Podczas gdy w Iraku oddziały szyickiej milicji odbiły miasto położone kilkanaście kilometrów na wschód od Ramadi lotnictwo syryjskie prowadziło intensywne naloty po swojej stronie granicy.
Obie arabskie stolice mierzą się z niespodziewaną ofensywą ekstremistów. W Iraku zajęli oni Ramadi położone około 100 kilometrów na zachód od Bagadu, zaś w Syrii Palmirę, położoną niemal w centrum kraju i dająca dostęp do dużych metropolii na jego zachodzie, w tym samego Damaszku. Irakijczycy zajęli także miejscowość al-Tasz 20 kilometrów na południe od Ramadi. Jednak według miejscowych mieszkańców ISIS zdołało już ściągnąć do tego miasta liczne posiłki. Co gorsza takfirystom udało się podpalić część instalacji największej rafinerii w Iraku znajdującej się w Bajdżi (200 kilometrów na północ od Bagdadu).
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!