O przybierających na sile walkach, w tym ostrzale artyleryjskim z obu stron, raportuje centrum prasowe Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Jak mówił zastępca rzecznika Rady Władimir Polewoj najbardziej intensywna wymiana ognia trwa w rejonie na północ od Mariupola, na przedpolach Doniecka, w “worku debalcewskim” oraz na przedpolach Ługańska. Według niego szczególnie silny był rakietowy ostrzał separatyści skierowali na wysunięte pozycje ukraińskie wokół Debalcewa, które wbijają się w linię frontu. Jak twierdzi Polewoj “nasi żołnierze odpowiadają ogniem”.

W Doniecku ciągle trwa strzelanina wokół miejscowego lotniska gdzie nadal broni się ukraiński oddział. Miał on dziś wziąć do niewoli jednego z wrogich saperów. Według żołnierzy ukraińskich legityował się on rosyjskim paszportem. Z kolei separatystom z Ługańska udało się razić rakietami “Grad” ukraiński punkt dowodzenia na jego przedmieściach.

unian.net/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Banderowcy zniszczyli ostatnio wszystkie stacje transformatorowe w jednej z dzielnic Doniecka. Czy mieszkańcy tej dzielnicy strzelali do banderowców? To nie jest wymiana ognia, to jest świadome niszczenie substancji miejskiej i mordowanie mieszkańców miast i wiosek. przez banderowców.

    • krok
      krok :

      Rząd ukraiński jasno powiedział, że mieszkańcy Doniecka mają opuścić Donieck. Bo chcą, zniszczyć infrastrukturę, aż do skutku podobnego, który zostawili ruscy w Groznym, żeby wyludnić mieszkańców. Chcą na tym samym patencie, zrównania z ziemią miasta, móc kontrolować te tereny. Pytanie, czy rusek pozwoli ukraińcom na całkowite zniszczenie Doniecka, bo zachód już pozwolił. Polska ma w tym swój udział.