Amerykańscy komandosi na Ukrainie [+FOTO]

300 żołnierzy amerykańskiej 173. Brygady Powietrznodesantowej przybyło na Ukrainę. Mają zająć się przygotowaniem i szkoleniem ukraińskich żołnierzy gwardii narodowej oraz formacji ochotniczych – w tym pułku Azow.

Amerykańscy spadochroniarze z włoskiej Vicenzy przybyli do bazy w Jaworowie, na zachodzie Ukrainy. Miało to miejsce parę dni temu (14 i 15 kwietnia), jednak amerykańska armia poinformowała o tym z opóźnieniem.

Żołnierze spędzą na Ukrainie 6 miesięcy, szkoląc 900 żołnierzy ukraińskiej Gwardii Narodowej i oddziałów ochotniczych, w tym także członków pułku Azow, znanego z odwoływania się do ideologii neonazistowskiej. Trzy grupy po 300 Ukraińców będzie ćwiczyć z Amerykanami przez 8 tygodni. Na zakończenie przewidziano wspólne manewry. Żołnierze USA pozostawią na Ukrainie środki obronne, w tym kamizelki oraz urządzenia służące do komunikacji.

Amerykańscy żołnierze na lotnisku we Lwowie. Fot. twitter.com/@GeoffPyatt

Dziennik.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. baciar
    baciar :

    ciekawe jak to się skończy teraz kolej na putina kogo przysle do novorosji bawia się zolnierzykami władcy a będą ginac niewinni ludzie mówie tu o ludziach którym nie w glowie banderyzm nacjonalizm tylko zwykle życie jeszcze paru normalnych w tej upadlinie zostało

  2. jerzyjj
    jerzyjj :

    7 kwietnia 2014 roku ósmy Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon wygłosił oszałamiające oświadczenie, którego emisja została zakazana w ukraińskich mediach i w Internecie.
    Do porządku obrad na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ została wniesiona kwestia konfliktu między dwoma państwami. W rezultacie uzgodniono następujący wniosek: Ukraina od dnia 25 grudnia 1991 roku do dzisiaj nie zarejestrowała jeszcze swoich granic. W ONZ nie zostały przedstawione i zarejestrowane granice Ukrainy jako suwerennego państwa!
    Z tego powodu żadnych naruszeń prawa przez Rosję wobec Ukrainy nie było i być nie może. Zgodnie z umową zw Wspólnotą Niepodległych Państw terytorium Ukrainy jest okręgiem administracyjnym Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Tak więc nie można nikogo obwiniać o separatyzm i przymusową zmianę integralności granic Ukrainy. W ramach prawa międzynarodowego kraj ten po prostu nie ma oficjalnie zatwierdzonej granicy.
    Ukraina powinna dokonać demarkacji granic z państwami sąsiadującymi – przy obowiązkowej zgodzie państw granicznych, w tym Rosji. Wszystko powinno być udokumentowane i podpisane przez wszystkie państwa graniczne, uczestniczące w umowie.
    W oparciu o fakt, że Rosja jest prawnym następcą Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (co zostało potwierdzone decyzjami sądów międzynarodowych dotyczących sporów o własności byłego ZSRR za granicą), terytorium, na którym obecnie znajduje się Republika Ukraina w granicach ZSRR (Małorosja i Noworosja), jest własnością Rosji. I nikt nie ma prawa dzisiaj dysponować tym terytorium bez zgody Rosji – prawnego posiadacza praw do tego terytorium.
    Rosji wystarczy obecnie jedynie złożyć oświadczenie o tym i ogłosić, że terytorium to jest terytorium Rosji, ostrzegając przy tym, że wszystko, co dzieje się na tym terytorium, jest wewnętrzną sprawą Rosji. Każda interwencja będzie postrzegana jako działanie przeciwko Rosji. W rezultacie można unieważnić wyniki wyborów z dnia 25 maja i robić dalej wszystko tak, jak zechce naród.

    === Według Memorandum Budapeszteńskiego i innych umów Rosja zobowiązań nie może mieć, ponieważ nie ma parafowanych granic. Nie ma (i nie było!) państwa Ukraina. ===

  3. jerzyjj
    jerzyjj :

    JESLI TAK SIE SPISZA W SZKOLENIU TO GRATULUJE…
    W Kijowie czterech amerykańskich zoldakow (cyborgow) zgwałciło dwie dziewczynki. „Jedna z nich ukończyła już 13 lat a druga jeszcze nie. Dwaj z przestępców-pedofilów to pracownicy prywatnych firm wojskowych, dwaj inni zaś to żołnierze armii amerykańskiej. Ci ostatni należą do osobistego sztabu generała Hodgesa w Wiesbaden” – informuje gazeta. „W rezultacie hałaśliwego wzburzenia obywateli milicjantom udało się ustalić tożsamość niebezpiecznych pedofilów i przeprowadzić próbę zatrzymania ich w restauracji przy ulicy Władimirskiej. Jednakże przybyli pracownicy SBU (kijowska bezpieka – tłum.) rozkazali milicji „spadać”, zaś amerykańscy żołnierze powołali się na całkowity immunitet dyplomatyczny a pracownicy amerykańskich prywatnych firm wojskowych także chronieni są przed odpowiedzialnością karną”