Jako dowód na swoje tezy rosyjski “Pierwyj Kanał” demonstrował zdjęcia wykonane według jego dziennikarzy przez satelitę, akurat w chwili zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad Donbasem.

Zdjęcia mają pochodzić z zagranicznego satelity. Jak twierdzi Michaił Leontiew w programie “Odnako” wyemitowanym dziś przez Pierwyj Kanał, redakcja otrzymała je od Rosyjskiego Związku Inżynierów, który z kolei pozyskał je 12 listopada od osoby określonej jako George Bilt, który przedstawiał się jako absolwent prestiżowej amerykańskiej uczelni technicznej MIT i ekspert lotnictwa z dwudziestoletnim doświadczeniem.

Według opinii biegłych Związku zdjęcia zostały wykonane przez nierosyjskiego satelitę szpiegowskiego. Mają one ilustrować jak malezyjski Boeing 777 jest atakowny przez samolot myśliwski, który najpierw ostrzelał samolot pasażerski z działka pokładowego a następnie posłał w jego kierunku dwie rakiety powietrze-powietrze.

Według szefa Rosyjskeigo Związku Inżynierów Iwana Andrijewskiego zdjęcia nie mają śladu fabrykacji. Podejrzewa on, że zdjęcia wykonał satelita amerykański bądź brytyjski. Autentyczność zdjęć zakwestionował natomiast Siergiej Mielniczenko z Agencji Analityczno-Konsultacyjnej “Bezpieczeństwo Lotów”. W wywiadzie dla “Moskiewskiego Komsomolca” zauważył on, że widniejący na zdjęciu czas jego wykonania, nie zgadza się z czasem zestrzelenie pasażerskiego Boeinga. Andijewski odpowiedział dziennikarzom, że być może, zegar satlity był źle ustawiony.

tvrain.ru/kresy.pl

29 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. rudy
    rudy :

    Po serii sprawdzeń, goście z portalu anti-maidan.com właśnie doszli do wniosku, że Pierwszemu Kanałowi podsunięto fałszywe zdjęcie. Teraz siedzą i dziwią, jak Związek Inżynierów tego nie zauważył.

  2. votum_separatum
    votum_separatum :

    Na zdjęciu satelitarnym widać samolot Su-27 a nie MiG-29 jak mówi ten dziennikarz. Znowu zamieszanie. Na rosyjskiej konferencji prasowej podano, że był to Su-25, który ze względu na brak wyposażenia wysokościowego kabiny pilota ma pułap praktyczny do 7000 m przez co rosyjska wersja była podważana. Teraz znowu przez nierzetelność dziennikarską będzie zamieszanie. Ukraińcy powiedzą, że tego dnia lotów MiG-29 nie było itp. Sylwetka:
    http://www.airplane-pictures.net/images/uploaded-images/2012-9/26/239375.jpg

  3. rudy
    rudy :

    Resumując: większość pisze komentarze przeczytawszy tylko nagłówek wpisu; powiązać wydarzenie z czymś/kimś, co nie ma do tego nic do czynienia; wyzwać kogoś rusofilem, agentem, nie-Polakiem; spuścić histerię; nie sprawdzając informacji. Jeśli ktoś się nie polenił obejrzeć wywiad wiadomości, to tam ruskim językiem reporterzy powiedzieli “otrzymaliśmy zdjęcie, które (uwaga) _prawdopodobnie_ …” itd. Co już ujmuje fakt, że to telewizja twierdzi, chyba dodali, że nie mogą sami potwierdzić autentyczność tego zdjęcia, które otrzymano od konkretnego Amerykanina (co jest wymienione w tym wpisie – brawo Zyga), nawet w wypadku, kiedy Związkowi Inżynierów nie udało się znaleźć śladów redagowania tego zdjęcia. Sama ignorancja i brak uwagi.

  4. gegroza
    gegroza :

    Propagandyści z rosyjskiej TV ruszyli w sukurs swojemu prezydentowi.

    Dzień przed szczytem G20 w Brisbane, gdzie Putin usłyszy zapewne niejedno niewygodne pytanie, w tym o zestrzelonego nad Ukrainą Boeinga, rosyjski państwowy Kanał 1 ujawnił „dowody”, że malezyjski samolot zlikwidowało ukraińskie lotnictwo.

    Autor materiału, kultowy promotor Kremla, Michaił Leontiew (uznany za persona non grata m.in. na Łotwie i na Ukrainie) otwartym tekstem przyznje, że jego celem jest wsparcie Władimira Putina, ułatwienie mu zadania i włożenie do ręki w rozmowach ze światowymi przywódcami „twardych argumentów” potwierdzających tezę, że malezyjskiego Boeinga strącił ukraiński MiG-27.

    „Twarde argumenty” to zdjęcie, które przesłać miał mężczyzna przedstawiający się jako „George Bilt, absolwent Massachusetts Institute of Technology, ekspert ds. lotnictwa z ponad 20-letnim doświadczeniem”.

    Szkopuł w tym, że w Massachusetts Institute of Technology nikt o „ekspercie Georgu Bilt” nie słyszał, widoczny na zdjęciu Boeing został prawdopodobnie „zaczerpnięty” z bazy zdjęć Google z 2012 roku, no i nie jest to MiG, tylko Su. Takich szczegółów jest znacznie więcej, a wszystko razem nie trzyma się kupy, ale Rosjanie uwierzą już chyba we wszystko, co powie Władimir i powtórzy za nim rosyjska TV (lub na odwrót).

    Na zamieszczonym wideo można obejrzeć rosyjską opowieść opatrzoną analizą demaskującą zawarte w tej opowieści niedopowiedzenia, półprawdy, kłamstwa i manipulację (rosyjska wersja językowa).

    • rudy
      rudy :

      Oj gościu, źle znasz się na ruskich i na Władymirze. Mogę nawet się założyć, że nie słuchałeś żadnych z jego przemów lub obcowań z ludźmi/reporterami. Tylko to, co doszło do ciebie przez wasze media. A niewygodne pytania? No możesz pooglądać jak Matt Lee grilluje Jen Psaki, czy tamtą blondynkę pod tym tematem. Ale znając ciebie, jedyne co potrafisz odpowiedzieć na to, że to agent Kremla. 🙂

      • gegroza
        gegroza :

        Rudy – jesteś Ruskiem więc popierasz swoich a na nasze , polskie media narzekasz. Wiem ze Putin wyciągnął Rosję z bagna. Wiem bo widziałem. Ale ja jestem Polakiem i pisze z polskiej perspektywy. Rosja to imperium, które przez wieki niszczyło sąsiednie narody. Dziś jest tak samo. Szkoda, ale im gorzej w Rosji tym bezpieczniej w jej okolicach.

        • rudy
          rudy :

          Do gegrozy: Nie tobie, dziecko, decydować o mojej narodowości. W odróżnieniu ud ciebie, wiem co pokazują Polskie, Litewskie, Amerykańskie i Ruskie media – znajomość języków, mi na to pozwala i wiem jakie pozycje zajmują, z resztą nasze korporacyjne media (litewskie) i wasze (polskie). Tak, wyciągnął. A na tle tego takich, kinder-nacjonalistów jak ty, aż rozpiera zazdrość. Twoja pozycja – “Polska musi panować” – czym to nie imperialistyczne poglądy? Tacy jak ty – to są ofiary rusofobaskiej propagandy, mając w sobie cel nie uporządkować stosunki z RF, a oczernić ją do takiego stopnia, że zrównać jego z Hitlerowską Germanią. Urządzić drugi trybunał, by RF wypłaciła ogromne odszkodowania takim państwom ja Polska, Litwa. Myślicie, że coś z tego otrzymacie? Wasz ukochany rząd wam ani centu nie da. Jesteście naiwnymi głupcami marzącymi o własnym mocarstwie, kiedy nawet niezależności normalnej nie mamy, co mówić o swojej własnej opinii. Ja wiem, że na tym portalu są ludzie, którzy poważnie znają temat, mówią konstruktywne rzeczy. Ty, tylko potrafisz wzywać i wszystko wkładać w jedną kupę, co świadczy o twojej totalnej ignorancji. Chcesz być lepszy od innych – naucz się być przynajmniej porządnym, a nie bydłem.

          • hej
            hej :

            P. Rudy -tu się Pan myli. Większość Polaków nie ma żadnych mocarstwowych ambicji, chcemy tylko żyć i pracować w pokoju tak jak to jest do tej pory. Obawy i rusofobiczne wypowiedzi niektórych z nas wynikają tylko i wyłącznie ze znajomości naszej bliższej i dalszej historii a w której przywódcy tego państwa nie dali powodów do sympatii. Kochamy Rosjan, obawiamy się ich przywódców bo tego nas uczy historia. Pozdrawiam.

          • rudy
            rudy :

            P. pod nikiem “hej”. Pan mnie źle zrozumiał, ja powiedziałem o takich gościach, jak ten dzieciak gegroza. Jeśli pan otworzy historię wojen, w których brała Polska – to pan zobaczy, że i była i atakowana, i atakowała i miała wojny wewnętrzne. To co nam teraz w 21 wieku bać się, że ktoś pójdzie z inwazją innego państwa? Czasy się zmieniają, zmieniają się i rządy a razem z nimi pojęcia moralne. Kiedyś pójść na sąsiedzi z mieczem było normą, teraz, w wieku globalizacji, współzależności, to już jest rzecz w głowie się nie umieszcza. Każdy rozumnie jakie skutki to za sobą niesie. Jeśli nie znacie opinii RF, to ona stale przyzywa do towarzystwa, nie kwiczy z histerii że na nią szykują kolejną Husarię, czy kolejny napad Napoleona (imperialistę, z którego przyzywamy brać przykład w naszym hymnie). Uważam to za prymitywne i kontrproduktywne. Historia może was uczy bać się ich przywódców, groźni są, ale po co szczekać i psuć stosunki? Raz dla was Rosja jest wrogiem, to jest takie powiedzenie: “Trzymaj przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej”. Na nienawiści dobrych stosunków nie zbudujemy.

          • hej
            hej :

            P.Rudy. Tylko sytuacje kiedy Polska atakowała można policzyć na jednej ręce, częściej była atakowana, a najczęściej zdradzana i to z każdej możliwej strony. Sami natomiast dopełnialiśmy podjętych zobowiązań i nie mamy na swoim koncie podejrzeń o ludobójstwo, sprowokowanie czystek etnicznych czy innych zbrodni przeciwko ludzkości. Uważam, że jest to powód do dumy. Natomiast zgadzam się z Panem w zdaniu”Trzymaj przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej”. Pozdrawiam………P.S. Ja też się trochę gubię w ewentualnej Pana przynależności narodowej, jeśli to Pana nie uraża i nie jest tajemnicą to proszę ją wyrazić w następnym poście.

          • sms
            sms :

            Jest Litwinem prawdopodobnie utożsamiającym się z rosyjską mniejszością zamieszkującą ten kraj, tak przynajmniej wynika z kontekstu jego wypowiedzi 4 posty wyżej : “….z resztą nasze korporacyjne media (litewskie) i wasze (polskie)….”