców a także przedstawicieli estońskiej wspólnoty żydowskiej. Organizatorzy wystawy nie ukrywają, że chcieli wywołać wśród obywateli dyskusję. Kuratorka wydarzenia oznajmiła, że humor i ironia są jednym ze sposobów na radzenie sobie z traumą.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_02_10/W-Estonii-rozpoczela-sie-ironiczna-wystawa-poswiecona-ofiarom-Holocaustu-8147/

  6. ollek85
    ollek85 :

    większość społeczeństwa to lemingi , która nie myśli a jedynie otrzymuje medialną papkę którą uważają za prawdę. nie zastanawiając się nad treścią , zresztą jak tak uważają to niech idą i walczą .
    Dość, że jesteśmy murzynami europy to będziemy mięsem armatnim , a kraj linią frontu

  7. zielony
    zielony :

    Idzior tylko Związek Ukrainców w Polsce popiera Upadline nikt inny , no zapomniałem jeszcze o kupionych politykach , żaden Polak znający historię nigdy nie będzie popierał tego sztucznego tworu, notabene ZUwP to gniazdo antypolskich żmij, ja jestem z Wielkopolski i żadnej manifestacji pod ambasadą rosji nie było za to były akcje skierowane przeciwko banderowcom i oprawcom Wołynia, a wasz czyli ukrainski tok myslenia sprwadza sie do jednego , by wszystkiemu zaprzeczać, Ukraincy to słaby naród zawsze zadawał cios w plecy Rzeczypospolitej jak była osłabiona krzycząć Lachy porklate (zresztą tak do dzis myślicie o nas), podobnie Rosji gdy ta chwilowo zwolniła uścisk zaraz Kozactwo do rabowania się brało ale jak noga sie podwijała to pierwsi skamlały kundle pod drzwiami ” pomyłujte Lachy….”

  8. zielony
    zielony :

    Tutejszym – jesteś znanym propagatorem Amerykanskiego mira – tylko Prawda jest taka że Amerykanie dbają tylko o swój interes , a nas polaków mają za nic ,robimy za psa który szczeka i chce gryźc jak Pan każe, dążą do wywołania konfliktu w Europie a jedynymi przegranymi znowu będziemy my , bo wyjdziemy na pierwszą Linie, to jest jedyny skutek polskiego szczekania , zginie pół narodu kraj upadnie , zrobi się przestrzen dla Niemców, ci co uciekna do Londynu i Izraela odbiorą medale za honor i odwage , nasi rządzący w dużej mierze Zydoukraincy mają gdzies polską racje stanu jedynym wyjsciem z tej sytuacji jest zerwanie z całymi konsekwencjami współpracy z USA

  9. jajec
    jajec :

    Ukraina a Rosja – to może warto tak w skrócie odświeżyć wszystkim pamięć. Z Ukraińcami dzieli nas UPA i Wołyń. Aż i tylko. Natomiast to nie Ukraińcy rozebrali na 200 lat Rzeczpospolitą. To nie Ukraińcy w 1920 usiłowali zabić odradzającą się Polskę. To nie Ukraińcy z Hitlerem napadli nas w 1939. To nie Ukraińcy wymordowali w Katyniu ponad 12 tysięcy polskich oficerów. To nie Ukraińcy przez następne lata mordowali lub wywozili na Syberię setki tysięcy Polaków.To nie Ukraińcy okupowali nas przez 45 lat po wojnie. Mam kacapom być wdzięczny za “wyzwolenie”? To tak, jakbym był wdzięczny bandycie który pałą rozwalił mi łeb, a potem zadzwonił po pogotowie. W przewidywalnej przyszłości Polakom nie będzie po drodze z Rosją To przez to rosyjskie schizofreniczne połączenie mentalności bandyty i niewolnika. Wewnątrz kraju potrzebują buta nad sobą, a na zewnątrz wystrzelaliby wszystkich inaczej myślących. Ukraińcy są do nas o wiele bardziej podobni, choćby przez to, że chcą się wyrwać z niewolnictwa. Na razie robią to dość nieudolnie, ale robią.

  10. jajec
    jajec :

    SobiePan weź sobie jakieś tabletki na głowę. Drugiej Jałty nie będzie i Europa nie sprzeda Ukrainy Fiutinowi tak jak kiedyś Polskę sprzedali Stalinowi. Do dziś morderce stalina wychwalają w RoSSji. Przeczytaj sobie ilu wymordował Polaków a 2 miliony Ukraińców zagłodził. Rosja to dziki bandycki kraj a z kłamstw Łgraowa wszyscy się śmieją.

  11. zielony
    zielony :

    Widze ze jednak wielu ignorantów historycznych próbuje bronic Upainy. Jezeli chodzi o zbrodnie bolszewickie na Polakach to nikt z ludzi którzy na tym Forum sie pojawiają i negują aktualny kurs polityki “polskiego” rządu wobec Upainy, nie negował wyżej wymienionych tak Katynie jak i wielu innych, nikt z nas tez nie broni Rosji i nie probuje nikomu wmówić że Rosja to naszx przyjaciel za to cały czas Upadlińcy i ich zwolennicy probują wmawiac społeczeństwu ze Upadlina i Upadlincy sa naszymi przyjaciółmi i tylko razem pokonamy Rosję. to raz. Dwa o ile wiem nawet Rosjanie nie negują zbrodni na Polakach ,sam Putin przyznła iz zbrodni dokonało NKWD, notabene Rosujskie Ministerstwo Kultury dotuje muzeum w Katyniu a ni musiało by tego robić, Niemcy również popełniali zbrodnie takze na Polakach takze tego nie negują a czy ktoś z Panów i Pań kiedykolwiek słyszał by jakikolwiek Ukrainiec przeprosił i przyznał się do mordowania Polaków? NIGDy. Ale furda z tymi przeprosinami nic nie zmienią, za to warto dla wszystkich miłośników Upadliny przytoczyć kilka faktów , mianowicie prosze w pierwszej kolejności zapoznac się z filarem Ukrainskiego nacjonalizmu czyli filozofią Doncowa, Ukrainski nacjonalizm został stworzony przeciwko POLAKOM, nie przeciwko Rosji, uprawiamy iluzje sądząc ze Ukraincy są smietelnymi wrogami ROSJI , MY JAKO POLACY I RZECZPOSPOLITA jesteśmy ich smiertelnymi wrogami i na raze nic w tej kwestii się nie zmieniło. Jezeli chodzi o rok 1920 to Ukraincy również napadali na polskie wsie i dwory ale wtedy jeszcze na mniejsza skalę, ale mordowano równie bestialsko , zresztą tradycję rzeźnickiego szlachtowania Polaków mają przynajmniej od powstania Chmielnickiego a Doncow uczynił z tego oręż terroru wobec nas. Zresztą skutecznego!! w latach międzywojennych Upadlincy również mącili i mordowali Polaków , na szerszą skalę zaczęli w momencie wybuchu II wojny swiatowej, gdy zobaczyli ze Polska jest osłabiona już we wrzesniu 39 rozpoczęli mordowanie Polaków , także wojskowych z rozbitych oddziałów , wracających do domów, praktycznie mordy te trwały do 47 roku z apogeum w roku 43. O wcześniejszych mordach na ludności polskiiej nie będe pisał bo te informacje są i tak już wystarczające dla normalnego Polaka by zrozumieć z jakim podłym gadem mamy do czynienia, zresztą opisy Kozaków z wieków wcześniejszych (gdyz nie funcjonowało pojęcie Ukrainiec) czynione przez Polaków są jednoznaczne a mówią..” że Kozacy jako sojusznicyt są niepewni, jako wrogowie podstępni sprytni i przebiegli..”” i na dzien dzisiejszy rząd upadlinskozydoski wraz z częścią ignorantów chce oprzeć podlką rację stanu na takich ludziach? Ludziach którzy nie są nawet na etapie narodu a ich polityka i “polityczność” została na etapie zwoływania wiecy na Majdanie? Przecież tak samo jak dzisiejszy Majdan wyglądały obrady starszyzny Kozackiej na Siczy? Więc Panowie odpowiedzcie miJAKI RZECZYPOSLPOLITA MA INTERES W WSPIERANIU UPADLINY? TYLKO NIE PISZCIE ZE BĘDĄ BUFOREM WOBEC ROSJI I ŻE ROSJA NA MORDOWAŁA …..
    dodatkowo dla nie znających oprócz historii i geografii na dzien dzisiejszy graniczymy z najbardziej zmilitaryzowanym rosyjskim obwodem – Kaliningradzkim, więc bufor w postaci Ukrainy odpada.

    • sobiepan
      sobiepan :

      W 1918 roku niepodległa Ukraina była potrzebna Cesarstwu Niemieckiemu. Nic zatem dziwnego, że Niemcy, za cenę dostaw miliona ton zboża, i przy okazji tworząc przeciwwagę dla Związku Sowieckiego i przyszłej wolnej Polsce, chętnie zgodzili się na powstanie Ukraińskiej Republiki Ludowej.

      Inicjatywę sojusznika w Wielkiej Wojnie poparły Austro-Węgry, które zgodziły się na oddanie Ukraińcom Chełmszczyznę z miastem Chełmem i część Podlasia, a więc ziemie rdzennie polskie.

      Dodatkowo, Austro-Węgry zobowiązały się stworzyć z ziemi lwowskiej i przemyskiej autonomiczny kraj koronny Cesarstwa. To postanowienie utajniono, słusznie spodziewając się oburzenia polskiej ludności na faktyczne oddanie terenów należących przedrozbiorowej Rzeczypospolitej.

      Czytaj więcej na http://nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-9-lutego-1918-r-traktat-brzeski,nId,1638022#utm_source=paste &utm_medium=paste &utm_campaign=firefox

    • sobiepan
      sobiepan :

      Położenie Polaków w ZURL

      Zachodnioukraińska Republika Ludowa traktowała Polaków mieszkających na jej terytorium jako obywateli drugiej kategorii[9]. Nowo powołana władza ukraińska na terenie obszaru Galicji Wschodniej nakazała zdejmowanie polskich napisów i szyldów i zastępowanie ich ukraińskimi. Zamykano polskie szkoły, a od dotychczasowych urzędników Monarchii Austro-Węgierskiej narodowości polskiej wymagano złożenia przysięgi na wierność Zachodnioukraińskiej Republice Ludowej, czego konsekwentnie odmawiali, w związku z czym zostali pozbawieni swoich stanowisk[10][11].

      Państwo zachodnioukraińskie utworzyło liczne[9] obozy internowania dla polskich jeńców wojennych, a także dla ludności cywilnej[9]. Panowały w nich fatalne warunki bytowe – były to nieogrzewane zimą drewniane baraki, bez łóżek, pościeli i opieki lekarskiej. Jeńców głodzono, zdarzały się przypadki okradania, bicia, torturowania i rozstrzeliwania jeńców polskich. Internowanych wykorzystywano także do prac ponad siłę, w warunkach niskich temperatur bez odpowiedniej odzieży przy robotach kolejowo-torowych, drogowych i innych. W obozach notowano wysoką zachorowalność i śmiertelność wskutek chorób zakaźnych, zwłaszcza tyfusu[12].
      Quote-alpha.png
      Z zasady zawsze chorych mieszano ze zdrowymi i nowo przybyłymi, stąd szybkie rozprzestrzenianie choroby. W tej sytuacji nietrudno obwiniać organizatorów tych obozów o rozmyślne dążenie do wyniszczenia jak największej liczby Polaków[11].

      W obozie w Kosowie zmarło prawie 900 osób (na 1500), w Mikulińcach według różnych źródeł od 300 do 600 (na tyfus plamisty) , w Kołomyi 100, w Brzeżanach, wskutek przetrzymywania w nieogrzewanych barakach przy temp. do -20 stopni, 16 (na 40)[13]. Inne obozy dla Polaków utworzono m.in. w Żółkwi, Złoczowie, Tarnopolu, Strusowie, czy Jazłowcu, były one głównie znane ze względu na okrucieństwo stosowanych tam metod[14][11].

      Ludność cywilna Galicji Wschodniej, niezależnie od narodowości, cierpiała z powodu powszechnych rekwizycji przeprowadzanych przez Ukraińską Halicką Armię; dwory polskie były niszczone przez chłopów, żołnierze UHA przeprowadzali liczne rekwizycje również we wsiach “ruskich”, co wywoływało protesty chłopów ukraińskich[15]. Żołnierze ukraińscy bezcześcili kościoły rzymskokatolickie (niszczono figury świętych, urządzano tańce), szykanowano duchowieństwo[14].

      Duchowieństwo greckokatolickie narodowości ukraińskiej poparło czynnie utworzenie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, zajmując również stanowiska świeckie, m.in. w radach narodowych, komisariatach powiatowych i gminnych ZURL, czy komisariatach poborowych UHA[16]. Ukraińscy duchowni nawoływali do wstępowania do Ukraińskiej Armii Halickiej, zdarzały się z ich strony przypadki organizacji antypolskich wieców i agitacji do walki z Polską. O wrogiej postawie wobec narodu polskiego kleru ukraińskiego pisał m.in. w swoim liście z dnia 31 marca 1920 roku arcybiskup lwowski obrządku łacińskiego Józef Bilczewski, oraz dowódca wojsk polskich w Małopolsce Wschodniej gen. Tadeusz Rozwadowski, który zapisał: W czasie trwania walk zbrojnych duchowni greckokatoliccy całkowicie solidaryzowali się zarówno z organizatorami życia politycznego, jak i z ludem dokonującym mordów i rabunków na ludności i mieniu polskim. Ze strony duchowieństwa unickiego nie padł ani jeden głos protestu przeciwko gwałtom i okrucieństwom, nie został podjęty ani jeden krok zmierzający do położenia kresu bezmyślnemu pastwieniu się nad cywilną ludnością polską i polskimi jeńcami.[11].

      W czasie walk o Lwów, 16 listopada 1918 arcybiskupi lwowscy obrządku rzymskokatolickiego Józef Bilczewski i greckokatolickiego Andrzej Szeptycki we wspólnym liście wezwali polityków polskich i ukraińskich do wzajemnych ustępstw, aby zakończyć bratobójcze walki[17]. Mediacja arcybiskupów doprowadziła do zawarcia 17 listopada we Lwowie zawieszenia broni, które po przedłużeniu obowiązywało do 21 listopada. 22 listopada 1918 wojska UHA, pomimo przewagi liczebnej, nieoczekiwanie wycofały się z granic Lwowa[18].

      Wiosną 1919 w miastach na terenach pozostających pod władzą ZURL (Tarnopol, Stanisławów) ludność polska była dyskryminowana przy rozdziale artykułów żywnościowych w stosunku do Ukraińców i Żydów. W miastach i powiatach Polaków zmuszono do samodzielnego zapewnienia sobie wyżywienia, ponieważ administracja ZURL odmówiła zaopatrzenia w żywność ludności polskiej[19]. Wszystkie polskie organizacje charytatywne i opiekuńcze zostały zamknięte, a ich majątek skonfiskowany pod pretekstem zdrady stanu[20].

      Doniesienia o zbrodniach dokonywanych na Polakach pod rządami ZURL[14] wstrząsały polską opinią publiczną. Szczególnie bulwersowały przypadki okrutnych tortur[14], oraz zbrodni wojennych na polskiej ludności cywilnej, jak spalenie podlwowskiej wsi Sokolniki, gdzie podczas akcji pacyfikacyjnej żołnierze UHA spalili ok. 500 gospodarstw i zabili ponad 50 osób[21], Biłki Szlacheckiej (spalono 96 gospodarstw, zginęło 28 osób)[22], czy też dokonanie licznych morderstw polskich mieszkańców Złoczowa, Dawidowa, Biłki Królewskiej i spalenie ich zabudowań.
      Quote-alpha.png
      Z biegiem czasu okrucieństw było coraz więcej. Niekiedy polska ludność starała się uprzedzić działania wojska i samorzutnie opanować miasta. Czasem kończyło się to tragicznie. Tak było w Stanisławowie, gdzie siedmiu małoletnich chłopców polskich dostało się do niewoli. Zostali zamordowani, a ekshumacja wykazała, że mieli wydarte oczy, języki i poobcinane uszy[14].

      Dla zbadania tych zbrodni powołano specjalną komisję sejmową[14]. Na jej czele stanął poseł Jan Zamorski ze Związku Ludowo-Narodowego. Komisja ustaliła, że Ukraińcy dopuścili się względem Polaków w ZURL różnorodnych przestępstw: morderstw, rabunków, podpaleń, niszczenia mienia i innych zbrodni[11]. Kapitulację wojsk ukraińskich i wyrażenia zgody na powołanie wspólnej komisji polsko-ukraińskiej w celu zbadania przestępstw popełnionych na obszarze ZURL proponował (w odpowiedzi na ukraiński postulat zawieszenia broni) jeszcze w czasie trwania konfliktu polski dowódca frontu galicyjsko-wołyńskiego generał Wacław Iwaszkiewicz-Rudoszański, wówczas propozycja ta została przez stronę ukraińską odrzucona[23].

      Wydarzenia te znalazły także odbicie w późniejszej literaturze. Pisali o nich m.in. Kornel Makuszyński w Radosnych i smutnych (Warszawa 1922) oraz Jan Brzoza w Polskim Roku 1919 (Londyn 1988)[14], wydawano także publikacje upamiętniające wydarzenia z roku 1919 np. Z krwawych dni Złoczowa 1919 r. wydaną przez Komitet Budowy Pomnika-Grobowca dla Ofiar Mordów Ukraińskich[24].

    • sobiepan
      sobiepan :

      zielony:
      11.02.2015 10:14

      ,, Gdy do domu z wyrżniętymi mieszkańcami wszedł did proszalny, lirnik i
      ślepiec. Rusin. Gdy usłyszał od chłopców co się stało, zawołał:
      “Nasz ruski naród się zhańbił i to już nie po raz pierwszy w
      swoich podłych dziejach.Ileż to razy dokonywał on rzezi Polaków i
      żydów? Widocznie inaczej już nie potrafi, taka już jego sobacza dola.
      Kogo będzie rżnąć gdy was Lachów nie stanie? Sami się wyrżną a kraj
      w pustynię zamienią. (…)Przekleństwo banderowcom po wsze czasy, do
      setnego pokolenia! Przekleństwo ziemi, którą ludobójcy posiędą i
      orać będą. Nie da Matka- ziemia chleba, głogi i ciernie rodzić będzie
      aż naród nasz się nawróci i błagać zacznie braci Polaków o
      przebaczenie”.”” Pozdrawiam Zagończyk