Chińskie okręty zawiną w tym roku do polskich portów. Będzie to pierwsza tego typu oficjalna wizyta chińskiej marynarki w naszym kraju.
Poinformował o tym szef MON Tomasz Siemoniak podczas wizyty w Azji.
– Chiny planują złożenie wizyty przez chińskie okręty w Polsce jeszcze w tym roku po to, aby zademonstrować nasze bardzo dobre relacje– powiedział Siemoniak. – Widzę w tym przyjazny gest, podkreślający znaczenie współpracy na morzu. Także dla NATO Chiny są partnerem, jeśli chodzi o operacje antypirackie w pobliżu Afryki i na Oceanie Indyjskim– powiedział szef polskiego MSZ..
Od 2012 r. ministrowie obrony Polski i Chin odbywają cykliczne spotkania. Jednym z realnych form współpracy wojskowej między krajami są szkolenia polskich oficerów w Chinach oraz chińskich – w naszym kraju.
PAP/KRESY.PL
Pewnie na wypadek zmiany hegemona międzynarodowego. Jednak mimo wszystko są to bardzo niebezpieczne kontakty zwłaszcza wysyłanie polskich żołnierzy do Chin. Ktoś potencjalnie robi się podejrzanym o działania wywiadowcze.
o jeeezuuu, hovoryte duzo ladno, pewnie chińczyki to ruskie szpiegi i prowokatory
Po prostu towarzysz zachował czujność. O podejrzanych kontaktach z obcokrajowcami – obywatelami imperialistycznych potęg – nalezy meldować towarzyszom USraelitom. Kto to widział by polaczek konteaktował sie bezpośrednio z chinolami bez wiedzy Pana USmana. Giewałt, aj waj!