Mołdawskie służby specjalne informują, że odnotowały wzmożoną aktywność sił ekstremistycznych, które dążą do destabilizacji sytuacji w Mołdawii. W ubiegłym tygodniu na konferencji poświęconej bezpieczeństwu b. wiceminister spraw wewnętrznych Ghenadie Cosovan stwierdził, że na terenie Mołdawii już działają “zielone ludziki”, czyli rosyjscy dywersanci – informuje Gazeta Wyborcza.

– Już ponad 500 obywateli Mołdawii zostało przeszkolonych w obozach treningowych w Rostowie, Moskwie i Naddniestrzu – oświadczył Cosovan. Powiedział też, że rosyjscy instruktorzy przygotowywali młodych Mołdawian do działań dywersyjnych i walk ulicznych oraz uczyli ich posługiwać się bronią. Cosovan twierdzi, że doszło do przecieku informacji i dlatego trzy osoby podejrzane o organizowanie werbunku zdołały zbiec z Mołdawii.

W nocy z wtorku na środę nieznani sprawcy obrzucili koktajlami Mołotowa dom Iona Ciontoloia – przewodniczącego rejonu administracyjnego Causeni na południu kraju, w pobliżu granicy ze zbuntowaną prowincją Naddniestrze. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności nikt nie ucierpiał.

W czwartek Prokuratura Generalna Mołdawii skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw zatrzymanym uczestnikom szkoleń dywersyjnych w Rosji. Dwaj młodzi mieszkańcy autonomicznej republiki Gagauzja są oskarżani o zdradę państwa, współpracę z obcymi służbami specjalnymi oraz próbę stworzenia nielegalnej organizacji bojowej.

To już drugi taki przypadek. 4 sierpnia sąd mołdawski skazał na 5 lat więzienia w zawieszeniu Wasilija Mawrodiego i Wiktora Uruma, którzy przyznali się, że przeszli przeszkolenie w Rosji i mieli brać udział w działaniach destabilizujących sytuację w Kiszyniowie w trakcie wyborów. W oparciu o ich zeznania dokonano kolejnych aresztowań.

Według przeprowadzonego ostatnio przez mołdawskie Centrum Socjologiczne CBS-AXA sondażu 45 proc. Mołdawian jest za przystąpieniem do Unii Europejskiej, a 43 proc. chce dołączenia do Unii Celnej tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan.

Wybory parlamentarne w Mołdawii zaplanowano na 30 listopada. Główną siłą prorosyjską jest Partia Komunistyczna. Jej przeciwnikiem jest rządząca Koalicja Proeuropejskiego Rządzenia. Na razie żaden z tych dwóch obozów nie może być pewny wyborczego wyniku.

Wyborcza.pl/Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. sylwia
    sylwia :

    Tekst wskazuje na to, że opozycyjni Mołdawianie wracają do swego kraju, by przygotowywać powstanie. Nie ma fotografii umundurowanych ludzi, prócz tej pochodzącej z krymskich wydarzeń i zamieszczonej przez rosyjską Postomanię.