Chiny negocjują budowę bazy w porcie Obock z władzami Dżibuti, położonego w Afryce wschodniej. Swoją bazę mają tam już Stany Zjednoczone, a także Francja i Japonia.
Prezydent Dżibuti Ismail Omar Guelleh potwierdził prowadzenie w tej sprawie rozmów z Chińczykami. Jego zdaniem ich obecność byłaby mile widziana. W tym kraju swoją bazę, Camp Lemonnier, mają Stany Zjednoczone. Mieści się tam kwatera główna sił USA w Afryce.
Dżibuti leży w pobliżu cieśniny Bab al-Mandeb – prowadzi tamtędy jeden z najbardziej uczęszczanych szlaków morskich świata.
W 2014 roku Dżibuti podpisało umowę wojskową z Pekinem, na mocy której chińska marynarka wojenna może korzystać z tamtejszych portów. Decyzja ta wywołała niezadowolenie USA.
To właśnie do Dżibuti zostali przewiezieni obcokrajowcy, w tym także Polacy, ewakuowani z Jemenu przez Chińczyków.
Pb.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!