W wywiadzie opublikowanym na portalu gazetaprawna.pl były wiceminister obrony generał Waldemar Skrzypczak stwierdził, że po uchwaleniu przez ukraiński parlament ustawy gloryfikującej UPA wycofuje się ze wszystkiego co wcześniej mówił na temat udzielania wsparcia Ukrainie.

W trakcie rozmowy przypomniano generałowi, że długo był zwolennikiem udzielenia Ukrainie pomocy wojskowej. Teraz zdecydowanie się z tego wycofał: „Wycofuję się ze wszystkiego, co powiedziałem na temat Ukrainy, na temat wsparcia tego kraju”. Zmianę zdania tłumaczył uchwaleniem przez ukraiński parlament ustawy gloryfikującej UPA w dniu wizyty prezydenta Komorowskiego. „W tym momencie zrozumiałem, że Ukraina zupełnie nie liczy się z Polską. To, co się stało na Wołyniu, rzeź 100 tys. Polaków przez UPA trzeba mieć z tyłu głowy”. Powiedział, że jego wuj został zamordowany przez UPA –przybity „widłami do drzwi stodoły”. „Ich bestialstwo przekracza ludzką wyobraźnię. Hitlerowscy Niemcy tego nie wymyślili, co robili Ukraińcy. Siekierami rąbali ludzi” – powiedział Skrzypczak.

Przypomniał także, że do pierwszych mordów na Polakach dochodziło już we wrześniu 1939 roku: „Mało kto o tym wie, a jak ktoś wie, to i tak nieczęsto mówi, że kiedy nasi żołnierze wycofywali się do Węgier i Rumunii, byli napadani przez zbrojne bandy ukraińskie”.

„Zastanawiam się, na czym prezydent Poroszenko buduje przyszłość Ukrainy. Na krwiożerczym nacjonalizmie? Straszne to”. Jego zdaniem „Ukraińcy powinni wyzbyć się nacjonalizmów”, zaś bez tego współpraca z naszym krajem „będzie bardzo trudna, a w zasadzie niemożliwa”.

Generał Skrzypczak przyznał, że polscy politycy zasadniczo nic nie mówią na ten temat, gdyż wcześniej zadeklarowali Ukraińcom wsparcie. „A Ukraina pokazuje, gdzie ma nasze wsparcie, gdzie ma rzeź wołyńską”. Jego zdaniem polscy politycy „w większości żyją złudzeniami” i „nie podejmują żadnej decyzji, która mogłaby być nawet w minimalnym stopniu kontrowersyjna”.

Według byłego wiceszefa MON w obliczu rosyjskiej polityka Polska powinna porozumieć się z krajami skandynawskimi, przede wszystkim z Finlandią. „Finlandia ma ten sam problem co my. Graniczy z Rosją i armię ma podobną do naszej. Mówię też o wyposażeniu. Wspólna misja Polski, Finlandii, Danii, Szwecji to jest siła i niech się Rosjanie boją”. Przypomniał, że mówi na ten temat już od dwóch lat, jednak jego koncepcja nie znajduje zrozumienia.

Cały wywiad dostępny TUTAJ.

gazetaprawna.pl / Kresy.pl

20 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tutejszym
    tutejszym :

    Zgadzam się całkowicie z Panem generałem. Na nasz szacunek i poparcie Ukraina musi sobie zasłużyć. Nic za darmo. Odwołuję swoje medialne apele wspierające Ukrainę. Wierzę jednak głęboko, że Nowa Ukraina będzie w pełni cywilizowanym krajem i państwem. A potworek w postaci ZapUkr będzie izolowanym tworem i zniknie z mapy Europy. Ale tak na dzisiaj to niech się leją z Rosją do ostatniego pogrobowca bandery.

  2. baciar
    baciar :

    no brawo wreszcie jeden z elitY przejzał na oczy że banderowcy to wrogowie a nie sojusznicy ile jeszcze trzeba wody zimnej wylac na glowy politykom by dostrzegli ilu mamy banderowcow w POLSCE i jakim zagrozeniem sa dla nas

    • zan
      zan :

      Jeśli przejrzał dopiero teraz, to 1) jest ograniczony umysłowo 2) ma jakieś osobiste urazy i teraz się odgrywa 3) należy do grupy (wąskiej na razie) zabezpieczających zmianę wajchy – co by się jakieś autorytety medialne w razie czego ostały 4) jest tchórzem, ale ostentacyjne zachowanie UPAiny dodało mu w końcu odwagi.

      • zan
        zan :

        “Wspólna misja Polski, Finlandii, Danii, Szwecji to jest siła i niech się Rosjanie boją” — no sorry, ale to są teksty godne Wałęsy albo 5 letniego dziecka. To JA się boję skoro takie miernoty tworzą u nas elity.

      • jan_de
        jan_de :

        Pańska bezkompromisowość jest godna podziwu, ale jak każde bezwarunkowe działanie, może prowadzić na manowce… Dla mnie to jednak pierwszy krok – może nie do końca we właściwym jeszcze – kierunku… Ale krok nieodzowny… Bo świadczy, że coś zaczyna im w głowie „świtać… ” Uczciwy człowiek przyzna w końcu, że skoro sami nie chcemy mieć nic wspólnego, z coraz bardziej banderowską Ukrainą, to takie samo prawo przysługuje także walczącym o niezależność od Kijowa, mieszkańcom Noworosji… A powód „oświecenia” generała wydaje się być prosty… Sam o nim mówi. Miarka się w końcu przebrała… Nie ma już „miłości” do Ukrainy, ale nienawiść do Rosji ma się dobrze… I stąd jego ”pomysł” o wspólnej misji Skandynawów i Polaków…

  3. tutejszym
    tutejszym :

    Zgadzam się całkowicie z Panem generałem. Na nasz szacunek i poparcie Ukraina musi sobie zasłużyć. Nic za darmo. Odwołuję swoje medialne apele wspierające Ukrainę. Wierzę jednak głęboko, że Nowa Ukraina będzie w pełni cywilizowanym krajem i państwem. A potworek w postaci ZapUkr będzie izolowanym tworem i zniknie z mapy Europy. Ale tak na dzisiaj to niech się leją z Rosją do ostatniego pogrobowca bandery.

    • mazowszanin
      mazowszanin :

      Co też czynią, bo w tzw. ATO biorą udział głównie jednostki mobilizowane na kresach II RP oraz oddziały Gwardii Narodowej, zazwyczaj o banderowskich zapatrywaniach. Dla mnie wysyłanie w tzw. kotły i do walk o lotnisko w Doniecku ma może ukryty sens – można przypuszczać, że służy wytrzebieniu neobanderowców (inna sprawa, że regularna armia nie kwapi się do walki).

  4. vileyko
    vileyko :

    “elity”odzyskuja zdolnosc myslenia…i zupelnie nie powinno dziwic ze zaczyna sie to od armii a nie politykow. W Wojsku Polskim nawet za komuny zawsze istnialy resztki honoru Zolnierza Polskiego, poza tym myslacych po polsku generalow w Polsce jest wiecej niz myslacych po polsku politykow na Wiejskiej – politycy sa zawsze w centrum zainteresowania obcej agentury i sadze ze takie lajdaki jak np kowal czy schetino beda antypolscy nawet gdy po Donbaskiej wojnie domowej rozpoczna sie nowe pogromy Polakow na Kresach – choc mam nadzieje ze nigdy do tego nie dojdzie.

  5. jan_de
    jan_de :

    “Mylić się, jest rzeczą ludzką, rzeczą głupców – trwać w błędzie…” Przyznanie się do błędu u polityków jest rzeczą tak rzadką, że zasługuje na szacunek i uznanie…

  6. horodenka
    horodenka :

    MOŻNA BY ZACYTOWAĆ ” DAL NAM PRZYKLAD BONAPARTE , JAK ZWYCIĘŻAĆ MAMY” TAK PANIOE GENERALE SKRZYPCZAK. DAL PAN PRZYKLAD JAK ZACHOWAĆ SIĘ MAMY. PRZECIEŻ TA BANDEROWSKA UKRAINA CIĄCLE NAS OBRAŻA. CZY TA NASZA WLADZA CALKOWICIE STRACILA ROZUM. CZY W POLSKIEJ WLADZY NIE MA ANI JEDNEGO MĄDREGO CZLOWIEKA? CZY NIKT NIE ROZUMIE ŻE BANDEROWSKA UKRAINA ZAWSZE BĘDZIE BANDEROWSKĄ. ŻE NIE BĘDZIE ŻADNEGO POJEDNANIA Z BANDEROWSKĄ UKRAINĄ. POLACY NIE OSZUKUJCIE SAMYCH SIEBIE. BRAWO p. GENERALE SKRZYPCZAK

  7. jerzyjj
    jerzyjj :

    PODZIEKUJCIE MU POLSCY IMBECYLE (dzieki wam ma ponad 40% poparcia) WYBIERAJAC GO PONOWNIE NA PREZYDENTA.TYLKO NA LITOSC BOSKA NIE ZAPOMNIJCIE!!!
    === ON nie powinien w takich chwilach podróżować do Kijowa (ale jak sie uprwia probanderowskie wlaziwdupstwo). Stolica Ukrainy opanowana jest bowiem przez ludzi uznających zabójstwa i czystki etniczne za rzecz uprawnioną w historycznym procesie budowy „samostijnej”.=== Art. 6 pkt 1 ustawy stanowi, że „obywatele Ukrainy, cudzoziemcy, a także osoby nie posiadające obywatelstwa, którzy publicznie znieważają osoby wymienione w art. 1 niniejszej ustawy (w tym członków OUN / UPA – przyp. MP), utrudniają przestrzeganie praw bojowników o niezależność Ukrainy w XX wieku ponoszą odpowiedzialność karną zgodnie z obowiązującym na Ukrainie prawem”. Nie wiemy jeszcze, ile lat więzienia lub jakiej wysokości grzywny grożą nam za przestępstwo uznawania zbrodniarzy za zbrodniarzy i nazywania rzeźników rzeźnikami. Tego z pewnością dowiemy się niebawem, gdy ruszą pierwsze procesy ludzi nie podzielających wizji historii lansowanej przez Kijów.
    POPATRZCIE NA TO WSPANIALE ZDJECIE TYCH DWOCH PRZYJACIOL…
    ===== http://wolna-polska.pl/wiadomosci/polacy-przestepcami-na-ukrainie-2015-04