W ubiegłym roku co dziewiąty mundurowy nie przystąpił do egzaminu sprawnościowego, a ci, którzy biorą w nim udział, mają problemy z zaliczeniem – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Do dorocznego sprawdzianu powinni przystąpić wszyscy etatowi mundurowi – czyli około 96 tys. osób. Jednak ok. 10 tys. nie wzięło w nim udziału, przedstawiając zaświadczenia lekarskie bądź tłumacząc się realizacją ważnych zadań. Egzaminu nie zaliczyło ok. 1,5 tys. żołnierzy, zaś ponad 9 tys. uzyskało zaledwie ocenę „dostateczną”. Każdego roku test „oblewa” średnio 1,8 tys. żołnierzy. Według nieoficjalnych informacji pochodzących od dowódców do ćwiczeń nie przystępują wciąż te same osoby.

Oficjalne dane wskazują, że w testach karda oficerska wypada lepiej niż podoficerowie i szeregowi. „Nie wiem, jakim cudem zaliczają ten sprawdzian wojskowi z widoczną otyłością. A przecież stanowią oni ok. 13 proc.” – twierdzi major z Wojskowej Komisji Uzupełnień na Mazowszu. Niektórzy wojskowi wskazują również, że oficerowie – głównie generałowie i pułkownicy – traktowani są ulgowo.

Gazetaprawna.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. fearco
    fearco :

    15 lat temu odbywając zas. służbę wojskową miałem na poligonie ćwiczenia ze strzelania z wkm NSWT (czołgowy karabin przeciwlotniczy) do celów naziemnych. A ponieważ lubiłem sobie postrzelać i (wybaczcie nieskromność) robiłem to dobrze, to wykonałem przy okazji strzelania za kilku oficijerów – ja się nie nudziłem, oni dostali dobre oceny – wszyscy zadowoleni. Przypuszczam, że do tej pory niewiele się zmieniło, również w kwestii egzaminów ze spr. fiz.