“Nie wykluczamy, że blisko Polski będzie konflikt na szerszą skalę” – powiedział doradca ministra obrony gen. Bogusław Pacek “Dziennikowi Gazeta Prawna”.
“Co więcej, nie możemy zaprzeczyć, że obejmie nasz kraj” – dodał generał.
Doradca ministra deklaruje ponadto, że resort obrony podejmuje szereg działań mających na celu przygotować nas do konfliktu z Rosją. Trwają m.in. prace nad zwiększeniem o połowę liczebności Narodowych Sił Rezerwowych. Dwukrotnie zwiększy się również liczba rezerwistów wysłanych na przymusowe szkolenia. W zeszłym roku było ich 3,5 tys., w tym będzie ich 7 tys.
“Nie ma co ukrywać, że zagrożenie ze strony Rosji jest dla nas realne” – mówi w rozmowie z “DGP” gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM.
wp.pl/Kresy.pl
Świr
Szczerze mówiąc bardziej bym to określił, jako zakamuflowany przekaz o tym, że jankesi (tudzież reszta naszych “sojuszników”) szykuje wojnę. Oczywiście, można też z drugiej strony popatrzeć na to, że Rosja pokaże prawdziwe zamiary i “coś” zacznie poważnego.
Mile bym się zdziwił, gdyby w przeciągu najbliższego czasu (tzn. mniej więcej dekady) nie wybuchła żadna wojna w regionie, w której byśmy uczestniczyli.
wagon na tuska, komoruska, żonke jego zydówkę, michnika, blum-szit-stajna, lisa, olejnik-stokrotkę i całą resztę rezunów już czeka.