Rosyjska flota z “wizytą solidarności” w Syrii

Potężna flotylla rosyjskich okrętów wojennych z lotniskowcem na czele zacumowała w syryjskim porcie Tartus. Przypłynęła tu z Siewieromorska koło Murmańska, gdzie mieści się rosyjska baza marynarki wojennej.

Ma to być – jak się powszechnie uważa – wyraz solidarności wobec Syrii ze strony Moskwy. Syria jest od wielu lat najwierniejszym sojusznikiem Rosji na Bliskim Wschodzie.

Rząd prezydenta Bashara al-Assada jest pod coraz większą presją w związku z krwawym tłumieniem prodemokratycznych protestów w tym kraju, trwających już prawie 10 miesięcy.

Największym okrętem rosyjskiej flotylli jest lotniskowiec “Admirał Kuzniecow”, na którym jest 8 myśliwców Su-33 i Su-25UTG oraz śmigłowce – w sumie 20 sztuk takiego sprzętu. Do Syrii przypłynął także niszczyciel “Admirał Czabanienko”, najnowocześniejsza rosyjska jednostka tego typu. We flotylli są też łodzie podwodne oraz bezzałogowe samoloty zwiadowcze. “Admirał Kuzniecow” bardzo rzadko opuszcza bazę w Siewieromorsku.

Mimo zachodnich protestów, Rosja twardo popiera Syrię i rozwija z nią współpracę w wielu dziedzinach. W październiku Moskwa i Pekin zgłosiły weto do rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Syrii, grożącej jej sankcjami jeśli siły bezpieczeństwa i wojsko będą nadal krwawo rozprawiały się z demonstrantami. .

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply