HRW jako międzynarodowa organizacja zajmująca się ochroną praw człowieka monitoruje również konflikt między ukraińskimi siłami rządowymi a separatystami w Donbasie. Potwierdza odpowiedzialność ukraińskiej armii za kilka przypadków śmierci cywilów w wyniku użycia przez nią rakiet systemu “Grad”.

Wbrew zapewneniom ukraińskiego sztabu Human Rights Watch stwierdziła, że siły ukraińskie “notorycznie” używają rakiet systemu “Grad” do ostrzeliwania “gęsto zaludnionych obszarów”, co organizacja uznała za naruszenie praw wojny. HRW analizuje cztery przypadki użycia systemów “Grad” w okresie między 12 a 21 lipca. Jak uznają analitycy organizacji we wszystkich badanych przypadkach “kąt padania strzału i kratery po wybuchach” oraz miejsce w których się one znajdowały wobec linii frontu “sugerują, że rakiety przyleciały ze strony ukraińskich sił rządowych” oraz “jest mało prawdopodobne, a w niektórych przypadkach niemożliwe, aby siły powstańcze [separatyści] były odpowiedzialne za te ataki”.

HRW pisze między innymi o ataku na stację kolejową w pobliżu Doniecka z 21 lipca gdzie zginęło trzech cywilów, o ataku na dzielnicę Kujbyszywski w zachodnim Doniecku z 19 lipca, o ataku na wieś Maryinka w pobliżu tego miasta z 12 lipca w którym zginęło co najmniej 6 cywilów.

HRW apeluje do ukraińskich władz aby “natychmiast nakazały zaprzestanie używania systemu “Grad”” w operacjach na gęsto zaludnionych obszarach, a do separatystów aby nie towrzyli w nich swoich pozycji obronnych. Wzywa też do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej osób odpowiedzialnych za wymienione w jej reporcie przypadki ostrzału cywilów.

hrw.org/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. iwanow
    iwanow :

    niestety separatyści będą tam tworzyć swoje stanowiska ogniowe, żeby do nic nie strzelać…..
    niestety Ukraińcy będą strzelać, żeby do nich nie strzelano…. niestety taka jest wojna w mieście…

    • jazmig
      jazmig :

      Nie kłam. Nikt nie ustawia artylerii między wysokimi budynkami. Ponadto co tam mają do szukania banderowscy terroryści w mundurach ukraińskiej armii? Nikt ich tam nie zapraszał, niech się wynoszą do swojego Lwowa i Kijowa i wezmą się do uczciwej pracy, bo w zimie zamarzną na śmierć.