Najprawdopodobniej Polska kupi tarczę antyrakietową od Amerykanów. Dziennikarze jednej z gazet dotarli do wstępnej rekomendacji dotyczącej wyboru tzw. systemu rakietowego średniego zasięgu Wisła.

Dokument otrzymał już minister obrony Tomasz Siemoniak. Pod uwagę brane są amerykańskie rakiety Patriot oraz francuskie zestawy baterii.

Bardziej korzystna ma być oferta Francuzów, jednak kontrakt wart blisko 12 mld zł. najprawdopodobniej zrealizują amerykanie. Mają za tym przemawiać argumenty geopolityczne.

Prof. Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony narodowej zwraca uwagę, że resort powinien rozważyć w tej sytuacji dwa punkty widzenia.

– Jeżeli przyjmiemy, że gwarantem naszego bezpieczeństwa i jedynym oparciem jest tu obecność zewnętrzna – przede wszystkim obecność Stanów Zjednoczonych – to nie ma możliwości, że w tym kierunku muszą też iść nasze decyzje, jeżeli chodzi o zakupy rakiet. Jeżeli natomiast uznamy, że podstawą jest nasza samodzielność w zakresie obrony, a na pomoc liczymy później, to wówczas kryteria nowoczesności, możliwości zaabsorbowania takiego uzbrojenia w Polsce powinny być na pierwszym miejscu – zaznaczył prof. Romuald Szeremietiew.

Ministerstwo Obrony Narodowej podejmie decyzję w tej sprawie do końca miesiąca. Wcześniej dowiemy się, co dalej z kontraktem na 70 śmigłowców wielozadaniowych.

Związkowcy z Krajowej Sekcji Przemysłu Lotniczego NSZZ “S” podnoszą, że docierają do nich niepokojące informacje dotyczące przetargu.

Wszelkie wątpliwości miał rozwiać obserwator strony społecznej, został on jednak zaproszony do MON na dwa tygodniowe przed rozstrzygnięciem kontraktu.

Roman Jakim przewodniczący sekcji lotniczej “Solidarności” podkreśla, że związkowcy oczekują wyjaśnień.

– Prezydium Rady Sekcji postanowiło wystąpić do pani premier Kopacz i do pana wicepremiera Siemoniaka z prośbą o spotkanie i wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Jednocześnie wycofaliśmy swojego przedstawiciela z zespołu przetargowego. Dodatkowo, jak przeczytaliśmy w poniedziałkowym wydaniu „Wprost”, są jakieś zobowiązania pana prezydenta w stosunku do Francji i dlatego będzie preferowana opcja eurokoptera, więc postanowiliśmy również, że w przypadku braku bardzo precyzyjnego wyjaśnienia (ze strony pani premier i pana wicepremiera) tej sytuacji, podejmiemy akcję protestacyjną – poinformował Roman Jakim.

Z medialnych informacji wynika, że przetarg zostanie podzielony na zakup 48 śmigłowców w wersji transportowej i resztę – w specjalistycznej.

W pierwszym przypadku szanse mają będące własnością grupy AgustaWestland zakłady PZL Świdnik oraz Airbus Helicopters. W drugim faworytem byłby Sikorsky Aircraft Corporation i należące do niej PZL Mielec.

RIRM

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Szeremietiew był wiceministrem obrony w czasie gdy ministrem był Komorowski, teraz Siemoniak powołuje go na stanowiska. Nie przeszkadza to jednak panu Romualdowi S puszczać oko do moherowych babć (syndrom wiecznego opozycjonisty) i urządzać dla nich pogadanki. W tych pogadankach Romualda S Polska jest krainą miodem i mlekiem płynącą, otoczoną przyjaznymi i kochającymi nas narodami. Z JEDNYM, JEDYNYM wyjątkiem oczywiście. Z Rosją, która zamierza nas napaść. Oto pokłosie finansowania Solidarności przez CIA. Jeden wieczny wróg, jeden wieczny przyjaciel. Romuald S potrafi bezwstydnie mówić, CYTUJĘ: “Jeżeli przyjmiemy, że gwarantem naszego bezpieczeństwa i jedynym oparciem jest tu obecność zewnętrzna – przede wszystkim obecność Stanów Zjednoczonych – to nie ma możliwości, że w tym kierunku muszą też iść nasze decyzje, jeżeli chodzi o zakupy rakiet. Jeżeli natomiast uznamy, że podstawą jest nasza samodzielność w zakresie obrony, a na pomoc liczymy później, to wówczas kryteria nowoczesności, możliwości zaabsorbowania takiego uzbrojenia w Polsce powinny być na pierwszym miejscu – zaznaczył prof. Romuald Szeremietiew.” KONIEC. Wymyślił sobie pan Rouald S, że jakieś zafajdane imperium będzie “gwarantem” bezpieczeństwa, a więc możemy kupować od niego rakiety niekoniecznie nowoczesne, niekoniecznie tanie i niekoniecznie z offsetem/licencjami. Sam to wymyślił? To jest przecież bełkot. Wystarczy, że pan “gwarant” zmieni politykę i zostajemy sami ze złomem. HAŃBA!

  2. tomlee
    tomlee :

    @Zan: przede wszystkim to nie my stawiamy Rosję jako naszego wroga, ale sama Rosja tak się ustawia do nas. Mam nadzieję, że pokona ją jej własna propaganda. Pan Roman jest przede wszystkim ekspertem od obronności, w przeciwieństwie do Ciebie. Nie bełkocze, ale podaje racjonalne wytłumaczenia dla decyzji.

    Patriot jakie mamy kupować to nie złom, ale sprawdzony w polu i solidny sprzęt, modernizowany i unowocześniany. Co więcej- sprawdzony w realnej wojnie- co jest najcenniejszym parametrem.

    I aby było jasne- nasz przemysł nie jest w stanie obecnie nawet zbliżyć się do takiej technologii w akceptowalnym czasie. Lepiej takie coś zakupić i inwestować w rozwój.

    • zan
      zan :

      Bełkocze, bełkocze. Romuald S wprost powiedział, że nieistotne są parametry broni, byle tylko Amerykanie raczyli stacjonować w Polsce. Na tym opiera ten “ekspert” obronność kraju. Nie czytasz ze zrozumieniem czy co? Co do “wrogości”, to wyraźnie napisałem “JEDNYM, JEDYNYM” – aby nawet sierota umysłowa zauważyła, że coś w tej narracji jest nie tak. Wszak naszym przeciwnikiem mogą być również Niemcy realizujący na terenie Polski plany Mitteleuropa, finansujący u nas fundacje Adenauera, skupujący prasę…. Są i Amerykanie drenujący z naszego kraju ogromne kapitały. Kto zadeklarował ich jako wiecznych przyjaciół?

      • tomlee
        tomlee :

        @Zan: Romuald nie bełkocze, ale w przeciwieństwie do Ciebie jest realistą z wykształceniem a nie folklorem komentarzy na kresy.pl. Przeczytaj co zacytowano w tym artykule, serio. Ale tak na spokojnie. Pan Szeremietiew nie opiera naszej obronności na wojskach USA, ale nie wyklucza takiej opcji i na podstawie osobnych doktryn ocenia jakie mogą być możliwości. Nie pisze o tym, że parametry są nieistotne, a nawet pisze “wówczas kryteria nowoczesności, możliwości zaabsorbowania takiego uzbrojenia w Polsce powinny być na pierwszym miejscu”. Jak nie rozumiesz co znaczy zdanie warunkowe, to nie komentuj.

    • zan
      zan :

      Oczywiście to USA zadekretowały Rosję jako naszego wroga, bo to wpisuje się w ich politykę globalną. Polska wykonywała szereg nonsensownych z narodowego punktu widzenia ruchów. np. 1) poparła separatyzm Czeczeński 2) torpedowała budowę gazociągu (bo omijał Ukrainę – więc rura poszła przez Bałtyk) 3) popierała atak na Serbię 4) popierała atak Gruzji na Osetię 5) popiera prozachodnią opozycję na Białorusi i w Rosji. 6) popiera Banderowców. 7) głośno nawołuje do eskalacji sankcji. 8) odwołała rok kultury rosyjskiej w Polsce 9) w Polsce poluje się na “rusofili”, “rosyjskich agentów” – warunkiem istnienia na polskiej scenie politycznej i medialnej jest nabluzganie Putinowi – to już się robi jakaś Korea Północna. 10) nigdy nie było problemów z gazem, nie było szantażu – ale propaganda u nas ciągle mówi i zakręcaniu kurka, szantażu itd. 11) w sposób histeryczny promuje się słowo Katyń, ale jak widać na przykładzie Wołynia – tylko po to by uprawiać propagandę. A CO ROSJA? Poza standardowym Iwanem Groźnym, Stalinem, rozbiorami…? Czyli emocjonalnymi argumentami odwołującymi się do historii. No co? Hel rozpylili w Smoleńsku? Gaz nam drogi sprzedają? No to kup tani gaz od Amerykanów jak im tak w D wchodzisz. Tam sprzedawaj jabłka.