W siedzibie Ługańskiej Administracji Obwodowej, zajętej przez uzbrojonych separatystów z samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, doszło wczoraj do wybuchu. Zdaniem separatystów był to atak lotniczy sił rządowych.

Separatyści oskarżyli siły ukraińskie o wystrzelenie rakiety z samolotu szturmowego Su-25.

Stanowczo zaprzeczają temu przedstawiciele sił rządowych. Ich zdaniem doszło do wybuchu doszło prawdopodobnie na skutek nieostrożnego obchodzenia się z materiałami wybuchowymi.

W Intenrecie pojawiły się drastycznie nagrania sprzed budynku Administracji Obwodowej. W sumie zginęło co najmniej 7 osób.

KRESY.PL

83 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zagonczyk_19
    zagonczyk_19 :

    Jest to typowo terrorystyczny atak na CYWILNĄ ludność . Nikt z tych osób nie ma żadnych nawet fragmentarycznych elementów wyposażenia wojskowego powstańców . Putin powinien w sposób zdecydowany na to zareagować i tak jest oskarżany o wszelkie możliwe przestępstwa . Powinien zdecydowaniy wkroczyć na ukrainę i zająć Kijów w celu złapania zbrodniarzy wydających rozkazy atakowania bezbronnej ludności cywilnej. Tych banderowców należy postawić pod osąd międzynarodowy.

    • wepwawet
      wepwawet :

      Co za masakra, ta kobieta jeszcze żyła (jak mniemam zmarła chwilę potem), ten człowiek z telefonem lata i wykrzykuje zamiast pomóc tym ludziom… choć z drugiej strony zastanawiam się, czy mógł im pomóc. Sam byłbym w szoku będąc w takiej sytuacji. Miałem mieszane uczucia odnośnie tego materiału – chciałem wystosować protest aby na portalu nie pokazywano zmasakrowanych ludzkich ciał. Z drugiej strony, może lepiej aby ludzie zobaczyli jak wygląda wojna. Może dzięki temu zastanowią się następnym razem co może dla nich oznaczać krzyk „smert woroham” i cześć oddawana mordercom z upa. Przecież porozumienie zostało podpisane, to znajdujące się na majdanie nacjonalistyczne (neobanderowskie) ugrupowania doprowadziły do eskalacji konfliktu. Gdyby ci ludzie skłaniali się do rozmów celem wypracowania kompromisu zamiast stawiać na siłowe rozwiązania nie doszłoby do takich scen.

      • vanderbrook
        vanderbrook :

        Tak jak pokazuje sie polskie ofiary banderowcow z lat czterdziestych ubieglego stulecia tak nalezy pokazywac rosyjskie ofiary banderowcow z tego stulecia. Banderowski faszyzm na Ukrainie sie odrodzil. Slawa Ukraini, slawa herojam, smert waraham, smert Moskalam i Lacham.

    • songo1985
      songo1985 :

      Kto nie widział umierania i nie wie jak wygląda, uważa, że to filmowy Hollywood – ale nie, tak wygląda śmierć. Można zamykać oczy, albo dopatrywać się pieprzonej manipulacji i fotomontażu. Ale nie, tak wygląda śmierć. Tłumaczcie to sobie na różne sposoby ale każdy żołnierz wie, że tak wygląda po prostu śmierć. Nie śmierć żołnierza, nie… Tak wygląda śmierć zwykłego człowieka, kobiety lub mężczyzny, dziecka lub osoby dojrzałej. Pogodzonej z końcem i bez wyjścia boczną furtką. Nie ma w tych materiałach żadnej manipulacji. Żadnej. To prawie każdy z nas, komentujących, manipuluje faktycznym i prawdziwym nagraniem, własnymi słowami próbując tłumaczyć własne tchórzostwo. Chcąc się wymigać od straszliwej prawdy… Najlepiej zamknąć oczy i nie patrzeć – przecież to Nas nie dotyczy… Czy aby na pewno?

      • uri
        uri :

        O czym ty w ogóle rozmawiasz, songo1985? W zasadzie nie ma większego znaczenia, czy winnymi wybuchu byli terroryści, czy był to efekt nalotu. Śmierć poniosło kilka osób, a to na wojnie się zdarza. Czy były to osoby przypadkowe? Chyba nie, dwie na pewno nie. Rozsądny i spokojny człowiek w czasie szturmu miasta trzyma się od takich miejsc (główna siedziba terrorystów) jak najbardziej daleko.

    • vanderbrook
      vanderbrook :

      Juz znana jest tozsamosc ukrainskich zbrodniarzy wojennych, pilotow, ktorych ofiara padli przechodnie w Lugansku podczas ich ostrzelania ulic. 1. Sergej Jalyszew; 2. Aleksandr Oksanczenko. Obaj wylecieli z lotniska w Nikolajewie “Kulbakino”. Zbrodniarze zamordowali 8 osob i ranili 30. Widzielismy na tym portalu wstrzasajacy film pokazujacy ofiare, kobiete, ktorej Jalyszew i Oksanczenko urwali nogi. Mozna tych przestepcow obejrzec tutaj: http://newsdon.info/news/obshetvo/16330-shturmovik-bombil-lugansk-vslepuyu.html

  2. darek3013
    darek3013 :

    uri jeszcze nie udowadniasz że ta kobieta to terrorystka? Jeszcze nie cieszysz się że zginęło kilka kolejnych osób? Jeszcze nie wychwalasz bohaterskich małojców? Ładunek wybuchowy pewnie im wybuchł na ostatnim piętrze budynku jak podaje oficjalna ukraińska propaganda a wszyscy leżą przed budynkiem. Straszny podmuch pewnie był i ich wywiało przez okna? Prawda?

    • uri
      uri :

      “uri jeszcze nie udowadniasz że ta kobieta to terrorystka?” Nie wiem, czy akurat “ta”, ale jedna z zabitych kobiet to “minister zdrowia ŁRL”. Co wskazuje, że wybuch nie był raczej zamierzoną prowokacją terrorystów. Najprawdopodobniej został spowodowany nieostrożnym obchodzeniem się z “domowego” wyrobu ładunkiem. Jest też wersja, że to rakieta termowizyjna, odpalona z budynku, też nieumiejętnie. Bomba lotnicza czy rakieta odpalona z samolotu czyni inne spustoszenia. Ale nie będę się upierał, może coś się jeszcze wyjaśni. Ludzi szkoda, gdyby to był rzeczywiście efekt ataku lotniczego – to nieszczęście, ale cóż – na wojnie zdarzają się takie rzeczy. Ruscy wielokrotnie celowo bombili Grozny, w tym kwartały, z których nie strzelano, mieszkalne, ofiar cywilnych było tysiące. To tak gwoli przypomnienia.

      • darek3013
        darek3013 :

        Tak uri, tak. “Na wojnie zdarzają się takie rzeczy” – to w końcu macie na wschodzie operacje antyterrorystyczną czy wojnę? To że Rosjanie bombardowali Grozny to wiem, widziałem zdjęcia. Popierałem ich w oporze przeciw Rosji bo uważam że im dłużej Rosja ma gdziekolwiek problemy tym dłużej Polska jest bezpieczna ale… poznałem Czeczeńców, ich sposób myślenia, mentalność. Islam w wersji skrajnej – wahabickiej – to pewnie wynik wojny ale dla mnie coś nieakceptowalnego. Co do tej zabitej kobiety – uważasz że jak była ministrem zdrowia nieuznawanej przez was republiki to już usprawiedliwienie do strzelania do cywili? Cywil to cywil, jak broni nie nosi to strzelanie do niego jest zbrodnią. Ale jak to może zrozumieć potomek tych co ludzi piłami przeżynali bo w innym języku mówili. Chcesz szacunku dla Ukraińców? Nauczcie się ten szacunek okazywać innym. A wywrzaskiwanie na ulicach – śmierć wrogom – i zabijanie cywili nie jest drogą do zbudowania szacunku. Rozumiem że państwo najlepiej budować w sytuacji zagrożenia, jest wspólny wróg, jest idea do obrony a to scala ludzi ale zazwyczaj z gówna garnka nie ulepisz. po tym co ulepicie zobaczymy czy jesteście narodem czy tym drugim. Czas pokaże.

  3. tagore
    tagore :

    Trochę krytycyzmu dobrze robi ,na filmie pokazującym bezpośrednio wybuch ,widać wyraźnie
    ,że nie jest to bomba lotnicza czy rakieta. Wybuch nastąpił pomiędzy samochodami stojącymi na ulicy . Wyglądało to na wybuch prowizorycznego ładunku lub amunicji.
    Charakterystyczne ,że ten film był kręcony profesjonalną kamerą na statywie wycelowaną
    dokładnie na miejsce wybuchu.

    tagore

    • zagonczyk_19
      zagonczyk_19 :

      tagore). Proszę wskazać film o którym Pan pisze że jest kręcony ze statywu . Część filmów jest jak informacja niesie kręcona z kamer przemysłowych czy z monitoringu miejskiego ,a te są na stabilnych statywach . Natomiast zdjęcia ofiar ataku ewidentnie pochodzą a kamery przenośnej tzw ,,kręcone z ręki”.

        • nina-pl
          nina-pl :

          Ja również widziałem ten film z wybuchu , wyglądało jakby eksplodował samochód pułapka a kamera jakby celowo nagrywała całą akcje. Nie twierdze że tak było na 100 % ale tak to wyglądało. Prowokacje służb Putina nie znają granic. Ukraińcy to głupi naród , potrzebny im Jaruzelski , stan wojenny w Polsce był znacznie lepiej przeprowadzony. Takie szarpanie się z bojownikami jest stratą czasu i niepotrzebnym narażaniem ludności cywilnej. Takich eksplozji będzie znacznie więcej. Co do RATOWANIA UKRAIŃCÓW PRZEZ PUTINA to w Czeczeni zrównał z ziemią Grozne i kilkadziesiąt wiosek i wtedy nikt go o ratowanie nie prosił, obłuda . Jedyny sposób na spokój to stan wojenny, maksymalnie dużo patroli na ulicach i celne strzelanie do każdego kto nosi bron. I proszę nie nazywać mnie banderowcem , gardzę nimi jak i pachołkami Putina ,

        • nina-pl
          nina-pl :

          Ja również widziałem ten film z wybuchu , wyglądało jakby eksplodował samochód pułapka a kamera jakby celowo nagrywała całą akcje. Nie twierdze że tak było na 100 % ale tak to wyglądało. Prowokacje służb Putina nie znają granic. Ukraińcy to głupi naród , potrzebny im Jaruzelski , stan wojenny w Polsce był znacznie lepiej przeprowadzony. Takie szarpanie się z bojownikami jest stratą czasu i niepotrzebnym narażaniem ludności cywilnej. Takich eksplozji będzie znacznie więcej. Co do RATOWANIA UKRAIŃCÓW PRZEZ PUTINA to w Czeczeni zrównał z ziemią Grozne i kilkadziesiąt wiosek i wtedy nikt go o ratowanie nie prosił, obłuda . Jedyny sposób na spokój to stan wojenny, maksymalnie dużo patroli na ulicach i celne strzelanie do każdego kto nosi bron. I proszę nie nazywać mnie banderowcem , gardzę nimi jak i pachołkami Putina ,

    • alexmich
      alexmich :

      Na tym filmie widać jedynie, że wybuch nastąpił na poziomie ulicy. Nie widać natomiast co eksplodowało. Widać wyraźnie, że eksplozja jak i dym po niej rozchodzą się w jednej płaszczyźnie, więc na pewno nie był to chałupniczy ładunek wybuchowy, czy skrzynka z amunicją, jak głosi Kijowska propaganda.

      • uri
        uri :

        “Widać wyraźnie, że eksplozja jak i dym po niej rozchodzą się w jednej płaszczyźnie, więc na pewno nie był to chałupniczy ładunek wybuchowy, czy skrzynka z amunicją, jak głosi Kijowska propaganda.” – domorosły EXPERT-PIROTECHNIK stwierdził :))) Dym rozchodzi się w jednej płaszczyźnie, co oznacza, że ładunek odpalono statycznie, z ziemi, z miejsca, czyli był w posiadaniu rosyjskich terrorystów – jak głosi kijowska propaganda.

        • alexmich
          alexmich :

          Tak tak, a ładunek z zrzucony z powietrza rozchodzi się natomiast zygzakiem. Abstrahując już od sensu trzymania ładunków wybuchowych obok budynków administracji, a tym bardziej zabijania swoich, co sugerujesz ( to że wy zachodni ukraińcy rozstrzeliwujecie za to że żołnierze nie chcą strzelać do swoich krewniaków, nie oznacza że każdy jest zimnokrwistym mordercą. Nie mierz innych swoja miarą). Puki co wszystko wskazuje, że za tym aktem terroru stał Kijów. I to że jest to sprzeczne z Twoim światopoglądem niczego nie zmienia. Tak samo nazywanie ludzi walczących za swój kraj i swoją wolność terrorystami. Te 8 mln Rosjan w Noworosji to nie jest ludność napływowa. To są rdzennie Rosyjskie ziemi przekazane Ukraińskiej SRR, bez pytania się tamtejszej ludności o zdanie. Po prostu dziej się to było nieuniknione od początku. Jak kraj wielokulturowy, wielojęzykowy, wielowyznaniowy, a na dodatek pozbawiony korzeni historycznych próbuje na silę tworzyć jeden naród, którego wartości nie są uznawane przez większość ludności, to musi dojść do rozpadu takiego sztucznego tworu. tym bardziej jeśli dochodzi do tego jeszcze silny bodziec ekonomiczny. Można to zrobić na dwa sposoby. Cywilizowanie np. jak miało to miejsce w postaci ZSRR, Czechosłowacji, czy obecnie WB, oraz barbarzyńsko, co widzimy obecnie na wschodzie.

          • uri
            uri :

            Większość ludności w obwodach ługańskim i donieckim stanowią Ukraińcy. To rdzennie ukraińskie ziemie. Nazywanie tych ziem “Noworosją” to tak, jak nazywanie obecnych terenów Polski będących uprzednio pod zaborem rosyjskim “Priwislinskim Krajem”. To nomenklatura zaborcy-okupanta. Ludność deklarująca się jako rosyjska zaczęła tam napływać w XIX wieku, z czasem powiększała się o zrusyfikowanych przedstawicieli innych narodów. Nie musi dojść do rozpadu i jeśli Putin nie zaatakuje Ukrainy siłami zbrojnymi RF do do rozpadu nie dojdzie a działania irredentystyczne zostaną zdławione. Jeżeli Rosjanie chcą żyć na Ukrainie, to muszą to zaakceptować.

          • wepwawet
            wepwawet :

            Widzę, że wciąż są ludzie którzy wiedzą gdzie kto powinien, albo ma prawo mieszkać i egzystencję swoją prowadzić. Rozumiem, że wszyscy mieszkańcy wschodnich obszarów Ukrainy, którzy określają siebie jako Rosjanie lub mówią językiem rosyjskim pojawili się na tych terenach już po powstaniu Państwa Ukraińskiego. Zastanawiam się bowiem, czy możliwe jest, że jest to ludność zamieszkująca te terytoria przed powstaniem tego organizmu państwowego. „To paszli won…” – nieładnie tak Użytkowniku, nieładnie! Polacy z Wołynia (próbowano też w Małopolsce Wschodniej) musieli pójść won, bo komuś nie pasowali do jego wizji politycznej, a miejsce w jakim mogli żyć wyznaczono im dopiero za rzeką San. 🙁

          • wepwawet
            wepwawet :

            Wciąż są ludzie o banderowskiej proweniencji, a mieniący się obywatelami Rzeczpospolitej, którzy wraz ze swoimi ideologicznymi braćmi zza Buga chętnie oczyściliby z polaków kolejne „odwiecznie ukraińskie ziemie”. 🙁 — Pozostaje mieć nadzieje, że plany ich nie dojdą do skutku tak jak w latach 40-stych.

          • uri
            uri :

            Jeśli myślisz o mnie, to jesteś w błędzie. Ja nie głoszę haseł o depolonizacji, natomiast ty głosisz hasła o deukrainizacji. Pozostaje mieć nadzieję na resocjalizację ludzi, głoszących takie hasła.

          • wepwawet
            wepwawet :

            Wyrzucasz mi Użytkowniku moje nieudane sformułowanie (które przyjąłeś z wielkim przestrachem), wydaje mi się, że zrozumiałem czemu. Czy dla mojego „ukraińskiego brata” wszelka walka z innymi jest jednoznaczna z ich fizyczną eksterminacją? Nie pojmuje Użytkownik, że zwalczanie banderowskiego punktu widzenia w Polsce polegać powinno na jego rugowaniu z życia publicznego i polityki? Nikt nie dybie na życie Ukraińców tu mieszkających i będących obywatelami Rzeczpospolitej. Nie wszystkich można mierzyć upowską miarą. Niestety nie mam pewności czy wasz stosunek do Polaków jest równie przyjazny, gdyż okrzyk smert woroham, jest dość niepokojący. Słowa sprzeciwu wobec upamiętnienia rzezi na Polakach, stawianie nielegalnych upamiętnień mordercom, czy próby zakłamywania historii… czego doświadczamy w Polsce to nie napawa optymizmem. Wiem, że to dla mojego „ukraińskiego brata” są to bohaterowie… ale jeszcze raz zapraszam do spojrzenia przez pryzmat tego co obecnie dzieje się na Ukrainie (co postulowałem w swoim wpisie), czy będziecie stawić na Ukrainie pomniki bojownikom z Doniecka lub Ługańska (a jeśli taki ktoś ośmieli się postawić, czy go pozostawicie)? Czy będziecie nazywać ich bohaterami? Jak będziecie odnosić się do osób które zechcą czcić ich pamięć jako „dzielnych wojowników o wolność”?

          • uri
            uri :

            Nie wiem, do kogo kierujesz swoje żale, bo ja nie wznoszę okrzyków “smert’ woroham”, ani nie sprzeciwiam się upamiętnieniu rzezi na Polakach (a nawet popieram). Dobrze, że zdajesz sobie sprawę przynajmniej z tego, że sformułowanie było “nieudanie”. Ono było więcej, niż nieudane, o czym doskonale wiesz. Poza tym nie przyjąłem tego z “wielkim przestrachem”, tacy ludzie jak ty nie są w stanie mnie przestraszyć. W zasadzie niczego innego, sądząc po wcześniejszych twoich postach nie oczekiwałem. Bez zaskoczeń.

          • wepwawet
            wepwawet :

            Oto co bardzo ujeło mnie w wypowiedzi Użytkownika: “…ja nie wznoszę okrzyków “smert’ woroham”, ani nie sprzeciwiam się upamiętnieniu rzezi na Polakach (a nawet popieram).” Cóż, najwyraźniej źle odebrałem Użytkownika, mój błąd. Oby więcej było takich Ukrańców bez skazy, pracujacych dla wspólnej Polsko-Ukraińskiej przyjaźni jak Użytkownik!

          • tutejszym
            tutejszym :

            Panie Wepwawet, ja nie znalazłem żadnej wypowiedzi Pana uri popierającej banderyzm czy UPA. Wypowiedź dystansującą się od tej ideologii tak, chociaż w ostrożnej formie. A może Pan znajdzie takie wypowiedzi Pana uri, bo z faktu że protestuje na obelgi typu “faszysta” “banderowiec” to nie wynika. Panie uri: a może Pan znajdzie i poda jakąś własną pro banderowską wypowiedź na tym Forum?. Jeżeli w czymś Pana uraziłem to nie miałem takiego zamiaru i z góry przepraszam. Pozdrawiam Was Panowie.

          • uri
            uri :

            Szukam, szukam, Panie Tutejszym tej swojej probanderowskiej wypowiedzi, i nijak znaleźć nie mogę. Ale to niczego nie zmienia, bo nawet gdyby takowej nie było, to forumowi banderolodzy i tak swoje wiedzą. Czego doświadczył i Pan na własnej skórze. Oni chyba mają jakiś czip wszczepiony, albo gen zmutowany, który pozwala im wykryć nawet najbardziej zamaskowanego, najbardziej przebiegłego banderowca. Oczywiście w niczym Pan mnie nie uraził, pozdrawiam serdecznie.

          • owczarek
            owczarek :

            1. Data wywiadu: 28.10.2008 2. Numer kolejny: 0002
            3. Dane osobowe uczestnika /uczestników wywiadu: Baran Olga z domu Maczuga
            Województwo warmińsko-mazurskie
            11-610 Pozezdrze
            Polska – Польща
            4. Data urodzenia: 13.09.1939 5. Miejsce urodzenia: Surmaczówka powiat Jarosław
            B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
            1.1. Miejsce zamieszkania przed przesiedleniem: Surmaczówka, pow. Jarosław, woj. Rzeszów, w osadzie mieszkało około 40 rodzin.
            1.2. Miejsce zamieszkania – OPIS
            (przed przesiedleniem): (Wg źródeł wysiedlono 219 osób. Świadczy to o tym, jak liczne były wówczas rodziny.)
            2. Wiek w trakcie przesiedlenia: 8 3. Wyznanie: Grekokatolickie.
            4. Stan najbliższej rodziny przed przesiedleniem: Rodzice (mama zmarła tam): tata Andrzej, macocha Kasia (która dożyła wieku 100 lat i kilku miesięcy), oraz siostra Marysia.
            5. Ile osób zostało na miejscu: 0 6. Ile osób przesiedlono: 4
            7. Ile osób zaginęło: 0
            8. Ile osób innej narodowości /pochodzenia mieszkało we wsi: 6 rodzin żydowskich do 1941 – po wkroczeniu armii niemieckiej 22.06.1941 zostały wywiezione do Jarosławia. 9. Jak ogólnie wyglądały kontakty z nimi? Dobrze
            10. Jak wyglądał pozostawiony majątek Pana/Pani rodziny: W 1945 roku nasze gospodarstwo zostało spalone przez żołnierzy WP i potem tułaliśmy się po sąsiadach, znajomych i krewnych, którzy udzielali nam noclegu. Pamiętam, jak nawet pewnego razu tato znalazł opuszczoną leśniczówkę, która należała do polskiego hrabiego. W 1946 roku na jesieni tata postawił dom, gdzie mieszkaliśmy przez pół roku do czasu wywózki. 8 morgów pola, budynek mieszkalny, stodoła, chlew, inwentarz, sad. Konie zabrało WP w 1946 roku
            C. PRZESIEDLENIE
            1. Kiedy Panią/Pana wywieziono? 04.1947; Rano żołnierze otoczyli wieś. Przyszło dwóch żołnierzy i powiedzieli, że wyjeżdżamy. Płacząc pakowaliśmy niezbędne rzeczy na furmankę. 2. Kiedy Panią/Pana przywieziono? Początek maja, podróż trwała około 10 dni.
            3.1. Trasa przejazdu: Surmaczówka – (wozy) – Sieniawa – (pociąg) – Giżycko – (furmanka, wozem p. Bielewicz) – Piłaki Wielkie
            3.2. Trasa przejazdu (ewentualny opis rozszerzony): Piechotą szłam do Sieniawy, gdzie popołudnie i noc spędziliśmy pod gołym niebem na pastwisku w oczekiwaniu na pociąg.
            4. Czy wiedział Pan/Pani dokąd jedzie? Nie. W wagonie jechaliśmy z bydłem. Żal i płacz był ogromny. Wszyscy zadawali sobie pytanie, gdzie nas wiozą. Na stracenie – to była myśl przewodnia. W Giżycku widok jeziora spotęgował obawy z podróży. Gdy wszyscy płakali podeszła do nas Polka: “Ludzie, czemu wy płaczecie? Was tu nie będą topić. Nie straszcie dzieci.Tak daleko was wywieźli po to aby topić? Was powiozą dalej (…) Dostaniecie gospodarki i będziecie żyć (…)”. Słowa tej kobiety uspokoiły nas.
            5. Czy ktoś z Państwa rodziny wrócił w rodzinne strony? Nie
            6.1. Przywiezione przedmioty – RELIGIJNE: Obrazy, książeczki do nabożeństwa.
            6.2. Przywiezione przedmioty – CODZIENNEGO UŻYTKU: Ubrania, bielizna pościelowa, obrusy.
            6.3. Przywiezione przedmioty – OSOBISTE: Zdjęcia (o ile są, to w domu rodzinnym w Piłakach).
            6.4. Przywiezione przedmioty – DOKUMENTY: Na pewno mieli rodzice.
            6.5. Przywiezione przedmioty – INNE: Koń, krowa, wóz, ziemniaki, zboże.
            7. Które z nich zachowały się do dziś?: Być może zostały w domu rodzinnym.
            8. Czy mógłby Pan/Pani przekazać je lub część z nich na rzecz muzeum?: Nie
            9. Czy ukrył Pan/Pani jakieś przedmioty w miejscu skąd Panią/Pana wywieźli?: Nie
            D. NOWE MIEJSCE
            1. Dokąd Państwa przesiedlono?: Piłaki Wielkie (przywiózł nas mieszkający tam od 1945 roku gospodarz nazwiskiem Bielewicz, który potem pomagał nam w trudnych początkach), powiat Węgorzewo.
            2. Co Państwu przydzielono?: 6 ha ziemi, stajnia, dom, stodołę wybudowali rodzice (była spalona). Od państwa dostawaliśmy zapomogę w postaci konserw, smalcu, mąki, cukru itp.
            3. Co Państwo zastaliście w nowym miejscu?: Nic. Cały dom i obejście było rozkradzione. Z budynków zabrano drzwi i okna, a w domu nawet zerwano tapety. Jedynie chwastów nie brakowało.
            4. Czy na miejscu przesiedlenia odczuwali Państwo represje?: Nie, ale często między młodzieżą polską i ukraińską dochodziło do bijatyk.
            5. Kiedy i gdzie zaczęliście Państwo uczęszczać do cerkwi?: Do Bań Mazurskich (ks. Boziuk). Na Pawła i Piotra do Chrzanowa (w latach 1960-ych). Od 1966 – do cerkwi w Węgorzewie.
            6. Jakie są losy Państwa dzieci i rodzeństwa?: 1960 – ślub w Budrach w kościele rzymsko-katolickim. 3 synów i córka – żyją w Polsce.
            7. Czy Pana/Pani dzieci znają język ukraiński?: Tak.
            7.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczył?y: Nauczyliśmy je w domu.
            7.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: —————–
            8. Czy Pana/Pani wnuki znają język ukraiński?: Tak.
            8.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczyły?: Uczyły się w domu i w szkole.
            8.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: —————–
            9. Czy posiadacie Państwo zdjęcia nowego miejsca?: Tak, u brata w Piłakach.
            E. KONTAKTY Z UPA
            1.1. Czy we wsi były kryjówki UPA?: Tak.
            1.2. Czy we wsi były kryjówki UPA (opis rozszerzony):? Sąsiad D., którego gospodarstwo graniczyło z naszym i jako mało dziewczynka często u nich przebywałam) w dzień nie woził piasku i żwiru, a gdy rano się budziłam za stodołą było go pełno. Byłam bardzo zdziwiona skąd on po nocy się tam znalazł. Wtedy nie rozumiałam, ale dzisiaj wiem, że pojawiał się tam z wykopów na kryjówki.
            2. Jaki jest Pani/Pana stosunek do UPA?: Pozytywny.
            3.1 Miałem kontakt z UPA: Tak, widziałam ich
            3.2 Byłem członkiem UPA: Nie.
            3.3 Pomagałem/wspierałem UPA (dobrowolnie): Tak
            3.4 Ktoś z mojej rodziny był członkiem UPA: Nie
            4. Czy był Pan/Pani w posiadaniu broni przed przesiedleniem?: Nie. Często pożyczali u nas konie (sotnyk “Chrin”), w zamian dawali mąkę, ziemniaki, kaszę. Sotnia “Chrina”, tak mówiono u nas, należała do łemkowskiego kurenia “Rena”.
            5. Czy był Pan/Pani więziony?: Nie
            F. INNE ZAGADNIENIA
            1. Zwyczaje z rodzinnych stron i życie kulturalne: Nagranie
            2. Czy odwiedzali Państwo rodzinne strony?: Dwa razy – pierwszy raz w 1986 roku; po naszym domu pozostała jedynie jabłonka ściśnięta przez sosny. I jeszcze obok w rowie przetrwała róża. Te dwie rośliny są świadkami tamtej historii sprzed 1947 roku i ostatnim śladem po naszym wielopokoleniowym siedlisku.
            3. Dlaczego nie wyjechali na Ukrainę?: Wszyscy pamiętali czasy rosyjskie (1939-1941). Tata znał bolszewików oraz ich terror polityczny i fizyczny wobec ludności cywilnej (więcej w ankiecie nr 0009).
            4. Co w życiu było najważniejsze?: Dekalog był ściśle przestrzegany w naszej rodzinie. Był drogowskazem codziennego życia mieszkańców. Na straży funkcjonowania i wpajania dziesięciu przykazań stała Cerkiew i rodzice. Obowiązkiem były wspólne modlitwy poranne i wieczorne w miejscu stworzonym na wzór ikonostasu, przestrzeganie postu oraz uczestnictwo we mszach. Święto Jordanu rozpoczynało się o 6.00 rano. Wielkim wydarzeniem było uczestnictwo mieszkańców całej wsi w mszy i oczywiście w poświęceniu wody. Głęboko wierzono, że święcona woda chroniła od chorób, pożarów oraz wszelkiego zła. Mimo ascetycznego trybu życia wspominam swoje koleżanki, z którymi spędzałam beztroskie dzieciństwo na piaskownicach, gdzie organizowaliśmy wiele wspaniałych zabaw.
            5. Dlaczego Was przesiedlili?: Aby zlikwidować zaplecze dla partyzantki UPA. Pamiętam, jak pewnego wieczoru przyjechali furmanką, na której była mąka. Kazali mamie piec chleb i ten upieczony zawijać w prześcieradła i chować w stodole przed ewentualną kontrolą WP. Przez noc i dzień mama napiekła dużo chleba, który wieczorem partyzanci zabrali. Byli oni zorientowani w zasobach i możliwościach poszczególnych rodzin w wiosce. W zależności od zamożności obciążali nas limitem żywności, ubrań itp.

          • owczarek
            owczarek :

            Szanowny Panie Wepwawet:Ma Pan całkowitą rację odnośnie DEUKRAINIZACJI koniecznej do przeprowadzenia w Polsce . Poniżej zamieszczam ankietę których jest tysiące wypełnioną dla użytku szowinistycznej organizacji ukraińskiej działającej w Polsce.DLA OPAMIĘTANIA NIEKTÓRYCH UŻYTKOWNIKÓW TEGO FORUM W SPOSÓB BEZMYŚLNY POPIERAJĄCYCH OBECNE DZIAŁANIA KIJOWA OPANOWANEGO PRZEZ NEONAZISTÓW. WNIOSKI POZOSTAWIAM CZYTAJĄCYM oSOBIŚCIE UWAŻAM ŻE DUŻYM BŁĘDEM BYŁO PRZESIEDLANIE UKRAIŃCÓW NA TERENY ZACHODNIEJ I PÓŁNOCNEJ POLSKI NALEŻAŁOBY ICH PRZESIEDLIĆ NA UKRAINĘ NIE MIELIBYŚMY WTEDY PROBLEMU Z TAKIMI OSOBNIKAMI JAK MIRON SYCZ ECT:…………………………….. METRYKA ANKIETY
            1. Data wywiadu: 13.01.2009 2. Numer kolejny: 0022
            3. Dane osobowe uczestnika /uczestników wywiadu: Bakun Roman
            ul. Pionierów
            11-600 Węgorzewo
            Polska – Польща
            4. Data urodzenia: 31.01.1926 5. Miejsce urodzenia: Ruda Żurawiecka, pow. Rawa Ruska (obecnie Tomaszów Lubelski)
            B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
            1.1. Miejsce zamieszkania przed przesiedleniem: Ruda Żurawiecka, pow. Rawa Ruska (obecnie Tomaszów Lubelski)
            1.2. Miejsce zamieszkania – OPIS
            (przed przesiedleniem): Wieś liczyła 66 numerów. Wiem od dziadka, który był radnym. Mieszkaliśmy tam od pokoleń.
            2. Wiek w trakcie przesiedlenia: 22 3. Wyznanie: Grekokatolickie.
            4. Stan najbliższej rodziny przed przesiedleniem: tata Piotr, mama Anna, rodzeństwo Włodek i Olga w 1946 zostali wywiezieni na Ukrainę
            5. Ile osób zostało na miejscu: 0 6. Ile osób przesiedlono: 1
            7. Ile osób zaginęło: 0
            8. Ile osób innej narodowości /pochodzenia mieszkało we wsi: 32 rodziny polskie 5 żydowskich 9. Jak ogólnie wyglądały kontakty z nimi? dobrze
            10. Jak wyglądał pozostawiony majątek Pana/Pani rodziny: Chlew, stajnia, dom stary i nowo wybudowany, 8 morgów ziemi. Kuźnia – ojciec był kowalem, od 1946 gospodarstwo stało puste.
            C. PRZESIEDLENIE
            1. Kiedy Panią/Pana wywieziono? 05.03.1948 wyszedłem z Jaworzna 2. Kiedy Panią/Pana przywieziono? 11.03.1948
            3.1. Trasa przejazdu: opis poniżej
            3.2. Trasa przejazdu (ewentualny opis rozszerzony): W 1944 roku po krótkim przeszkoleniu zostałem wcielony do Armii Czerwonej. Brałem udział w wyzwoleniu Warszawy i innych miast na terenie Polski. W kwietniu 1945 roku znalazłem się 22 kilometry od Berlina i w potyczce z wojskami niemieckimi zostałem ranny w nogę i w rękę. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć tego zdarzenia. Na polu bitwy odnaleźli mnie żołnierze niemieccy, odpięli mi pas, opatrzyli, nakryli dwoma płaszczami wojskowymi i odeszli. Dzięki temu przeżyłem. Nad ranem ruszyło natarcie radzieckie i znalazłem się wśród swoich. Przywieziono mnie najpierw do szpitala w Gliwicach, potem były Katowice, Przemyśl, Lwów, Rostów. I tak trafiłem do sanatorium w okolicach Baku, gdzie przebywałem do 28.10.1945. Gdy wracałem z sanatorium, mając darmowy bilet, postanowiłem odwiedzić Moskwę, Kijów, Lwów. Będąc na Ukrainie dokładnie przyjrzałem się warunkom życia ludności i wtedy zrozumiałem, że nie chciałbym tam mieszkać ze względu na panującą tam biedę. Do domu dotarłem zimą 1946, ku wielkiej radości rodziny i sąsiadów. Witano mnie jak bohatera. Wiosną moją rodzinę i rodziców przymusowo wywieziono na Ukrainę – ja na okres wywózki schroniłem się w innej wiosce i dzięki temu uniknąłem deportacji. Potem zamieszkałem u cioci Paraskiewii Wiśka aż do 5 maja 1947 roku. Wówczas, idąc do dziewczyny, zostałem aresztowany przez Wojsko Polskie. Zarzucono mi współpracę z UPA. Więziono mnie najpierw w Cisanowie, potem w Lubaczowie, Przeworsku, Warszawie, Krakowie. Najdłużej siedziałem w COP w Jaworznie. Panowały tam bardzo ciężkie warunki, znęcano się nad nami w czasie przesłuchań w sposób psychiczny i fizyczny. Jedzenia dawano nam bardzo mało, dzięki paczkom cioci z Zabrostu nie zachorowałem. Dużym utrudnieniem codziennego życia były mrozy. Gdy mi nie udowodniono współpracy z UPA, w kwietniu 1948 roku zostałem zwolniony, wręczono mi dokumenty i bilet. Po 6 dniach znalazłem się u cioci w Zabroście.
            4. Czy wiedział Pan/Pani dokąd jedzie? tak
            5. Czy ktoś z Państwa rodziny wrócił w rodzinne strony? nikt
            6.1. Przywiezione przedmioty – RELIGIJNE: obrazy, książeczka do nabożeństwa (przywiozła ciocia Wiśka)
            6.2. Przywiezione przedmioty – CODZIENNEGO UŻYTKU: ubrania, kufry, bielizna (przywiozła ciocia)
            6.3. Przywiezione przedmioty – OSOBISTE: to co na sobie
            6.4. Przywiezione przedmioty – DOKUMENTY: wymienione w pkt C-7. Część jest w muzeum w Węgorzewie.
            6.5. Przywiezione przedmioty – INNE: koń, krowa, pług, brony, garnki i inne (przywiozła ciocia)
            7. Które z nich zachowały się do dziś?: Zaświadczenie o przyznaniu świadczeń specjalnych dla byłych więźniów COP w Jaworznie. Orzeczenie lekarskie z Kisłowodska z 26.07.1945 w jęz. rosyjskim; radziecka książeczka wojskowa z 17.08.1944; tymczasowy dowód tożsamości oraz zdjęcie szkolne z 1936 roku.
            8. Czy mógłby Pan/Pani przekazać je lub część z nich na rzecz muzeum?: jak wyżej przedstawione, nagranie i zdjęcia, oraz wspomnienia osobiście spisane
            9. Czy ukrył Pan/Pani jakieś przedmioty w miejscu skąd Panią/Pana wywieźli?: nie
            D. NOWE MIEJSCE
            1. Dokąd Państwa przesiedlono?: Ciocię przesiedlono w VI 1947 r. do Zabrostu. Ja dojechałem do niej pod koniec III 1948 po opuszczeniu obozu w Jaworznie.
            2. Co Państwu przydzielono?: Cioci przydzielono stajnię i stodołę, z której korzystały trzy rodziny, oraz murowany dom. Ile ziemi nie pamiętam.
            3. Co Państwo zastaliście w nowym miejscu?: Ja od początku zajmowałem się rzemiosłem: stolarstwo, murarstwo, naprawa zegarków itp.
            4. Czy na miejscu przesiedlenia odczuwali Państwo represje?: Od sąsiadów nie odczuwałem. Od władzy – tak. W 1952 roku pracownik UB przybył rowerem do Zabrostu i zaproponował mi współpracę. Gdy uchylałem się i nie udzielałem informacji na temat: o czym mieszkańcy rozmawiają ze sobą; czy słuchają zachodnich stacji radiowych itp., w czerwcu dostałem wezwanie do Węgorzewa do SP (Służba Polsce). Mieściła się ona w obecnym kasynie wojskowym. Była środa. Pracownik UB (ten od roweru) zaproponował mi współpracę i dał do podpisania dokumenty. Gdy odmówiłem wsadzono mnie do aresztu. I tak próby ponawiano do soboty bez jedzenia i picia. W sobotę pracownikowi UB oświadczyłem, że podpiszę tylko w obecności szefa. Gdy mi to umożliwiono przedstawiłem szefowi powyższe zdarzenie, dodając, że wyzwalałem PRL jako żołnierz Armii Czerwonej. Po chwili zwolniono mnie i po przejściu 25 kilometrów piechotą znowu znalazłem się w domu.
            5. Kiedy i gdzie zaczęliście Państwo uczęszczać do cerkwi?: Woszczele (Chrzanowo) na odpust Piotra i Pawła, czasami do Bań Mazurskich. Obecnie do Węgorzewa.
            6. Jakie są losy Państwa dzieci i rodzeństwa?: Ślub 1952 w Budrach. Dzieci: Włodek i Halina.
            7. Czy Pana/Pani dzieci znają język ukraiński?: Tak.
            7.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczył?y: W domu.
            7.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: ——–
            8. Czy Pana/Pani wnuki znają język ukraiński?: Tak.
            8.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczyły?: Znają, ale częściej rozmawiają po polsku.
            8.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: ——–
            9. Czy posiadacie Państwo zdjęcia nowego miejsca?: tak
            E. KONTAKTY Z UPA
            1.1. Czy we wsi były kryjówki UPA?: Tak.
            1.2. Czy we wsi były kryjówki UPA (opis rozszerzony):? U naszego sąsiada pod domem była kryjówka. Często z niej korzystali czotowy „Gonta” i „Dubowy”. Pewnego dnia dom został otoczony przez WP i podpalony. Wprawdzie doszło do krótkiej wymiany ognia, ale ci w środku wraz z gospodarzami nie mieli szans, ogień i granaty zrobiły swoje. Sąsiad Paweł Tomaszewicz, aby uniknąć wyjazdu na Ukrainę, wcielił się w skórę Judasza (zameldował na placówkę UB gdzie znajduje się bunkier „Gonty” i „Dubowego”), których wtedy tam nie brakowało.

            W swoim burzliwym życiu przeżyłem także ciekawe wydarzenie. W styczniu 1945, gdy wyzwoliliśmy Warszawę, witano nas jak bohaterów – były wiwaty, okrzyki radości, których nam nie szczędziła ludność cywilna. Gdy zaaresztowano mnie w 1947, idąc skuty w kajdankach z innymi więźniami przez ulice Warszawy w asyście żołnierzy, ktoś z ludzi nagle krzyknął, że to banderowcy. Wtedy posypał się na nas grad kamieni i cegieł. Wtedy przemknęła mi taka myśl – wczoraj tam byłem bohaterem, dzisiaj jestem zbrodniarzem.
            2. Jaki jest Pani/Pana stosunek do UPA?: Pozytywny.
            3.1 Miałem kontakt z UPA: tak
            3.2 Byłem członkiem UPA: Nie.
            3.3 Pomagałem/wspierałem UPA (dobrowolnie): tak
            3.4 Ktoś z mojej rodziny był członkiem UPA: nie
            4. Czy był Pan/Pani w posiadaniu broni przed przesiedleniem?: Tak. Posiadałem pistolet, który udało mi się schować przed aresztowaniem 05.05.1947.
            5. Czy był Pan/Pani więziony?: tak

          • jaroslaus
            jaroslaus :

            przesiedlenie tej swołoczy na Ziemie Odzyskane było koniecznością bo Stalin nie chciał tego czegoś u siebie. Poza tym co to znaczy “wywieźć na Ukrainę”? Wiesz gdzie Stalin tą hołotę przesiedlał? Tylko W granicach południowo wschodnich województw i Wołynia. To dlatego dziś województwa wschodnie są skażone tym skurwysyństwem na Ukraina nie . Uwierz mi, że gdyby alternatywą było wystrzelanie tej dziczy albo przesiedlenie jej za granicę – ale najlepiej z dala od granic II RP – to bym to popiera łcałym sercem.

          • owczarek
            owczarek :

            Takich ludzi jest obecnie w Polsce dziesiątki tysięcy…………………………………………………….. 1. Data wywiadu: 23.01.2009 2. Numer kolejny: 0025
            3. Dane osobowe uczestnika /uczestników wywiadu: Błoński Makary, Błońska Anna z domu Racka, urodzona 16.07.1916 r.; urodzony 06.02.1910 r.

            11-500 Giżycko, województwo warmińsko-mazurskie
            Polska – Польща
            4. Data urodzenia: 06.02.1910 5. Miejsce urodzenia: Żurawce, pow. Tomaszów Lubelski
            B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
            1.1. Miejsce zamieszkania przed przesiedleniem: Żurawce pow. Tomaszów Lubelski
            1.2. Miejsce zamieszkania – OPIS
            (przed przesiedleniem): Duża wieś, około 800 numerów. Mieszkaliśmy tam od pokoleń.
            2. Wiek w trakcie przesiedlenia: 37, 31 lat 3. Wyznanie: Grekokatolickie.
            4. Stan najbliższej rodziny przed przesiedleniem: Córka Kasia, rocznik 1942
            5. Ile osób zostało na miejscu: 0 6. Ile osób przesiedlono: 3
            7. Ile osób zaginęło: 0
            8. Ile osób innej narodowości /pochodzenia mieszkało we wsi: Dużo Polaków, 13 rodzin żydowskich 9. Jak ogólnie wyglądały kontakty z nimi? dobrze
            10. Jak wyglądał pozostawiony majątek Pana/Pani rodziny: Dom, stodoła, obora, 3 morgi ziemi oraz zasiewy
            C. PRZESIEDLENIE
            1. Kiedy Panią/Pana wywieziono? 07.07.1947 2. Kiedy Panią/Pana przywieziono? 14.07.1947
            3.1. Trasa przejazdu: Żurawce – wozy – Bełżec – pociąg – Lublin – pociąg – Olsztyn – pociąg – Giżycko – wozy – Rudziszki.
            3.2. Trasa przejazdu (ewentualny opis rozszerzony): Pociąg zatrzymywał się raz dziennie, wtedy poiliśmy i karmiliśmy zwierzęta. Dawali nam zupę. Transportu pilnowało wojsko.
            4. Czy wiedział Pan/Pani dokąd jedzie? nie
            5. Czy ktoś z Państwa rodziny wrócił w rodzinne strony? nie, Tylko znajomi: Paweł Bida, Roman Biszko, Adam Pietnoczko
            6.1. Przywiezione przedmioty – RELIGIJNE: Obraz, modlitewnik
            6.2. Przywiezione przedmioty – CODZIENNEGO UŻYTKU: Ubrania, bielizna; koszule wyszywane podarowaliśmy chórowi „Czeremosz”
            6.3. Przywiezione przedmioty – OSOBISTE: zdjęcia
            6.4. Przywiezione przedmioty – DOKUMENTY: 2 kenkarty
            6.5. Przywiezione przedmioty – INNE: Koń, krowa, 15 kur, pług, brony, beczka na zboże, motyki, siekiera, 2 łóżka, stół, magiel, 3 m pszenicy
            7. Które z nich zachowały się do dziś?: Pług, brony, beczka – zostały w Rudziszkach. 7 lat temu stamtąd wyjechaliśmy do Giżycka. Obraz, książeczka do nabożeństwa.
            8. Czy mógłby Pan/Pani przekazać je lub część z nich na rzecz muzeum?: Wszystkimi przedmiotami, które przywieźliśmy w 1947 opiekuje się nowy właściciel naszej dawnej nieruchomości w Rudziszkach. Ewentualne przekazanie ich do muzeum leży w jego gestii
            9. Czy ukrył Pan/Pani jakieś przedmioty w miejscu skąd Panią/Pana wywieźli?: Sieczkarnię
            D. NOWE MIEJSCE
            1. Dokąd Państwa przesiedlono?: Rudziszki, pow. Węgorzewo
            2. Co Państwu przydzielono?: Dom, obora, stodoła, 9 ha ziemi. Budynki i dom w stylu XIX-wiecznego folwarku. Dawano nam z przydziału cukier, mąkę. Zboże pod zasiewy trzeba było kupić.
            3. Co Państwo zastaliście w nowym miejscu?: Wszystko było rozkradzione: brakowało mebli, okien, narzędzi gospodarskich. Budynki przytłaczały swoją wielkością w porównaniu do pozostawionych.
            4. Czy na miejscu przesiedlenia odczuwali Państwo represje?: „Ubowcy” często podchodzili wieczorami pod nasze okna i podsłuchiwali. Sprawdzali także, czy w domu nie ma obcych ludzi. Raz byłem ukarany za to, że nie zgłosiłem się na społeczny czyn, który polegał na zbieraniu amerykańskiej stonki.
            5. Kiedy i gdzie zaczęliście Państwo uczęszczać do cerkwi?: W 1938 r. zawarliśmy związek małżeński w Żurawcach. Ślubu udzielił ks. Tril. Pamiętamy, jak błogosławił nas na długie lata pożycia małżeńskiego. Pierwszy raz byliśmy w Chrzanowie w 1951 na „Czesnoho Chrеsta” (Święto Podwyższenia Krzyża Pańskiego). Na „Jordan” jeździliśmy do Bań Mazurskich, gdzie wodę święcił ks. Boziuk. Potem jeździliśmy do Węgorzewa. Od 7 lat modlimy się w cerkwi w Giżycku.
            6. Jakie są losy Państwa dzieci i rodzeństwa?: Dzieci urodziło nam się troje. Córka Kasia mieszka na starych ziemiach, na Mazurach synowie Adam i Jan.
            7. Czy Pana/Pani dzieci znają język ukraiński?: Tak.
            7.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczył?y: W domu
            7.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: —————
            8. Czy Pana/Pani wnuki znają język ukraiński?: Tak.
            8.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczyły?: W domu
            8.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: —————
            9. Czy posiadacie Państwo zdjęcia nowego miejsca?:
            E. KONTAKTY Z UPA
            1.1. Czy we wsi były kryjówki UPA?: Tak.
            1.2. Czy we wsi były kryjówki UPA (opis rozszerzony):? Między innymi pod naszą oborą
            2. Jaki jest Pani/Pana stosunek do UPA?: Pozytywny.
            3.1 Miałem kontakt z UPA: tak (oboje)
            3.2 Byłem członkiem UPA: Tak.
            3.3 Pomagałem/wspierałem UPA (dobrowolnie): tak (oboje, ale członkiem UPA był tylko Makary Błoński)
            3.4 Ktoś z mojej rodziny był członkiem UPA: tak
            4. Czy był Pan/Pani w posiadaniu broni przed przesiedleniem?: Tak. Zakopałem ciężki karabin maszynowy (był w bardzo dobrym stanie, celny na odległość 400 metrów).
            5. Czy był Pan/Pani więziony?: nie
            F. INNE ZAGADNIENIA
            1. Zwyczaje z rodzinnych stron i życie kulturalne: Występy w chórze w strojach narodowych, którym dyrygował pan Predko; własnoręczne robienie stroików na choinkę; długi post przed Wigilią; kolędowanie. (Nagranie: bajka z morałem opowiedziana przez p. Makarego oraz wiersz szkolny przez panią Anię.)
            2. Czy odwiedzali Państwo rodzinne strony?: Ja pierwszy raz w latach 1950-ych. Drugi raz żona – wiele lat później. Na miejscu naszego gospodarstwie rośnie obecnie las.
            3. Dlaczego nie wyjechali na Ukrainę?: Myśleliśmy wtedy, że nikt stąd, gdzie żyliśmy od wielu pokoleń, nie będzie się ruszał. Było wtedy wiele pola wolnego – myśleliśmy, że będziemy tu panami, ale nie tak się stało. Baliśmy się biedy i prześladowań na Ukrainie. Nie baliśmy się tak Polaków, jak „ruskich”.
            4. Co w życiu było najważniejsze?: Byliśmy zadowoleni, że żyjemy na swojej ziemi, myśleliśmy, że tak zawsze będzie. Cerkiew i czytelnia na miejscu. Ludzie lubili swoich księży o czym świadczy chociażby wielka procesja, jaką zorganizowaliśmy na pożegnanie naszego księdza, gdy został przeniesiony do Lubyczy. Należałem do Kuszcza obronnego (wiejski oddział samoobrony) od 1944. Dowódcą był „Łystok”. Kuszcz liczył 30 partyzantów i podlegał sotni „Łastiwki”. Naszym nadrzędnym celem była obrona ludności naszej wsi przed przemocą okupanta. Niszczyliśmy radzieckie posterunki oraz kancelarie. W tamtych czasach ze swoim oddziałem stoczyłem wiele bitew i potyczek. Naszym wielkim atutem w zmaganiach wojennych była bardzo dobra znajomość tamtych terenów, co dawało nam przewagę nad często liczniejszymi oddziałami wroga. Jedną potyczkę będę pamiętał do śmierci. 19 sierpnia 1944 zaatakowaliśmy oddział wojsk radzieckich koło wsi Mychajliwka (obecnie Ukraina). Udało mi się celnym rzutem granatu zniszczyć karabin maszynowy i 8 żołnierzy radzieckich. Gdy mieliśmy zwycięstwo w zasięgu ręki, nadjechała pancerka (pancerny wagon). To była burza ognia. Z młodego lasu w którym się znajdowaliśmy niewiele zostało. Wycofaliśmy się. Zostałem wtedy ranny w udo, błąkałem się i ukrywałem przez 3 dni. Gdy wszystko ucichło, dotarłem do skraju wsi i tam odnalazła mnie młoda kobieta. Powiadomiła zakonnicę, która opatrzyła ranę i powyjmowała żyjące tam robaki (które, jak później powiedział mi lekarz, uratowały nogę przed gangreną, a może i przed śmiercią). Konno odwieziono mnie do punktu sanitarnego UPA w Dyniskach, gdzie przeleżałem dwa tygodnie. Po latach za udział w tej walce otrzymałem medal.
            5. Dlaczego Was przesiedlili?: Aby zniszczyć partyzantom zaplecze. Na pewno nie za gen. Świerczewskiego, którego zabili sami Polacy.
            G. UWAGI
            1. Dodatkowe informacje: Ankietę przygotował Andrzej Kryk

          • vanderbrook
            vanderbrook :

            P. Owczarek: ma Pan racje, ze ostroznosc jest tu konieczna. Zauwazyl Pan tez jak banderowscy sympatycy ‘uri’ i ‘Tutejszym’ uzywaja tego forum jak Facebook i pokpiwaja sobie, ze niby jawnie za banderyzmem sie nie wypowiadali. Oni wykazuja swoj banderyzm popierajac w swoich wypowiedziach banderowcow, faszystow, ich zbrojne i polityczne organizacje i ich przestepstwa. Atakuja uzytkownikow, ktorzy potepiaja banderowcow, faszystow, ich zbrojne i polityczne organizacje, ich przestepstwa i dzialanosc w Noworosji. Po takich wypowiedziach ich poznajemy. Nie wnosza tu nic nowego procz agresji, szyderstw i jadu nienawisci do Polakow i Rosjan. Kierujac sie nieprzeniknionymi wytycznymi, PT Redakcja toleruje te probanderowska dzialalnosc, ktora psuje temu portalowi opinie i odstrasza potencjalnych uzytkownikow.

          • tutejszym
            tutejszym :

            vanderBrooku, głupi agencie Ruski. Gdybyś był tak wielki jak jesteś głupi, to mógłbyś księżyc w dupę pocałować. …”popierajac w swoich wypowiedziach banderowcow, faszystow, ich zbrojne i polityczne organizacje i ich przestepstwa. Atakuja uzytkownikow, ktorzy potepiaja banderowcow, faszystow, ich zbrojne i polityczne organizacje, ich przestepstwa i dzialanosc w Noworosji. ” toż to są Twoje idiotyczne wskazówki jak masz pisać. Twoi prowadzący nie są chyba tak głupi jak TY, piszą byle tylko nie podpaść, lista wyrażeń i określeń, wytycznych dla Ciebie jest idiotyczna!!! Przecież nie możesz być takim bezmózgim idiotą żeby tego nie widzieć, chyba że dla pieniędzy… Nie wiedziałem że istnieje już taki byt państwowy jak “Noworosja”. Ruskie zielone ludziki biorą w dupę, w Słowiańsku już przegrali, transportu lotniczego nie ma. Ruskie biją się rozpaczliwie o korytarz lądowy dla dostaw dla swoich “ochotników”. Ukraina będzie zdecentralizowana na wzór Polski, będą rządzić samorządy. Oby nie skończyło się to tak jak u nas, zdecentralizowanym przekrętem i złodziejstwem. Ale i tak powinno więcej w kasie zostać niż teraz Ukraińcy z tego mają. Był czas dawania, teraz będzie czas brania – w Ruską dupę od Ukrainy. A z Ukraińcami, jak Bóg da, do tołku powinniśmy dojść. Ech ty durny (podły) – niepotrzebne skreślić.

          • owczarek
            owczarek :

            Panie Tutejszym zanim zdecydowałem się na ten post przejrzałem wiele pańskich wypowiedzi . Stwierdziłem że faktycznie jest Pan na tym forum piewcą jakiejś nieracjonalnej zgody z ukrainą za cenę wszystkiego co można im z naszej dumy i honoru ofiarować tyle że to jest tylko i wyłącznie Pańskie chore wyobrażenie.Szermuje Pan na forum całe góry(wanny) obrażliwych treści.W dyskusji z kontr dyskutantem obowiązują pewne zasady dyskutuje się na temat nie stosując argumentum ad personam .Niestety mało jest w Pańskim wykonaniu argumentacji merytorycznej Vide Post do Pana vanderBrok . Po przeczytaniu pierwszego zdania traci się chęć do dalszego czytania . Drugie zdanie jest wręcz odpychające.To i tak widzę złagodził Pan swoje napastliwe wypowiedzi zarzucając niewątpliwie obrażliwe przekręcanie loginów. Może to jest wynik ostatnich Pana wyczynów na forum znalazłem Post informujący Redakcję o zawiadomieniu Prokuratury o zniesławieniu i publicznej obrazie innego użytkownika . Z zawartych tam Pana wypowiedzi wynika że , faktycznie popełnił Pan ten czyn spełniając znamiona czynu zabronionego w wymienionych artykułach KK ,,Kto Publiczne obraża……….ect . Jest to niestety czyn zagrożony karą do 2-ch lat więzienia. Naprawdę ma Pan poważny Problem . Jeśli Prokuratura podejmie działania sprawdzające co jest wielce prawdopodobne to wykończył Pan ten Portal bo pierwszą czynnością będzie zabezpieczenie nośników pamięci na Portalu i zablokuje możliwość działania portalu . Niestety sprawia pan wrażenie odpychające . Poza tym może Pan wyjaśni dlaczego odpowiada na Post niewątpliwie skierowany do mnie ?. Czy ja prosiłem Pana o ustosunkowanie się do niego ?. W dodatku w takim stylu?. Proszę na przyszłość powstrzymać się od tego typu działań ,przynajmniej w odniesieniu do postów kierowanych do Mnie.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Najszanowniejszy z Panów Panie Owczarek. Jest mi niezwykle przyjemnie powitać Pana na tym Forum. Pan vanderBrook – Rosyjski agent wpływu – obrony nie potrzebuje. On w tej robocie musi mieć twardy tyłek za cenę grubego portfela. Natomiast on świadczył obronę Panu Januszowi S. alias JKM_ci, Zagonczyk_19 i wielu, wielu nicków. Ja Pańskim straszeniem nie przejmuję się, jak się czuje Redakcja nie wiem. Panie Januszu S. pięknie Pan zaczynasz, oby tak dalej. Wierzę że ta zmiana będzie w miarę trwała, Będę miał dużo radości z tego że przyczyniłem się do Pańskiej terapii w pozytywnym sensie. Nie służy Panu kontakt ze mną więc odpuść Pan sobie. Będzie to z pożytkiem dla Pana i dla mnie. Kończę – zaraz powinien przyjechać sklepik obwoźny, muszę kupić bułki i kilka pic do zamrożenia .Pozdrawiam Pana serdecznie. Przekażmy sobie znak pokoju…

          • owczarek
            owczarek :

            Tutejszym: 05.06.2014 08:13). Ponownie i zapewne po raz ostatni kieruję post do Pana .Prosiłem o zachowanie elementarnej kultury wypowiedzi niestety widzę że ,Pan nie zna tego pojęcia ,Moja wypowiedż nie dotyczyła obrony nikogo .Jeśli jest pan w stanie ogarnąć zawarte w niej przesłanie ( w co wątpię).informuję Pana że , ze względu na wulgarne sformułowania zawarte w Pańskiej wypowiedzi umieszczonej bezpośrednio pod postem skierowanym bezpośrednio do mnie . W sposób nieuprawniony zabiera Pan głos w moim imieniu ,to jest niedopuszczalne nadużycie z pana strony . Swoje uwagi dotyczące Pana vanderBooka Proszę kierować bezpośrednio do niego mnie nie interesują Pańskie oceny innych użytkowników .(. Natomiast on świadczył obronę Panu…) Nie widzę związku z jakąkolwiek sprawą mnie dotyczącą . Czy Pańskim zdaniem udzielenie poparcia w dyskusji innemu użytkownikowi , w Pańskiej ocenie to PRZESTĘPSTWO ? ,Raczej nie !!!.( Ja Pańskim straszeniem nie przejmuję się) Czy ma Pan problemy ze zrozumieniem tekstu który czyta.? z dalszej treści wpisu wynika że tak i to poważne !. Oceniłem jak w świetle Prawa wygląda wpis informujący Redakcję i Pana Osobiście o Konsekwencjach wynikających z Pana nieodpowiedzialnego zachowania. Cytat ,, Pana wyczynów na forum znalazłem Post informujący Redakcję o zawiadomieniu Prokuratury o zniesławieniu i publicznej obrazie innego użytkownika . Z zawartych tam Pana wypowiedzi wynika że , faktycznie popełnił Pan ten czyn spełniając znamiona czynu zabronionego w wymienionych artykułach KK ,,Kto Publiczne obraża……….ect . Jest to niestety czyn zagrożony karą do 2-ch lat więzienia). Bez komentowania i oceny Pańskiego postępowania . Niestety nie umie Pan dyskutować w odniesieniu do merytorycznych treści . Ma Pan Problem z oceną rzeczywistości i sprowadza Pan dyskusje do rynsztokowego poziomu w sposób uwłaczający godności innych dyskutantów atakując ich Personalnie czego i w tym poście Pan nie uniknął . natomiast zupełnie nie rozumiem Pańskich urojeń zawartych w dalszej części Pańskiej wypowiedzi …..( Panie Januszu……). .Rozumiem ,że w osiedlu w którym Pan mieszka internet jest jedynym kontaktem ze światem i jedyną rozrywką na takim zad…u. Mimo tego nie uprawnia To Pana do zachowań które Pan prezentuje na Forum . Nie mam żadnych informacji żeby oceniać Pańską wiedzę medyczną zapewne posiada Pan odpowiedni dyplom wyższej uczelni Medycznej że w tak zdecydowany sposób określa Pan stan umysłowy i psychiczny wszystkich innych użytkowników którzy prezentują odmienne poglądy które Pan propaguje . Być może w Redakcji uważają że osobnik prezentujący poziom kloszarda w dodatku z etykietką jedynego na forum? ,,repatrianta” jest dodatkowym kwiatkiem do kożucha dodający swoistego smaczku na Forum i dlatego nadmiernie toleruje Pańskie nieodpowiedzialne i co ty ukrywać wulgarne zachowania. Proszę żeby Pan zachował tylko i wyłącznie merytoryczne argumenty i nie pozwalał sobie na ataki personalne. Panie Tutejszym ,, Nie służy Panu kontakt ze mną więc odpuść Pan sobie” właśnie tego od Pana żądałem Dalsza dyskusja z Panem jest poniżej mojej godności .

          • tutejszym
            tutejszym :

            Panie darek3013. jeszcze raz podam Panu link do tych materiałów:
            To jest ten link? http://los.org.pl/index.php?glowna=projekt_UA_ankiety_szczegoly &Polaczenie=12652258118 Kiedyś byłem tam, uczucia mieszane. A co do dyskusji na tym Forum to proponuję aby Pan starał się myśleć samodzielnie, tutaj nie ma autorytetów, są tylko Ruskie interesy. Problemem może jednak być że samodzielność Pańskiego myślenia może zaowocować epitetami w stylu “banderysta” “faszysta”. Określenie jest na tyle nieokreślone że vanderBrook – Ruski agent wpływu – wali nim jak pijany chłop cepem w starających się myśleć obiektywnie i samodzielnie oponentów. Kto nie za szowinizmem Ruskim to faszysta i banderysta. Jemu za to płacą, a nam co do tego. Ludzi szkoda, oni mają dosyć. Problem z tą Ruską stonką zieloną której napchało się przez granicę. Wyszkoloną, usprzętowioną, biorącą teraz w tyłek i bez dostaw. Oni dostali rozkaz, teraz płacą za wykonanie. Za jakiś czas ci którzy wrócą wy7stawią Putinowi rachunek. ale ludzi szkoda, szkoda każdego życia. Pozdrawiam.

          • darek3013
            darek3013 :

            Panie Tutejszy. Zarzuca mi Pan niesamodzielne myślenie. Wytykanie komuś jawnych sympatii probanderowskich jest w Pana rozumieniu niesamodzielnym myśleniem? Jak już kiedyś pisałem nie kocham Rosjan, ale nikt nie przekona mnie do sympatii do Ukraińców. Wystarczy że poczytam sobie nawet na tym portalu o skali zezwierzęcenia tych bydląt banderowskich na Wołyniu bo ludźmi ich nie można nazwać a i bydło domowe obrażam porównując je do Ukraińców mordujących naszych rodaków na kresach. Bo nie zielone, czarne, białe lub niebieskie ludziki mordowały Polaków na Wołyniu i nie tylko na Wołyniu, nie nieokreśleni banderowcy, tylko UKRAIŃCY oczadzeni ideą której wyrazicielem był Bandera. A dopóki z ich strony nie ma nawet cienia żalu, skruchy za popełnione zbrodnie wręcz przeciwnie kult zbrodniarzy odradza się, jest szeroko propagowany, tamtejsze społeczeństwo jest indoktrynowane i zarażane nienawiścią do wszystkiego co inne dopóty nawet cienia sympatii nie wykrzesam z siebie dla tej nacji i dla każdego kto ich wspiera. Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem – stara rzymska maksyma jest w naszej sytuacji jak najbardziej aktualna. Można nienawidzić Rosjan, gardzić nimi, bać się ich – do wyboru, do koloru, ale póki są zajęci Ukraina i póki osłabiają to “państwo” moja sympatia jest po ich stronie. Poza tym zgoda buduje – proszę popatrzyć co robią Niemcy – nas wypychają na pozycje chłopców do bicia, dyżurnych antyrosyjskich krzykaczy, a sami handlują. Tylko silna gospodarka pozwoli na budowę silnego kraju. A budując gospodarkę nie można odwracać się plecami do rynku zbytu który mamy potencjalnie w Rosji i wiecznie się obrażać lub dawać podpuszczać. Na chwilę obecną wiązanie sie z bankrutem jakim jest Ukraina to grzech śmiertelny “naszych”elit, grzech tym większy że naznaczony nie rozliczonym bagażem mordów jakich dokonali na naszych rodakach. Czy ci mordercy zostali osądzeni – przez Rosjan w czasach ZSRR część tak, ale ci którzy ukryli się teraz chodzą w glorii bohaterów. Jeśli takich bohaterów ma Ukraina i stawia ich na piedestał to niech przepadnie ten kraj bo niegodzien jest istnienia.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Panie darek3013, przepraszam Pana serdecznie. Ma Pan całkowitą rację, zgadzam się z Panem. Tak przyjemnie czyta się takie teksty u młodego człowieka. Uważam że Rosja – będąca de facto w stanie wojny z Ukrainą – będzie miała problemy przez kilka pokoleń Ukraińców. Jest to szansa dla nas na spokój w stosunkach Polsko – Ukraińskich, czas na zmianę postaw Ukraińców i nas Polaków wobec siebie. Ja nienawidzę ideologii Bandery, gloryfikacji UPA. To są zbrodnicze ideologie wymagające potępienia i zwalczania przez nas i na Ukrainie. Ale oprócz tego marginalnego poparcia ideologii zbrodniarzy istnieje jeszcze olbrzymia większość Narodu Ukraińskiego nie mająca z nimi nic wspólnego, potępiająca tą ideologię. Na nich powinniśmy się oprzeć w naszym dążeniu do zmiany postaw Ukraińców. Ja Ukraińców nie wrzucam do jednego worka, są różni. Czy Pan wie jak UPA mordowała całe tysiące rodzin Ukraińskich, tych którzy mieli inne zdanie niż oni. Za pomoc Polakom też ginęły całe rodziny Ukraińskie, tak jak Polacy mordowane. Myślę że czas rozliczenia się Ukrainy z własną przeszłością nadejdzie. Jest też problem stosunku banderowców do aktualnej Ukrainy, boją się że zostanie rozliczona przeszłość ich ideologii, dziadów, ojców a może też ich samych. Ja ocalałem bo sąsiadka Ukrainka uprzedziła moją Babcię o mającym nastąpić ataku upowców, ryzykowała życiem własnej rodziny ale zrobiła to. Co do Niemiec – nastąpił tradycyjny sojusz dwóch czarnych orłów, Niemieckiego i Rosyjskiego. USA poczuły się zagrożone w tych cząstkowych ale ważnych dla nich interesach. Stąd ich reset w stosunkach z Polską, jest im potrzebna. No i zagrali Ukraińską kartą mając nas za kibiców po swojej stronie. Stąd ostatnie spotkanie w Warszawie i rozmowy, pretekst nie był ważny. Stan naszej gospodarki, potencjalna nasza pozycja jako Izraela w Europie środkowej, ew. pomoc USA, racjonalne zarządzanie, walka z korupcją… to długi i drugi temat. Mamy identyczne poglądy na otaczającą nas rzeczywistość, może tylko z innych punktów widzenia. Jeszcze raz Pana serdecznie przepraszam i dziękuję za wypowiedź w tak spolegliwej i kulturalnej formia. PS. Na forum trwa też wojna informacyjna Rosyjsko Ukraińska, strony nie zawsze są jasno zdefiniowane. Oprócz sztandarów (vanderBrook) są też prawdopodobnie inni z rozpisanymi scenariuszami. Tak jak pisałem, jeżeli podczas bójki dzieci Ukraińskich z Polskimi wtrąciło się dziecko Rosyjskie to dostawało lamie od wszystkich. Potem dzieciaki dalej się lały,m stąd moje resentymenty do zdarzeń z dzieciństwa. Pozdrawiam.

          • owczarek
            owczarek :

            Ale przecież oni są siebie.Była Rosja ,Były Sowiety . Była ukraina a oni ciągle mieszkają u siebie przecież ta ludność w przeważającej większości to AUTOCHTONI.Z tym zastrzeżeniem że wątpliwe jest przypisywanie im na siłę ukraińskości ,To co mają porzucić ziemię i tułać się po świecie proszę mnie oświecić.

          • uri
            uri :

            “Z tym zastrzeżeniem że wątpliwe jest przypisywanie im na siłę ukraińskości” – nikt nikomu na siłę “ukraińskości” nie przypisuje. Każdy może zadeklarować taką narodowość, do której się poczuwa. Obecnie nie ma na Ukrainie (jak było w sojuzie) narodowości, jedynie spisy powszechne dają możliwość określenia składu narodowościowego danego terenu. A te jasno wykazują, że Ukraińców (ukraińsko- i rosyjskojęzycznych) w obwodach ługańskim i donieckim jest znacznie więcej, niż Rosjan. Jeśli nie akceptują tego, że mieszkają na Ukrainie i są obywatelami Ukrainy – droga wolna, Syberia ogromna (i ma niedobór słowiańskiej ludności), i tam wszyscy po rosyjsku mówią.

          • owczarek
            owczarek :

            Nadal nic z tego nie rozumiem , we Wschodnich obwodach to jest tych które do 1939 r były w sowietach 85% posługuje się j rosyjskim i taką narodowość deklaruje(spisy można dowolnie fałszować zawyżając ilość ludności ukraińskiej ,a tradycja takich działań na tych terenach jest duża). To skąd się bierze taki opór przeciwko władzy z Kijowa?. Czyżby rzeczywiście nie odpowiadałaby im władza banderowców z prawego sektora – op przepraszam z fabryki czekolady. bo jak się okazuje to z niej był sponsorowany Majdan, No i ostatnia moja wątpliwość dlaczego zaprzecza się tym ludziom prawa do decydowania co jest dla nich najlepsze serwując im terrorystyczne bombardowania .

          • uri
            uri :

            Nie 85% i narodowość nie jest jednoznaczna z językiem. W donieckim obwodzie jest 57% Ukraińców, 24% Rosjan, 75% posługuje się rosyjskim, 24% ukraińskim. W ługańskim jest 58% Ukraińców, 39% Rosjan, dla 50,4% ukraiński jest ojczystym (w 1959 r. – 88%, co świadczy o postępującej w czasach sowieckich rusyfikacji). Czy im wszystkim odpowiada aktualna władza? Pewnie nie. W Polsce też nie wszystkim odpowiada. Ale jaka by nie była, ma to być władza ukraińska, a nie rosyjska.

          • owczarek
            owczarek :

            Oświeć mnie czy ktoś ich pytał w jakim państwie chcą żyć? NIE po prostu z republiki sowieckiej zrobiono,,Państwo” ukraińskie.Nie pytając ich o zgodę i akceptację ,przyznasz że między wschodem i zachodenm jest wiele różnic mentalnych oceny historii i celów dla których chcą żyć?…………………….ect.

    • cwierczmudzin
      cwierczmudzin :

      Właśnie trzymają na siłe bombardując i pacyfikując. Mieszkali w Noworosji od czasu zasiedlenia terenów wyludnionych przez najazdy tatarskie, po tym jak caryca Katarzyna pokonała Chanat Krymski. Dopiero w XX wieku zostali dołączeni do sowieckiej republiki przez bolszewików. Teraz chcą się odłączyc, jak obalono wybranc przez nich rząd, bo nie chcą być rządzeni przez banderowców i oligarchów. Jak się prawosekom to nie podoba to niech sami wracają do swojej Haliczyny.

  4. songo1985
    songo1985 :

    Skąd my, Polacy, to znamy? Nowi Banderowcy. Pod egidą UE i USA. Śmierć jest realna i nieunikniona. Tamte kobiety, tamci mężczyźni… Każdy, kto cokolwiek wie o… Wiecie co? Nie ma o czym gadać, nie ma co przekonywać kogokolwiek. Niech każdy myśli po swojemu. Kijów morduje własnych obywateli, którzy nie chcą ich słuchać. Żadne państwo nie ma prawa bytu, jeśli tworzy się na fundamencie krwi rodaków, którzy tylko tyle zawinili, że nie zgadzają się na tyranię Tych, którzy uważają, że wiedzą lepiej od nich samych co dla nich lepsze. Ja lubię kolor zielony, ty lubisz kolor niebieski. Kto daje Ci prawo decydować, który kolor jest dla mnie lepszy?

  5. nina-pl
    nina-pl :

    Każda śmierć jest złem i strasznym cierpieniem , ale czy nie widzisz tu obłudy Moskwy? Nie spostrzegasz jawnego grania ludzkim niewinnym życiem zaślepionych otumanionych ludzi ze wschodnich części Ukrainy ? Czy nie widzisz jak ci biedni ludzie są rozgrywani przez tych którzy przyszli z FR i są przez nich wykorzystywani ? Twarz tej kobiety będzie mi długo tkwić w pamięci .Tylko co ona tam robiła , komu na rękę była jej śmierć bo na pewno nie Ukraińcom.

    • wepwawet
      wepwawet :

      “Tylko co ona tam robiła , komu na rękę była jej śmierć bo na pewno nie Ukraińcom.” Odpowiem Użytkownikowi – na pewno była agentką Putina… bo przecież nie mogła mieszkać w tym mieście i po prostu przechodzić obok.

          • uri
            uri :

            To ostatnie przemówienie przed kamerą TEJ kobiety. Nazywała się Archipowa, była “ministrem zdrowia Ługańskiej Republiki Ludowej”, a więc nie była osobą przypadkową w TYM miejscu. Użytkownik Owczarek zrozumiał?

          • uri
            uri :

            A w którym miejscu ten portal niby kłamie? Portal podał wiadomość według stanu wiedzy na godz. 11.11 a jest godzina 22.42. Wszystko się zmienia z godziny na godzinę, wypływają nowe fakty, nawet z minuty na minutę – jak z interpretacjami OBWE. Przynajmniej jeszcze jedna z ofiar była aktywnym separatystą – Gizaj A. A. ur. 1964, przewodniczący “społecznej organizacji” KASKAD (organizacja, grupująca “weteranów” specsłużb b. ZSRR i ob. FR). Co do przynależności pozostałych ofiar do organizacji terrorystycznych w chwili obecnej nic mi nie wiadomo.

          • owczarek
            owczarek :

            Tak ten portal nie kłami po prostu nie konsultował informacji z Panem .A na ulicy odbywało się właśnie zebranie czy jak Pan woli narada robocza ich rządu. Wprost precyzyjna robota lotnika ,Ale coś w tych pana informacjach zaczyna śmierdzieć Muszę się dokładniej przyjrzeć Pańskim Postom wyrobię sobie zdanie o pańskiej wiarygodności.

    • vanderbrook
      vanderbrook :

      Pani Nino, Pani wypowiedz to moze byc straszliwa prawda. Byl w internecie film z wywiadu udzielonego na Kremlu przez Putina w polowie maja b.r. Grozil palcem, ze sugerujac, ze Rosja zareaguje gdy kijowska szajka zacznie zabijac kobiety i dzieci na Ukrainie wschodniej. Szajka bezkarnie zabija kobiety i dzieci. Donieck. Slowiansk. Lugansk. Leje sie krew. Ze strony Rosji nie widac pomocy dla powstancow, procz propagandy. Wlasnie sie pojawil w internecie rozpaczliwy apel o pomoc pulkownika Strielkowa, obroncy Slowianska. Powiedzial, ze dlugo milczal, ale nie rozumie dlaczego Rosja pomogla szybko Osetyncom a nie pomaga ukrainskim Rosjanom, ktorych coraz wiecej ginie w walce z przewazajacymi silami kijowskiego wroga. http://anna-news.info/node/16737. Przypomina sie rosyjska projugoslowianska propaganda podczas napadu NATO na Jugoslawie. Rosja nie wyposazyla wtedy Jugoslawii w nowoczesna obrone przeciwlotnicza, chociaz mogla. Bombardowano miasta, fabryki, szkoly, mosty, pociagi i infrastrukture. NATO uzywalo pociskow ze zubozonego uranu, ktory nadal powoduje raka w Serbii. Zginely tysiace ludzi. W koncu, z wielka fanfara, rosyjski konwoj przeszedl przez Serbie i zajal lotnisko w Prisztinie. Gora urodzila mysz. Nie mozna wykluczyc, ze interesy oligarchow rzadzacych Rosja nie pozwalaly na przeciwstawienie sie NATO. Nie mozna wykluczyc, ze powstancy noworosyjscy i teraz zostana nikczemnie zdradzeni przez rzad rosyjski a grozenie palcem przez p. Putina zostanie zapisane w historii jako rownoznacznik kiwania palcem w bucie. Byc moze jestesmy swiadkami nikczemnej zdrady narodu przez rosyjska oligarchie, ktora wlasne interesy przedklada nad interesy swego narodu i swego kraju.

      • nina-pl
        nina-pl :

        Ukraińcy byli zawsze głupi a Rosjanie nad wyraz wyrachowani, czego skutkiem jest ta rzeż. Tam rozgrywa się wszystko pod stołem tak jak pan słusznie zauważył. Wystarczyło żeby Moskwa nie napuściła tych biednych ludzi do walki i pozwoliła dogadać się między nimi samemu bez wsparcia kosmitów ,a niewątpliwie współżyli by razem w jednym unitarnym państwie w oparciu o jakąś autonomie i samorząd i nikt by nie zginął. Wszedłem na jakieś forum wschodnio Ukraińskie i faktycznie ci ludzie czują się zdradzeni przez Putina ze im nie pomógł , a winą za to obarczają oligarchów i urzędników wyższego szczebla Rosji którzy przestraszyli sie sankcji zachodu i zamrożenia swoich kont na zachodzie.

        • owczarek
          owczarek :

          T nie wygląda tak jak Pan pisze .Zadne sankcje zachodnie nie dotknęły ani Rosji a tym bardziej jej ,,oligarchów ‘ Zachów przez dwa tygodnie głosił że zablokuje ich konta gankowe .Powstaje proste pytanie ile czasu potrzeba na transfer pieniędzy do innego banku???.<>

          • vanderbrook
            vanderbrook :

            P. Owczarek: to moze byc bardziej skomplikowane bo ci miliarderzy maja udzialy w koncernach na calym swiecie. Takich udzialow nie jest latwo sie pozbyc. Rowniez nie oplaca sie ich pozbywac gdy przynosza milionowe dochody.