Wczoraj Rosja skrytykowała rząd Finlandii za wydanie zgody na dostarczenie Ukrainie dalmierzy laserowych. Twierdzi, że zaprzecza to dążeniom do pokojowego uregulowania konfliktu, a także zasadom międzynarodowej kontroli nad handlem bronią.
Przedmiotem sporu jest tysiąc dalmierzy laserowych LRF200, w które można wyposażać systemy kierowania ogniem oraz broń strzelecką. Rosyjski MSZ oficjalnie przyjął decyzję fińskiego rządu „z dużym zdziwieniem”, zaznaczając, że “taki krok strony fińskiej nie będzie sprzyjał interesom zaprowadzenia pokoju i stabilizacji na Ukrainie”.Uważa również, że tego rodzaju dostawy mogą zostać potraktowane przez rząd w Kijowie jako bezpośrednie wsparcie linii postępowania “partii wojny”.
W komunikacie podkreślono również, że działania Finlandii są sprzeczne z jej międzynarodowymi zobowiązaniami dotyczącymi kontroli nad eksportem broni. Dotyczy to także wspólnego stanowiska UE z 2008 roku, która zabrania państwom członkowskim wydawania licencji na eksport “wyrobów, zdolnych wywołać konflikty zbrojne lub przedłużyć ich trwanie, a także wzmacniających napięcia lub istniejące konflikty w państwie będącym ich końcowym odbiorcą”.
tvn24.pl / Kresy.pl
natomiast psia Rosja może kupować broń od Czechów czy od francuzów…. Jeb… hipokryci