Polska armia zwalnia wyszkolonych i doświadczonych szeregowych.
“W armii zawodowej nie ma stałej pracy dla żołnierzy, którzy służą w korpusie szeregowych. Co prawda mogą oni liczyć na awans na podoficerów lub nawet oficerów, ale taka możliwość dotyczy tylko nielicznych osób. Pozostali zgodnie z art. 13 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych po 12 latach muszą bezwzględnie pożegnać się z armią zawodową” – czytamy w “Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Szeregowi chcieliby mieć realną szansę na pozostanie w armii dłużej, nawet do emerytury.
“Zwalnianie do cywila dobrze wyszkolonych i sprawnych fizycznie żołnierzy i przyjmowanie w ich miejsce niedoświadczonych kandydatów będzie olbrzymią stratą dla dowódców. Resort obrony narodowej nie chce słyszeć o dłuższych umowach” – pisze “Dziennik Gazeta Prawna”.
“Dziennik Gazeta Prawna”/KRESY.PL
Poziom rozkładu Polskiej armii chyba nie odbiega od tego co widzimy na Ukrainie.
tagore
No tak, ale Ukraińcy swoje niewielkie nakłady na armię po prostu rozkradli. Co się stało z naszymi nakładami na armię, jaki system “upłynniania” nakładów? Czy już za mało do “upłynnienia” zostało że trzeba część armii rozpędzić?. A emerytury kto inny płaci, byle kasa była?. Czy nie warto stan podstawowy utrzymać i młodziaki wiedzą starszych zasilać? Zlikwidować łatwo, koszty odtworzenia mogą być olbrzymie, stracona ciągłość doświadczeń nie do odzyskania.