Rosyjskie Ministerstwo Obrony najwyraźniej postanowiło wykorzystać fakt, że najkrótsza trajektoria lotu między jego krajem a USA wiedzie nad Arktyką.
Studium Zargnicznych Sił Zbrojnych amerykańskiego Departamentu Obrony twierdzi, że Rosjanie rozstawiają wyrzutnie pocisków krótkiego i średniego zasięgu (między innymi Pancyr S-1) za kołem podbiegunowym, zarówno w pobliżu terytorium Norwegii jak i na Dalekim Wschodzie. Ich pociski mogą razić cele naziemne i morskie. Zostały one tak zmodernizowane by zachować sprawność w bradzo niskich temperaturach. Według Pentagonu Moskwa planuje stworzenie w strefie Arktycznej 13 lotnisk, 10 stacji radarowych, 16 przystani morskich, co amerykańska generalicja odczytuje jako zagrożenie.
Jeszcze w czerwcu rosyjski generał Kiriłł Makarow zapowiedział rozstawienie w Arktyce zestawów rakietowych ziemia-powietrze.
presstv.ir/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!